Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Myjnia - towarzysko

  • DST 18.01km
  • Czas 01:01
  • VAVG 17.71km/h
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 czerwca 2020 | dodano: 26.06.2020


W sumie jest to kontynuacja dzisiejszego wpisu z serwisu i testowania nowej manetki => nie chce mi się po prostu tamtego edytować :P.

Co do delikatnej genezy, to Łukasz jeszcze w pracy napisał do mnie czy nie wychodzę po południu na jakiś rower. Szkopuł w tym, że jak kolega planował wystartować (około godziny 16:00) na swojego "Trollkinga" to ja ... już byłem (prawie) po nim heh. Łukasz więc pojechał pokręcić pierw sam, a ja miałem czas na obiad i inne pierdoły na chacie ;].

Myjnie jednak i tak miałem w planach więc ustawiliśmy się u mnie pod blokiem w okolicach godziny 19:00.

Po szybkim przywitaniu, pierw ogarnęliśmy kilometry leśne, następnie nawodnienie na Stargańcu (skąd jaszczurkowata powitałka), późnij odhaczyłem jedną ulicę służbowo, umyliśmy rowery i po ostatnim nawodnieniu przy osiedlu Zadole ...

(BTW :P)

... każdy pojechał w swoją stronę :]

Trasa emerycko-gadatliwa :P



Fotki:
Starganiec gdzie odważni się kąpali xD.

A tu już przed ...

... i po myjni ;]

Byłoby :)

=====================
Miłego piątku i weekendu wszystkim :)


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 09:52 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj A to się zgadza - Żuberki było obecne :D.

Pozdro (◠‿◕)
Roadrunner1984
| 09:42 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Plus za chęć wyjścia :):):). POZDRO Żuberki ;) hehehhehe
Lapec
| 07:27 niedziela, 28 czerwca 2020 | linkuj Mors => jest taka szansa jak zacznie smażyć heh. Ale mój cel jest od zawsze wiadomy - 5k :] Idę/jadę w dobrym kierunku <( ̄︶ ̄)>

Gocha => czekam na zapro od Tateła :D. Choć bardziej czekam na ogórkową wizytę - ino tą ostatnią, bo te dupne "cukinię" niech se sami jedzą :P

Trollking => był fotogeniczny!! Łukaszowi prawie do tyłka wszedł :D
Trollking
| 21:06 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Brawo za uchwycenie jaszczura! :)
Gocha | 16:48 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Ha najpierw na dach a potem na drzewo ;) Ale ty jestes za wielki i sie nie zmiescisz w gałeziach ;P
Czereśni jeszcze w ch..j zostało możesz rwać :]
mors
| 15:00 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Kąpali się w bajorku?? W takiej zupie??? :D

Ale żeś się rozkręcił, niedługo mnie dogonisz ;>
Lapec
| 12:48 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Albo mnie długo na ogródku nie było, albo te drzewko tak urosło że można po nim już skakać :D. No nic, teraz ja muszę czekać na telefon, bo też chce ... choć pewno ino te oskubane przez szpaki zostały hehehe :D

Na Szopkach raz zagrzmiało i może z 10 minut padało xD.
Gocha | 12:08 piątek, 26 czerwca 2020 | linkuj Też miałam dziś myjnie ...tatuś zaprosił dziś na rwanie czereśni...poskakałam po drzewie urrrrrwałam a co...dwa koszyki i z pocharatanym pysiem ale z czeresniami ;D wracałam do domu w burzy na kole;/ ale za to jaki czysty rower ;D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa racaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]