Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Ognisko z dzikami + podsumowanie 2017

  • DST 24.21km
  • Czas 01:19
  • VAVG 18.39km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 31 grudnia 2017 | dodano: 01.01.2018


Zgodnie z obietnicą, wracam do pedałowania i opisów tematycznych na Bikestats :-P

Po górskim tripie na Czechy, wróciła w oczy me nasza "piękna" polska zima, ale to dobrze, bo na dziś było zaplanowane ognisko pożegnalne od naszych dwóch wiodących ekip rowerowych czyli Wycieczek Rowerowych Śląsk i Bytomskich Renegatów. Spotkanie (zgodnie z wytycznymi na Facebooku) miało nastąpić około godziny 11.30 (i trwać do 16.00), no ale wiadomo z doczekaniem się potem na miejsce przy smażalni kiełbasy mogło być średnio, więc umówiłem moich znajomych na 13.30 => ot tak bezpieczniej :-)

Nastał dzień dzisiejszy i co? Od rana leje ;/ No jak rany, jak na złość, a miało być tak pięknie: delikatne słonko i plus 8*C => no kibel, ekipa zniechęcona, ale próbujemy że tak dodam wbrew zdrowemu rozsądkowi imprezę ogarnąć xD

=========
Wycieczka właściwa zaczęła się od małej korekty planów i zamiast spotkania z Łukaszem na Panoramie, spotykamy się na Ochojcu koło Siostry mej, która to ... tak jak przez cały rok się spóźniła, to tym razem ... też się spóźniła :-P Już mnie to nawet dziwić przestało ;)


Się przywykłem :P

No ale już przyjechaliśmy, autobusami jadą już Marzena i Grzegorz, więc cóż zrobić? Trza jechać choćby na chwile, wbrew zdroworozsądkowymi planami mojej nieocenionej czasem Siostry która to, proponowała stabilnego grilla pod daszkiem :P

=======================
Wyjechali, przejechali Manhattan i voila przestało padać :-) Lekko na około dojeżdżamy więc na miejsce imprezy, a tam rechot żab xD Ekipa wystraszona deszczem uciekła przed 13.00 (na filmiku z eFBe było ok 50 osób), choć mieli być (przypominam) do 16.00!! Cóż, ognisko się tliło więc starym dobrym sposobem, zapukałem do gospodarzy Rybaczówki czy nie mogli byśmy wykorzystać resztki ogniska do celów wiadomych :-) Państwo się zgodzili ... i nawet dali kijek na wuszty (3 złote w pytę zaoszczędzone heh) i mogliśmy w skromnym cztero-osobowym gronie poświętować sylwestra z yyy dzikami :D. No cóż, kto jest z Katowic to wie, że dzik nie jest straszny, dzik nie jest zły, no chyba że to Locha => madki ponoć tak mają :-P

Impreza się udała, pojedli i po ćmoku (Grzegorz dzięki za piwo) mogli wracać :-) A wracali niby ino 6km przez lasy, kałuże i inne takie tam paście, coby jeszcze na garażu mym obrócić po sztuce, złożyć życzenia i wrócić do hmmm normalności? No nie sądzę - w końcu sylwester i czas na picie, spotkanie ze znajomymi ;))
Ogólnie to sorki za obsuwę z podsumowaniem :P Wiem że minimum trzy osoby na nie czekały ;)

Trasa => https://www.relive.cc/view/e1049873973
I Foty:
Początkowy odcinek i miłe złego początki

Później - tu już bez deszczu, stabilnie (-:

Dojechali ;]

I coś z ogniska - zwierzyniec



I hmmm Janusze

Durś kursowały wokół nas :) a my swoje ;]


I szczęśliwego nowego roku krossiwo, choć to pewnie jak nekrolog brzmi :p.


=======================================
Tadammmmmmm Podsumowanie :))))
Co do roku konkretnego można go uznać za dobry, parę fajnych misji się zrobiło i jak w zeszłym roku po krótce je opiszę. Zaczęło się więc od 22-go na Szopkę i 28-go stycznia i jazdy do Mysłowic przy lekkim mrozie (-8), no ale podsumowywać mogę w sumie od marca i tych dwóch wyjazdów http://lapec.bikestats.pl/1562257,Sladem-waskotoro...http://lapec.bikestats.pl/1564275,Likendu-poczatek... a skończywszy na rajzie http://lapec.bikestats.pl/1629780,Lesno-Rajza-Chec... Wynik ogólny to ponownie piątka z przodu z czego się cieszę bo plan bym na max 3000 które osiągnąłem ... 8-go sierpnia. Znoooooooooowu w życiuuuu mi nie wyszło :D Pewno bym może nawet do 6-tki dokręcił no ale brakło wyjazdów choćby krótkich w tygodniu, prócz weekendów w sumie ino kręciłem po pracy, czemu? Cytując Tadeusza Sznuka "nie wiem, ale się domyślam" xD

DPD o dziwo bo zgodnie z planem (pierw robota, później rower) ruszyłem z nimi dopiero 19-go maja zostało poprawione o 13 wycieczek więcej niż w roku poprzednim. A jak już jesteśmy przy pracy to trzeba wspomnieć o urlopach i moich dwóch wyjazdach podczas których udało się ogarnąć ponad 700km - wypas :) Był Poznań i chyba wyjazd ten był najlepszy ( i dzielny kuzyn setkę zrobił :) ) http://lapec.bikestats.pl/1573168,Poznan-Trip-cz2-..., było i morze i dzień 4-ty http://lapec.bikestats.pl/1628347,Mosze-mosze-Vol-... który okazał się bankowo najlepszy :) Reszta odbyła się już raczej lokalnie, tak więc:
Były standardy typu (w kolejności) Łysina => http://lapec.bikestats.pl/1565318,Bierunski-plemni... Siewierz => http://lapec.bikestats.pl/1567681,Setka-Siewierska... Orzesze => http://lapec.bikestats.pl/1579031,Do-babuszki-prze... Rybnik => http://lapec.bikestats.pl/1593424,Jezioro-Rybnicki... Pszczyna => http://lapec.bikestats.pl/1607209,Dawno-w-Pszczyni... Wisła => http://lapec.bikestats.pl/1625035,Wisla-w-90-na-be... czy Tuliszów => http://lapec.bikestats.pl/1630698,Jesienna-klasyka...

Był i REKORD => http://lapec.bikestats.pl/1591233,W-koncu.html i tu się zrealizował mój plan na w końcu 150km+ i przy okazji się przekonałem że 200km nie jest nieosiągalne, nawet tego dnia było spokojnie do dokręcenia ino miałem spotkanie umówione :P Na przyszły rok będzie przynajmniej cel ;]

W ramach specjalnej wspominajki wymienię wszystkie tripy z siostrą mą:
http://lapec.bikestats.pl/1560472,Spokojny-Stargan...
http://lapec.bikestats.pl/1562996,Lokalnie-na-spon...
http://lapec.bikestats.pl/1583154,Bierun-bo-gorko....
http://lapec.bikestats.pl/1620444,Pogaduchy-z-sios...
Już :D Choć to i tak o cztery więcej od moich wyjazdów z na przykład Janiolem. Dziwny trend który Michał zaczął: kupić nowy rower i ... przestać jeździć xD On zapoczątkował, Kuzyn przejął, a ostatnimi czasami Diobeł też się niezłe obijał po zakupie nowych dwóch kółek. Aż strach wymieniać Krossiwo :D
=========================================
Nie będę taki i tym razem jako the bast off podam ino moje singlowe wjazdy, każdy z wyjazdów gdzie ktoś mi towarzyszył miał w sobie coś fajnego także nikogo nie wyróżnię :P
1. Upalne Pyrzowice => http://lapec.bikestats.pl/1602849,Ejpotr.html
2. Pustynia Błędowska => http://lapec.bikestats.pl/1604818,Kluczem-po-piach...
3. Koparki => http://lapec.bikestats.pl/1623992,Do-trzech-Kopare...
3.
Prawie Pszczyna => http://lapec.bikestats.pl/1580629,Jankowice-Bojszo...
A co do masówek jeszcze - to dziwny był to rok. Gocha zrobiła olewkę .... Grzegorz się połamał, Diobeł coś tam próbował, Łukasz przerwa na USA, Janiol miał ważniejsze sprawy, Sojer raz się pojawiał raz znikał no ale przynajmniej nikt nie zamulał i nikt nie gonił :) Słuchawki na uszach też dawały radę a i nie było pokus piwnych. Swoją drogą to jestem ciekaw czy ekipa się przyzwyczai kiedykolwiek do nowego mnie :P Puki co idzie różnie bo szatany mają swoje sposoby ;) 

Wyjazdy grupowe (hmmm mega grupowe?) trafiły się jednak, aż dwa: jeden krajowy (http://lapec.bikestats.pl/1585641,Peletonem-do-Kra... ) i jeden międzynarodowy (http://lapec.bikestats.pl/1582416,Tour-de-Ostrava-...) na które za rok pewno się też zapiszę, ino większą ekipę od nas skombinuje bo wyjazdy stricte do rozmów są organizowane heh. Pisząc o Czechach oczywiście nie można zapomnieć o tym => http://lapec.bikestats.pl/1599631,Do-Czech-razy-sz... i to by pewno było w mega czołówce rocznej gdyby ... tam nie pogoda. Jak Diablasty roboty nie zmieni to pewnie za rok również bym zagadywał o akcję "Wahadło" bo jest tam potencjał a i w tym roku zaś do Bohumina nie dojechałem. Misja na 2018r może być z Cieszyna :)

Poza tym na przyszły rok co? A to!!

- Częstochowa
- Wrocław
- góra Żar plus ewentualnie ta Hrobacza którą niedawno z buta robiłem.
- może coś z noclegiem na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej
- zbiornik Świnna-Poręba
- Okolica Zakopanego się urodziły co w końcu dzięki połączeniu KŚ jest możliwe :) Za 26 zł mamy połączenie Katowice Ligota - Zakopane p. Żywiec.
- w Poznaniu te Wronki wiszą, Łódź od Trollkinga, jezioro Niepruszewskie z Kuzynem.
- nad morzem Krynica Morska i dokończenie wybrzeża + zamek Malbork

Ale to za rok a puki co ten wygadał tak:

Poznań i Morze podsumowałem mapkami tu:
http://lapec.bikestats.pl/1575008,Poznan-Trip-cz5-...
http://lapec.bikestats.pl/1628484,Mosze-mosze-Vol-...
Kato nieźle obstrzelane :P


I wynik ;]


Poza tym zmokłem ino ze sześć razy i zaliczyłem ze 2-3 gleby :P A i udało się zrobić te tripy: http://lapec.bikestats.pl/1564899,Gora-Zborow-462m... &   http://lapec.bikestats.pl/1625175,Ojcow-potraktowa... które były za fajne żeby je ominąć a nie mam ich do czego wsadzić :P
=================================================================
Co do gór to również udany rok. Wyjazdy mniej częste ale dłuższe => trzykrotnie Tatry, wyjazd pod namiotowy w Beskidy (ogólnie fajne wspomnienia, no ale ten dzień był chyba najlepszy => http://lapec.bikestats.pl/1611032,33-Prawie-Kiczor... i tu chyba miałem największą radość ze znalezienia sklepu :D), zimowy w Sudety, w końcu mega nocny wyjazd wyszedł (http://lapec.bikestats.pl/1550748,Nocna-Rycerzowa-...) no oki, w sumie to mega średnio wyszedł ale coś się tam zdobyliśmy :P Fajnie że również się udało Pieniny ogarnąć a teraz trzeba czekać na rok 2018 gdzie priorytetem będą styczniowe Bieszczady i Śnieżne Kotły, nie wiem kiedy ale będą najważniejsze :P No nic, nowy pakiet urlopowy, nowe możliwości :)
I jeszcze kłis przed śmiechem. Kto wygrał konkurs romantyków? Skrobek od Orzeszka czy Wierny Gumiś od Osiołka? :D


=================================
Tak, czyli każdy :) DoSiego Roku Kochani !!!!!!!!!! ;]


Kategoria Góry, Rower


komentarze
Trollking
| 15:22 czwartek, 11 stycznia 2018 | linkuj Tym razem to ja gratuluję tej ilości setek. Oficjalnie zazdraszczam :)
Lapec
| 09:31 czwartek, 11 stycznia 2018 | linkuj Dokładając jeszcze do statystyk bo edytował nie będę - pewno by wpis przepadł xD
- 9 wyjazdów powyżej 100km
- ogólnie 103 wycieczki
- śr: 20,51km/h
Lapec
| 12:12 sobota, 6 stycznia 2018 | linkuj A jak delikatnie mijacie się z prawdą to ino dla naszego dobra :P
Gocha | 09:42 sobota, 6 stycznia 2018 | linkuj Spoko spoko ino jeszcze kolanko pod usg i smigamy xD. A kobiecie zawsze trzeba wierzyc bo prawie zawsze mowimy prawde xD
Lapec
| 09:46 piątek, 5 stycznia 2018 | linkuj Dobra, zapisany :)
Nocna mgła jest w dechę, od dziennej wolę słonko i +30 ;)
Trollking
| 16:18 czwartek, 4 stycznia 2018 | linkuj To żebyś się nie zgubił, znalazłem swój archiwalny wypad do Łodzi, z opisem i zdjęciami. Był wtedy klyyyymat, sam przed sobą przyznam :)

http://trollking.bikestats.pl/1270301,Mala-UC.html#comments
Lapec
| 10:20 czwartek, 4 stycznia 2018 | linkuj No jak się rozgrzeje i zabłądzę to kto wie :P :)
Trollking
| 19:19 środa, 3 stycznia 2018 | linkuj E, a ja myślałem, że chodziło o tę łódzką Łódź :)
Lapec
| 23:22 wtorek, 2 stycznia 2018 | linkuj O rzesz ty orzeszku a więc "wyskrobek" wygrywa 1-0
Tą Łuć zrobię pewno kiedyś tam bo rejony WPN były sympatyczne, a może nawet Gochę wyciągnę skoro się mobilizuje ;)

Choć czy wierzyć kobiecie która po świętach idealnie w nowy rok piszę że w tym roku się biorę za siebie ??:D Już 3 stycznia - na siłowniach pewno pustki po wczorajszym najeździe :P
Trollking
| 22:05 poniedziałek, 1 stycznia 2018 | linkuj Skrobek wygrywa - i nie pytam, skąd ta ksywa :)

Łódź od Trollkinga - przerażająca rekomendacja :)

Do Poznania zapraszam i roku gratuluję! :)
Lapec
| 19:34 poniedziałek, 1 stycznia 2018 | linkuj No tak z jeden :P choć fakt ja gupi zapomniałem :P

yyyy no oki zobaczymy, jak do kwietnia nie startniesz to kupie ci czekoladę cobyś mi w masę szła jak matka nasza ;)
Gocha | 19:13 poniedziałek, 1 stycznia 2018 | linkuj Oj tam oj tam od razu olałam ,kondycha juz nie ta....xD. Aaaale postaram sie pozbieracw nowym roku i cos z tym zrobic ;)
M_J | 14:37 poniedziałek, 1 stycznia 2018 | linkuj Ej, a jak jeździłem do Ciebie na garaż rowerem, to już nie liczysz???? Parę KMów wtedy nabiłem
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nyidr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]