Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

w pogoni za różem ... ;)

  • DST 24.30km
  • Teren 19.60km
  • Aktywność Wędrówka
Poniedziałek, 28 lipca 2014 | dodano: 29.07.2014

Cóż urlop zaczęty :)), już w piątek doszliśmy z Goską do wniosku że oby dwoję nie mieliśmy żadnych tam ambitnych planów na poniedziałek więc robimy tam już parokrotnie odkładany wyjazd w górki. Trip rodzinny, nikogo nie informowaliśmy, chcieli my sobie poklachać i tyle ;] Tak więc po kolei; a no, wesele Janiolów się odbyło, wszyscy żyją :D tyle ogłoszeń parafialnych :D. Tak więc poranek przywitał nas upałem co zapowiadało w dechę dzień. Wystartowałem rano przed 8 na pkp Brynów, siostra już czekała w Piotrowicach, pociąg do Wisły Głębce przyjechał no ale uznajmy iż pociąg był brzydki (pozdro Gocha :D) i spotkaliśmy się w Podlesiu :D Szybka kalkulacja, dostosowanie szlaku do najbliższego pociągu i przez Bielsko Białą meldujemy się w Szczyrku. Pierwszą część szlaku robimy wyciągiem, czemu? bo jej nie znoszę :PP

Trasa: Szczyrk - (wyciąg) Jaworzyna - Skrzyczne (1257) - Małe Skrzyczne - Kopa Skrzyczeńska - Malinów - przełęcz Salmopolska - Jaworzyna - Wisła Malinka - Wisła Nowa Osada - Wisła PKS


A potem standardowo: tempo dobre, błogie nastawienie i gdyby nie burza w środku szlaku na wypizdowię wśród metrowych sosenek było by idealnie. Zmokli, zmarzli, zalali przynajmniej jeden zresztą już kiedyś telefon, (coś się włączyć nie chce :P cóż rzecz nabyta kupie se nokie do samoobrony będzie przy okazji :P) dobrze że przeżyli te pioruny :)) Późniejsza droga już bez przygód lekka gonitwa za ostatnim dliżansem ale to standard :)) dobra wybaczcie stylistykę no ale .... yyy jest za 15 czwarta rano :D Dziś Poznań :)









Zdjęc po burzy jeszcze nie dostałem :PP

EDIT :D

tzw b/k :D

jagódki :))


Kategoria Góry


komentarze
Anita | 09:06 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj No jak pociąg jest brzydki to się nie wsiada, to jest zrozumiałe :)
Lapec
| 09:30 wtorek, 5 sierpnia 2014 | linkuj lekka aktualizacja :P
po Siostry komencie nic nie trzeba dodawać :P
Gocha | 06:43 wtorek, 29 lipca 2014 | linkuj Wyjazd w dechę co tam pociag no brzydki byl i koniec xD
Maaatko nie przezylam nigdy takiej burzy ,nie szlam nigdy szlakiem w mokrych ciuchach i przezylam cos czego dluuuugo nie zapomnę;) Dzien zaczęty w upale potem burza z gradem a do przytulenia tylko brat ;D potem znów sloneczko , szlak płynął trzeba bylo uwazac zeby nie zjechać na tylku...Wyschnelismy dopiero o 21.30 w busie do Kato masakra. A co do tytułu bs ? Skąd mialam wiedzieć ze tak zmokniemy i czesc bielizny w zacnym kolorze będzie widoczna przez moje mokre biale spodenki :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sieza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]