Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Prosta wieża w Gliwicach

  • DST 67.75km
  • Czas 03:06
  • VAVG 21.85km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 października 2017 | dodano: 24.10.2017


Po sobotniej setuni plan na kolejne dwa dni urlopu był prosty i klarowny - mecz GieKSy i późniejsze świętowanie. Plan był idealny ale no niestety udał się ino połowicznie ze względów psia mać wiadomych. W sumie i tak z poniedziałku mało by było bo i spotkanie (przed meczem) na klachach z Diobłem, mecz z rodzinką ... jak i późniejsze krótkie bo krótkie ale spotkanie z Zientasem nie dawało nadziei na jakiekolwiek kręcenie dnia następnego :-D Tak więc na wkurwie dokończyłem porządkowanie babcinej wróć mojej piwnicy, ogarnąłem sprawy bieżące i mogłem spokojnie czekać na dziś i małe co nieco rowerkiem :-)

I tak poranek: leniwie o 10.00 zwlekam się z wyra i leniwie myślę co by tu? Hmmm śniadanie ok, oooo internety ok, no nie chce się ale w końcu zbieram się na garaż ubrany jak Eskimos na zimę stulecia xD. Wystartowałem i sunę w kierunku Rety Śmiłowickiej gdzie ... się "seblekam" bo jednak plus 11*C to nie sroga zima heh. Następnie olewam opcję jazdy przez zamek w Chudowie (trasa jest nudna i przykra jak oglądanie ważnych meczów GieKSy) i rura DK - 44 do Przyszowic. Tam zjazd (coby ominąć węzeł Sośnica) i trochę z pamięci, trochę przy użyciu Endo docieram (nawet niezłą DDR-ką) przez Bojków do celu którym dziś była Radiostacja gliwicka. A tak mnie naszło :-) Była jeszcze opcja rybnicka z wykorzystaniem KŚ ale to w czwartek jak chęci będą (-:

PS: Puki co nie ma :P
A dziś jeszcze czeka ogródek i pewna Pani w Piotrowicach co zapewne nie pomoże w zbieraniu chęci xD

Małe owocowe w okolicy i wracać trzeba. Ino teraz jak? Jakąś pętle by wypadało zrobić więc wymyśliłem że dojadę spokojnie do Zabrza a tam pomyślę czy pchać się w pagórkowatą Rudę Śląską czy pojadę przez Świętochłowice, Chorzów i ... Kebab. Dojechałem do w/w punktu i stwierdziłem że głodny w sumie nie jestem a i tego drugiego miasta mam dość po sobocie. Tak wiec Ruda Śląska, mijam Kopalnie Guido (w sumie mega polecam wycieczkę tam), Kończyce, Bielszowice i wpadam do Kochłowic gdzie sklep bo nikotyna była na wyczerpaniu ^_^ Wchodzę do sklepu piwko owocowe plus ćmiki płacę 17zł banknotem 50zł a pani z uśmiechem na ustach daje mi 83zł i idzie w tzw: pizdu xD No szkoda trochę bo będzie musiała z własnej kieszeni manko oddać więc wołam ją coby skorygować błąd. Pani podziękowała, ja wyszedłem odpinam Krossiwo i Pani mi leci z Prince Polo w ramach podziękowania. No cóż słodkiego nie lubię ale jak dają heh. Spałaszowałem wafelka i z czystym sumieniem poprzez pitt stop na oglądanie moczykijów na Rybaczówce następnie teren, błoto, liście dotrzeć na garaż coby już coś normalnego 6% obrócić w ilości dwóch sztuk. Urlop w końcu :-P ... a z reszta do tego w sumie urlopu nie trzeba :-D
===============================================
Trasa:
Przemyciłem jeszcze 3 fotki na Relive bo trzeba znowu oszczędzać ;) => https://www.relive.cc/view/e1022685239
Fotki:
Początek wycieczki i pierwsza kontrola czy wszystko OK z przednią oponą/dętką bo był problem lekki - na szczęście przejechałem trasę bez niespodzianek ;]
Żeby nie było że nie byłem :)

I cel :) A o celu więcej tutaj => https://pl.wikipedia.org/wiki/Radiostacja_gliwicka
"Wysokość 111 m daje jej status najwyższej istniejącej, zbudowanej w całości z drewna, konstrukcji w Europie oraz najwyższej drewnianej wieży nadawczej na świecie"
Za max 20 lat nie będzie już ponoć czego oglądać więc trzeba korzystać :)
Coś z powrotu => śląskie klimaty czyli KWK Bielszowice widziane z dość sympatycznej DDR-ki ;]
==================================================
PS2: graty dla Państwa Janik i ... miło było was znać :-P => nie no oczywiście się droczę, najlepszego na nowej drodze życia we trójkę i dużo pociechy z córki :-)
=====================================
Tymczasem u mnie :P


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 17:33 środa, 25 października 2017 | linkuj A pacz jak fajnie będzie za 20 lat: ja z żoną Hanią, dziadek i babcia a obok twój wnuk w żółtej koszulce mhhhh :-P

111m drewna i trochę śrubek ale robi wrażenie :-) E tam czteropak, wafelek był spoko a do tego w łóżku czyste sumienie w ramach gratisu (-:
Trollking
| 17:24 środa, 25 października 2017 | linkuj Spore to. Taki ajfel, tylko mniejszy i bardziej drewniany. No i bliżej :)

Ładnie się pani zachowała. Ty w sumie też, co najmniej na czteropak zasłużyłeś przy takiej kwocie :)
M_J | 17:14 środa, 25 października 2017 | linkuj :-P
M_J | 17:13 środa, 25 października 2017 | linkuj Dzięki. Już to widzę, jak fajnie będziemy sobie śmigać na rowerach na D3S: ja, ty, Daga, Hania. Na pewno Ci się spodoba, bedzie fajnie, mówię Ci
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]