DPD 16/2019
-
DST
26.53km
-
Czas
01:12
-
VAVG
22.11km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 maja 2019 | dodano: 17.05.2019
Skoczyłem norweskie wpisy i tak jakoś nudno, a co mi tam - pojadę se do roboty :P
W środę po pracy misja sklepy + sprzątanie. W czwartek urlop i pierw sprzątanie, później wycieczki po sklepach meblowych, montowanie rolet i sprzątanie, do tego jutro przeprowadzka, więc dziś była ostania okazja na pokręcenie :). Wyjechałem optymalnie o 6:20 i ogarnąłem klasyk przez Zawodzie. Pogoda super => +10*C, wilgotno, zero wiatru i ino jedna rzecz mnie wurwiła xD
Dziękuje, teraz lepiej - wszystko widać xD
W robocie mamy remont kibla męskiego więc ...
... oki, nie będę używał :P
Po robocie na gibko na chatę przez Zawodzie i ...
... D3S, bo czekał spacer z psem + kolejna partia sprzątania heh :). Żeby było bezwietrznie to nie powiem, ale po Norwegii to, to był ino podmuch po twarzy, a nie wmordewind :D
EDIT: Spacer się udał ;]
I bonus końcowy ;]
=================================
A za miesiąc pod namiot w Pieniny, znaczy w sumie to nie wiem czy jechać ... skoro jestem z grudnia :DDDD
Kategoria Rower
komentarze
Życzę szybkiego powrotu do I Ligi i kolejnych meczów z Wartą Poznań :)
BTW: śniło mi się że GieKSa spadła po golu bramkarza w ostatniej akcji meczu, jp albo mam za dużo promili, albo naprawdę tak się stało ...
Lapec - powinieneś jeszcze jakiegoś celtyczka ze swastyczką umieścić. Mało to takich po polskich murach straszy? :)
Faceta w ciąży tylko w filmie widziałem i niech tak zostanie, ten wynalazek to abstrakcja, ale uważaj tam lepiej. Nie kuś losu weź kwaterę
Lewaking: równie dobrze Ty się powinieneś zając swoimi pupilkami, np. finansami pierwszego alimenciarza III RP, albo bezprawnymi roszczeniami za mienie bezspadkowe opiewającymi na 300 mld $, jakie są uprzejmi egzekwować od PL pobratymcy redaktora naczelnego Twojej ulubionej Gazety. To raptem 10 000 USD od łebka, więc chociaż za siebie im zapłać. :))
Jakie pupilki? Kurde zaś nie w temacie, ehhh tak to jest jak się nie ogląda byle czego ;////
Mors - zgadza się, Grażyny się rzuciły w wir zakupów b"om"belkowych - gorzej jak alko i fajek zabraknie z tego dobrobytu :)
W temacie orientacji to byś się lepiej zajął swoimi kościelnymi pupilkami :)
Lapec - niech będzie, że podmuchy. Przy kolejnej wichurze będę się tego (słupa? drzewa?) trzymał :)
Polski wiatr jest jakąś pierdółką z tym norweskim!! Dziś mi duło po twarzy, a ja się z tego śmiałem :DDDDDD. Na rower hmmm? jakbym miał wybór to ... bym wolał chomika :P. W PL są ino podmuchy i tego się należy trzymać ;]
Filip => no chyba że ze mną pod namiotem wtedy ... śpisz w drugim pokoju :PPPP
Wszędzie wieje mniej lub bardziej, zależy od dnia. Reguła jest jedna - na rowerze najczęściej zawsze za mocno niż by to było pożądane :)
Fakt u nas tylko podmuchy, ale co niektórzy o tym mogą wiedzieć.
