Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny

Wpisy archiwalne w kategorii

Rower

Dystans całkowity:46372.36 km (w terenie 886.24 km; 1.91%)
Czas w ruchu:2260:46
Średnia prędkość:20.36 km/h
Maksymalna prędkość:69.48 km/h
Suma kalorii:22255 kcal
Liczba aktywności:1039
Średnio na aktywność:44.63 km i 2h 12m
Więcej statystyk

Raczej nie start?

  • DST 28.40km
  • Teren 1.30km
  • Czas 01:22
  • VAVG 20.78km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 stycznia 2015 | dodano: 17.01.2015



W nowym roku :), życzeń i oczekiwań nie będzie bo i po co :P niech wystarczy filmik z no nie do końca moją filozofią ... grunt że szczerze :D
https://www.youtube.com/watch?v=9H7dq8nYYJc
A dziś skoro pogoda pozwala lekki start, forma dno pffff trzeba coś z tym zrobić hehe xD
Trasa: Brynów - Ligota - Panewniki - staw "Starganiec" - Zarzecze - Kostuchna - hałda "Kostuchna" - Kostuchna - os. Odrodzenia - Piotrowice - Ligota - Brynów
I bez rewelacji .... Rower chyba szuka lekarza bo przerzutki marsza grają :D

Dziwnie się kręciło bez moich torebek i innych pierdół :D Siakiś goły ten rower :P


kopalnie dymi więc nie ma źle :)



i z pozdro śmiech na nowy rok ;]


Kategoria Rower

Podsumowanie 2014

  • DST 17.85km
  • Czas 00:52
  • VAVG 20.60km/h
  • VMAX 38.04km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 listopada 2014 | dodano: 28.11.2014


No tak więc Witam :)
Po ostatnich Żorach było powiedziane że koniec z rowerem i de facto tak było, dwa piątki na kole potraktowane ino jako środek transportu na trasie: Brynów - babuszka - Brynów, no dziś urozmaicone klachami u M.Rz :)  Po trasie lekki demontaż osprzętu i jak to ostatnio Dominik powiedział "rower zostaje przeparkowany na początek garażu" i tam niech czeka na nowy rok (przynajmniej autem będzie szło szybciej wyjechać :D) a ja se dokupię dwie stacje do miesięcznego na pociąg, wszystko się ogarnie i będzie najlepiej ;]
Rok i się dłużył i zleciał jednocześnie no ale tak to już jest i nic nie poradzimy. Zdanie bez sensu no ale cóż inaczej tego w słowach nie ogarne ... ;)
Plan miałem w sumie nieokreślony, chciałem ino poprawić ilość km z zeszłego roku co się udało, nawet z gruba nawiązką :-) Na dodatek ... z uśmiechem na ustach bo jak to jedna mądra osoba powiedziała nie liczy się ilość kilometrów ino dobra zabawa na on tourach, no tego to nam na bank nie brakowało hehe. Oficjalne wielkie dzięki dla Gizmola za prowadzenie grupy, stary spisałeś się na medal :-) A pomyśleć że koło maja chciałem Pikniki olać wpizdu.
Udało się 2x zrobić po ok 140 km, nocna Pszczyna w końcu doszła do skutku, Tuliszów, Wisła => która mnie już kupa czasu korciła również, no kto czyta mojego beesa ten wie że się działo :D Hektolitry browarnego izo poszły, ogniska również, jako top #1 trip uznaje Dziećkowice ze względu że .... wszyscy żyją, choć po Pszczynie również mogło być różnie :D

1 marzec start sezonu => 2014 zakończenie 28 listopad, nieźle ... ciekawe jak w przyszłym roku będzie :D

Teraz czas jak jej tam Aryi => pieseł oszaleje ze szczęścia, w końcu znowu stare spacery wrócą :D ... kiedy praca Gochy pozwoli ;)

Pozdrorower wszystkim i dzięki za wspólny czas :))))))))))))))))))

Zakres tras tak plus minus => nie chciało mi się dokładnie znaczyć ;]


Dla jednych dużo, dla jednych mało. Mi wystarczy ... plan był na 2,5kk :))

i mały motywator? ;)


Kategoria Rower

Żory

  • DST 112.97km
  • Teren 37.80km
  • Czas 05:28
  • VAVG 20.67km/h
  • VMAX 40.58km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 listopada 2014 | dodano: 15.11.2014
Uczestnicy

Wczorajsze sprawy bieżące:Trasa: Brynów - Piotrowice - Brynów => 6km
Kilometrów było mało, dziś też ino lekka przejażdżka więc nie było sensu licznika kasować. No ale chyba się przeliczyłem z tą lekką przejażdżką :D Po kolei:
Trasa: Brynów - Ligota - Panewniki - Stare Panewniki - Reta Śmiłowicka - Mikołów - okolice Wyr - staw "Wicie" - okolice Gostynia - Kobiór - Chaty Zgońskie - Królówka - Woszczyce - KFC Żory - Żory - Jesionka - Palowice - Zazdrość :D - Zawada - Rybowka - Jaśkowice - Pelcówka - Brada - Mokre - Reta Śmiłowicka - Akademiki - Ligota - Brynów => 107 km  

Na starcie o nienormalnej porze (czyt. 9.00) zjawiają się oprócz mnie, Filip, Zenek i Dominik. Celu nie było jako takiego, była idea => pokręcić się po lasach puki jeszcze można. Filip jak zawsze nie zawiódł i super trasę opracował :) Dopiero w Kobiórze plan się dokładnie ukształtował - wracamy przez Żory a że natrafiliśmy na reklamę KFC ze znaczkiem 4 km to ino dym z kół kolegów oglądałem :D
Ogólnie kondycja już zimowa u mnie więc byłem sobie dziś lekką "kulką u nogi" :D do tego jeszcze sztuka skurczu łydki się przytrafiła. Starość nie radość - czas chyba kończyć sezon 2014 :) Reszta tripu bez przygód, tak jak Filip u siebie napisał ... nie ma co pisać :D

Fotkuf:
poranna mgła ....

.... dość długo trzymała :D

cel

CEL NADRZĘDNY :D

Pitt stop musi być hehe

atrakcję na końcówce wycieczki - wyścigi psów z właścicielami (nie wiem jak to się zwie dokładnie) na Recie


Nic nie napisze o tym że na końcówce już silną wolą ino jechałem :D

------------------------------------



Kategoria Rower

DPD #8

  • DST 26.36km
  • Czas 01:14
  • VAVG 21.37km/h
  • VMAX 41.92km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 listopada 2014 | dodano: 13.11.2014

Brynów - park Kościuszki - ul. Porcelanowa - staw Upadowy - Szopienice - 8h - Szopienice - staw Upadowy - ul. Porcelanowa - D3S - Brynów

Nic ciekawego :P


ta jasne nic nie przebije :D


Kategoria Rower

Rogoźnikowa Dorotka :P

  • DST 63.23km
  • Teren 2.89km
  • Czas 03:11
  • VAVG 19.86km/h
  • VMAX 46.12km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 listopada 2014 | dodano: 11.11.2014
Uczestnicy

Wczorajsze inżynierskie spotkanie na Pogorii miało dość spokojny przebieg więc dziś ustawka ( tak, bez kaca :P ) z Siostrą na oś na tzw piknikowe on tour :D Na starcie pod żyrafą o dziwo hmmm no tak, bo nikt się nie spodziewał w połowie listopada trzech debiutantów w gronie Pikników :D Zenek, Łukasz, Marek (nowy NACZELNY!! fotograf pikników :D), stary wyjadacz Dominik i dwóch zgredów Bikersowych czyli mła i Gocha :)

i trasa:
Brynów - Załęska Hałda - park Śląski - Bytków -  Siemianowice Śląskie - Michałkowice - Dąbrówka Wielka - Wojkowice - Rogoźnik - Rogoźnik 2 - Rogoźnik - Wojkowice - Grodziec - "Dorotka" - przegapiłem zjazd - gdzieś tam :D - Grodziec - park Rozkówka - ponoć ul. Orzeszkowej :D - Madera - Bańgów - Michałkowice - Siemianowice Śląskie - Bytków - park Śląski - Załęska Hałda - Brynów

Dało rade? dało!! Wielki szacun dla Gochy która kręciła z zepsutą nogą ... Przez ten fakt zostało olane Chechło ( choć znając M. Rz.by dojechała bo to po bracie UPARTE :D ) i na cel został obrany Rogoźnik :) Ekipa na start niemrawa, cicha, każdy kręcił po swojemu ale "Groszek" w Rogoźniku i kupno lemoniady języki rozwiązało :D Po lemoniadzie nad jeziorkiem zaproponowałem Dorotkę - bo blisko, ekipa wyraziła zgodę więc przez sklep po cukier i lemoniadę na górkę, tam lemoniada i do domku. Lekkie zgubienie, Gochy dobre słowa, GPS i misja pod żyrafę w Parku Śąskim już bez komplikacji. Tam lemoniada ( Marek i Zenek po klachach misja => dom)  i jazda po żydowskie KFC taaaaaak żydowskie bo nawet w święto pieką, no pieką ale skrzydła im odleciały, Boksik poszedł - tzw dobre i tyle :D, Gocha odwozi Łukasza na szlak na Gisza a ja z Dominikiem na klachy o górach przy lemoniadzie :)
Tak, przez zimę mi będzie tego brakować ........ ;/
To był dobry dzień, dzięki :)))))))))))
Zdjęć kilka ;]
Domin vel top model :P

Rogoźnik 2

Gocha na ciężkim techn ... a nieważne,na bank bez klamek :P
nie wiem jak to opisać, tak, to muchy xD

nagroda za trip ;]


Lemoniada mhmmmm :)
:D
=======================================
EDIT: normalnie tej :P
Groszek poznawczy => integracja in progress :D

i pełna paczka :))

i bym śmiecha zapominał i by było :D


Kategoria Rower

DPD #7

  • DST 26.34km
  • Czas 01:16
  • VAVG 20.79km/h
  • VMAX 48.03km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 listopada 2014 | dodano: 05.11.2014

Brynów - park Kościuszki - ul. Porcelanowa - staw Upadowy - Szopienice - 8h - Szopienice - staw Upadowy - D3S - Brynów

Standardowe DPD, jakoś spać się nie chciało a że w miarę ciepło było to rowerkiem do pracy ;]
Z atrakcji wmorde-halno-wind :D




Wschód słońca na Wilhelminie


Rosja :D


Kategoria Rower

Czynności administracyjne

  • DST 31.09km
  • Teren 0.70km
  • Czas 01:26
  • VAVG 21.69km/h
  • VMAX 45.65km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 listopada 2014 | dodano: 03.11.2014

Skoro i tak ok 19 będę miał dopiero zdjęcia z gór to pierw napisze bs-a z dziś :)

Rozróch nóg po górach + czynności administracyjne w spółdzielni. Do tego odwiedziny Siostry :) i jakiś tam malutki trip żeby dobić do celu na ten rok czyli 3kk :)

Trasa: Brynów - Ligota - os. Zadole - Piotrowice - Ochojec - os. Odrodzenia - os. Bażantowo - Podlesie - Zarzecze - ul. Owsiana - Stare Panewniki - przystań Kochłowice - Stare Panewniki - Panewniki - Ligota - Brynów

jupi :D

Szczerość prosto z Zarzecza :D

Wpadł jak śliwka w kompot :D


Kategoria Rower

bujaka bujaka piwny Bujakuf :D

  • DST 74.99km
  • Teren 18.40km
  • Czas 04:13
  • VAVG 17.78km/h
  • VMAX 58.56km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 listopada 2014 | dodano: 02.11.2014

na sam start zaległe: Brynów - Ligota - Piotrowice - Ligota - Brynów => 6,55km tzw no nic mądrego nie wymyślę :P



no i dziś:
Brynów - Ligota - Akademiki - Jamna - Reta - gdzieś tam :D - Mokre - Bujaków - Ornontowice - Orzesze - Mokre - gdzieś tam 2x :D - coś w Mikołowie - Reta - Akdemiki - Ligota - Brynów => 68,44km









Cóż by tu na szybko napisać, na szybko bo za 35 minut mam pociąg do gór :D
Ustawka o 10,30 z Gochą, Filipem i debiutancko z Alanem. Wyjazd opóźniony o sztukę chmielu, w przewie sztuka chmielu i ponoć maliny => nie wiem nie załapałem się :D Poza tym gites, dzięki Alanowi tempo maga piknikowe :)
Cała droga troszkę nudnawa ale singiel przed punktem widokowym mhmmm bajeczny! :)
Powrót był planowany przez Chudów no ale Alan miał stan przedzawałowy i wybraliśmy opcja Alan pociągiem z Orzesza :D Pociąg nam uciekł no ale kolega A. stwierdził że niecałe 2.5h poczeka :D tak przy okazji opłaciło się bo za free przejechał :D
Ja natomiast z Siostrą i Filipem night bikingiem po ćmoku do domku :) Wyszło jak zawsze w deche :))



Kategoria Rower

babcia przy okazji roweru?:>

  • DST 25.60km
  • Teren 3.30km
  • Czas 01:17
  • VAVG 19.95km/h
  • VMAX 37.31km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 października 2014 | dodano: 21.10.2014

Tak naprawdę (tytuł) to na odwrót :)

Trasa zaległa: 18.10.2014 => Brynów - Ligota - Piotrowice - Akademiki - Panewniki - Brynów => sprawy babuszkowe ;) => 7,7 km ;]
tzw. sprawy bieżące :) zakończone imprezą na oś którą odczułem dość znacznie na niedzielnej Pszczynie heh :D



I dziś: Trasa: Brynów - Panewniki - Wymysłów - rybaczówka - ul. Owsiana - Akademiki - Piotrowice - Ligota -Brynów => 17,9 km
I kolejne perypetie babki mej :D Ale tym razem niespodziewanie Brynów odwiedza Gocha na kole więc czemu jakiś szybkich klach przed wizytą nie zrobić? Szybki obiad i gibko na rybakówkę na izo. Czasu malutko ale Gocha formę chwyciła ostatnimi czasy :D Ze średnią prawie 23km/h docieramy na miejsce. Klachy i po ćmoku po lesie do swoich miejsc docelowych :) Na bank (u mnie przynajmniej :P) nie ostatni wyjazd bo dość przyjemnie się kręci :)

Siostra hmm może jeszcze kajś pokręci .... chyba że jej psy tą zniewage zobaczą :D


Klasyk z Bomby
http://www.youtube.com/watch?v=bI2p2ecvxEU


Kategoria Rower

na obiad - Pszczyna :D

  • DST 59.89km
  • Teren 14.22km
  • Czas 03:08
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 34.31km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 października 2014 | dodano: 19.10.2014

Trasa: Brynów - Ligota - Akademiki - Zarzecze - Podlesie - Mąkołowiec - Tychy - Żwaków - Studzienice - Jankowice - Pszczyna i okolice - uprzejmość KŚ :P - Piotrowice - oś. Manhattam - Ochojec - pętla brynowska - Brynów

No przecież wiadomo że spóźniony co nie?:D Wczorajsza impreza urodzinowa kumpeli się wymkła spod kontroli i było licho wstać dziś :D Grunt że wszyscy cali heh no i kupa przygód do tego doszła :D. Ok do rzeczy. Start o godzinie 10 się przesunął na 10,30 i ekipa w składzie mła, Ewelina, Asia, Zientas, Adam (se poczekał za piknikami :D) i Karol rusza na podbój Pszczyny. Trasa j/w bez komplikacji z postojem a jak! :D bar Tychy Żwaków :D W Pszczynie kupeeee ludzi, parę "kółeczek", obiados i na pociąg, czemu nie wracaliśmy kołami hmmm chyba nikomu się nie chciało po prostu :D 12 zeta wbitka do zapchanego cuga z Wisły, wysiadka w Piotrowicach, myjnia i ....... jutro do pracy ;)
Podziękował ;]

kabanostre śniadanie w trasie .... i jakieś tam Tychy w tle :P

nie da się przejechać obok tego miejsca :D

po drodze górki się pokazały

ponoć najlepszy kebab w okolicy ....

... ale czyż nasz katowicki nie lepszy :P
zdjęcie archiwalne żeby nie było :D

b/k

bestia po kąpaniu :)

i niebo pod domem bestii :))


Za tydzień ognisko, o frekwencję się nie martwię bo już dużo osób mi się zapowiedziało, oby pogoda dopisała. A no i na wszystkich świętych w górki z buta :) Ambitnie idziemy :D

A no o śmiechu bym zapomniał :)


Kategoria Rower