Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Ejpotr

  • DST 81.03km
  • Czas 03:36
  • VAVG 22.51km/h
  • VMAX 54.82km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 lipca 2017 | dodano: 23.07.2017



No i w końcu weekend i coś trzeba było się ruszyć :-) Kierunek tym razem podpowiedziała mi Facebookowa grupa Night Biking która robiła nocny wypad na Pyrzowice i zbiornik Chechło na ognisko. Kuszące aczkolwiek nocne wyjazdy maja to ze w sumie zmarnowana jest i sobota bo trzeba czekać i niedziela bo trzeba odespać. Kwestią nie rozwiązaną pozostawało jeszcze ognisko na które miałem wyjątkową ochotę ^_^ I w tym przypadku problem rozwiązał się sam bo Janiol zaproponował grilla na ogródku ;] No ok to robimy dzienne Pyrzowice zamiast nocnej masówki i grilla zamiast ogniska :-)
================
I tak sobotni poranek, mega leniwe ogarnięcie się i jazda w kierunku północnym. Mijam Siemianowice, (patrząc po pogodzie skusiłem się tym razem na podjazd ulicą Agnieszki zamiast Parku Śląskiego - wyczuwałem tzw. wuchte wiary heh) Piekary i Rogoźnik i ... zaczęły się podjazdy i zjazdy które nieźle dawały w kość przy takiej temperaturze. Na celu standardowy pitt stop i z opcji powrotnych czyli albo przez Chechło i Bytom tudzież Przeczyce i Będzin wybieram tą drugą. Nogi bardzo dobrze się wczoraj czuły więc nie wiem kiedy dojeżdżam do Kuźni Warężyńskiej gdzie już czekał Pan w niebieskim z dmuchawką czający na rowerzystów coby ich zapytać w stylu Krzysia Krawczyka "jak minął dzień". Ja na zero wiec oczywiście mnie olał :-D bo jak heh. Kuźnia przejechana (o dziwo nawet ludzi nie było za dużo) następnie koło Zielonej trochę szutru, singielek i od Będzina dre asfaltem przez Sosnowiec, Szopienice, Zawodzie i Centrum do Paczkomatu po odbiór zakupów. Później już krótki odcinek na garaż, do domu po wuszty i inne rarytasy, prysznic i jazda w towarzystwie Ani do Janiola robić sześciopak ^_^ oczywiście nie ten na brzuchu :-D Grill pięcio-godzinny mega udany i w sumie do ostatniej chwili deszcz wytrzymał :-) Padać zaczęło ok 23.00 więc pozdrowienia do nocnych jeźdźców :-D Swoją drogą ilościowo było dość sympatycznie tam gdyż podczas wizyty w sklepie "spotkałem" ową wycieczkę ^_^ Dobra do rzeczy istotnych :-)
============================================
Trasa => Autopauza ssie xD


Fotki:
Na granicy Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego

Sympatyczna temperatura w słońcu :-D

A tego miejsca opisywał nie będę :P odsyłam tu => http://lapec.bikestats.pl/1535504,Ognisko-Giszowie...

Oj ulica na bank widokowa :)


Krossiwo na celu

Później co chwile widziałem znaki na platformę widokowa, pojechałem i w sumie żałowałem XD
Dupy nie urywała :D

Chwila zagubienia i jazdy po piachu 

Pogoria 4 (Kuźnia Warężyńska) a w oddali Huta Katowice w... Dąbrowie Górniczej heh

Każdy odpoczywa jak lubi ;)

Singielek


I coś dla ciała :))

Piwoszki ;]

==================

Amen :D


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 22:09 niedziela, 23 lipca 2017 | linkuj a to to na pewno :) Program 300/500 minus jest aktywny xD
Trollking
| 17:05 niedziela, 23 lipca 2017 | linkuj Skoro wuchta wiary to nie był upał, a hyca :)

Spokojnie, policjant będzie o Tobie pamiętał i skontroluje po dwóch Radlerkach nex time. Na pewno nie pozwoli Ci za sobą tęsknić :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]