DPD 50(!!)/2019
-
DST
30.52km
-
Czas
01:29
-
VAVG
20.58km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 listopada 2019 | dodano: 03.12.2019
Czas w końcu po nadrabiać zaległości xD. Pierw więc rower z czwartku, a w kolejnej wolnej chwili siądę do sobotnich górek ^_^
Opcji do ostatniego zaplanowanego na ten rok dojazdu do pracy miałem w sumie dwie, bo później prognozowali pogorszenie się (słusznie) pogody. W piątek straszyli deszczami, w czwartek natomiast wiedziałem że będę musiał wyjść służbowo w teren, a do tego wieczorem miałem zaplanowanego kotologa z Majką. Na całe szczęście teren znajdował się w pobliżu mojego domostwa (os. Odrodzenia), więc postanowiłem pokręcić w czwartek ^_^
BTW:
Rano pomimo trzech stopni powyżej zera jechało się super. Do pracy dojechałem klasycznie, a w niej dowiedziałem się że o 8:15 mamy szkolenie nt: Pracowniczych Planów Kapitałowych xD. Wniosek był jeden: zamiast jechać "na miasto" o 9:30, wyjechałem godzinę wcześniej, zostawiając na szkoleniu kolegę z biura, który to miał się ino dowiedzieć kiedy i jak się z tego (moim zdaniem) goofna wypisać :P
BTW 2: no pewnie xD
Wróciłem tym razem bez korków (juhu) przez Giszowiec i mogłem ruszyć na ul. Radockiego. Oj nie była to fajna ulica, ale na szczęście już ostatnia w tym roku (JUHU!!!), po niej wróciłem "z buta" na Piotro po kitku, ogarniając jeszcze po drodze jakieś swoje sprawy prywatne.
Droga w transporterze minęła o dziwo mega spokojnie, cała wizyta również. Uszy się leczą, kolejna dawka tabletki na robaki poszła do żołądka, a ponadto okazało się że kot składa się z kilo siedemset futra, kości i podzespołu (jeszcze nie) miauczącego, a to wystarczyło do zaszczepienia gada heh :]
Co do kota jeszcze na koniec to pierdoła albo śpi, albo się gdzieś blokuje (dziś spędziła z pół dnia w łóżku, a klinowała się już i za biurkiem i za szafą), albo nie dolatuje do parapetu, albo spada z drapaka, więc zaczynam coraz mocniej rozważać przywrócenie jej "roboczego" imienia xD
Trasa:
Fotki:
Poranek na Ligocie ;]
Z powrotu => Nikisz z innej perspektywy ;]
I leśnie, daremnie pffff
====================
Daremnie, ale ...
... będzie jeszcze "fajniej" :D
========================================
Podsumowywać nie ma za bardzo co :P. W listopadzie wyszło mi niecałe 300km, ale plan (50 DPD i 5kkm) udało się zrealizować => teraz już nic nie muszę :P
Kategoria Rower
komentarze
Trollking | 22:27 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj
Widzę, że powitałek nie trzeba będzie już brać z neta :)
Gratuluję wyrobienia planu rocznego! :)
Mój pracodawca zapomniał mnie poinformować (ostatni komunikat z lipca), że mam czas się wypisać (tyle się ostatnio działo, że zapomniałem), więc już poszła pierwsza transza z pensji :( No nic, trzeba będzie poszukać w necie, jak od tego szajsu uciec po fakcie, podobno się da. Mam zresztą doświadczenie - jak mnie PO chciało dać do ZUS-u likwidując OFE, też się postawiłem w ostatniej chwili :)
Gratuluję wyrobienia planu rocznego! :)
Mój pracodawca zapomniał mnie poinformować (ostatni komunikat z lipca), że mam czas się wypisać (tyle się ostatnio działo, że zapomniałem), więc już poszła pierwsza transza z pensji :( No nic, trzeba będzie poszukać w necie, jak od tego szajsu uciec po fakcie, podobno się da. Mam zresztą doświadczenie - jak mnie PO chciało dać do ZUS-u likwidując OFE, też się postawiłem w ostatniej chwili :)
mors | 17:28 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj
Dajesz do 6kkm! ;p
PPK - pracodawca daje Ci kasę, państwo daje Ci kasę, a Tb jeszcze źle? ;p
PPK - pracodawca daje Ci kasę, państwo daje Ci kasę, a Tb jeszcze źle? ;p
Kasik | 09:18 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj
Haha dokładnie. Rowerem jadę 35-45 min :) autem jechałam w piątek 50 min ;)
kasik | 08:48 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj
Hej
Jeździmy do pracy podobnymi trasami tylko zimą ja jeżdze w dwie strony przez Rybaczówkę (z Piotrowic na Szopienice ;p)
Mnie zostało jeszcze 80 km do celu -> 4500
Pozdrawiam :)
Komentuj
Jeździmy do pracy podobnymi trasami tylko zimą ja jeżdze w dwie strony przez Rybaczówkę (z Piotrowic na Szopienice ;p)
Mnie zostało jeszcze 80 km do celu -> 4500
Pozdrawiam :)