DPD 11/2019
-
DST
42.21km
-
Czas
02:03
-
VAVG
20.59km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 marca 2019 | dodano: 27.03.2019
Pod jednym z ostatnich wpisów Morsa o tym, pojawiły się komentarze pewnej koleżanki co do powitałek - że niby kiczowate. No być może, mi tam obojętne - mogą być, może ich też nie być :P
Co do dziś, to w poniedziałek zaplanowałem sobie odpoczynek (oczywiście po pracy), który wyszedł. Wczoraj miałem taki sam plan, ale ... no nie wyszedł, bo trzeba było pojechać na Piotrowice. Potem jak już się z domu ruszyłem, to założyłem sobie że w końcu zamontuje błotniki do Szkodnika ;]
Zacząłem montaż już grubo po 20:00 i ... zaczęło padać. Trudno - to nic skomplikowanego, więc (byłem na garażu) pod lampką zrobię. Fajnie szło aż do czasu kiedy przyszedł "kolega" (xD), który to ponarzekał trochę że: były narkoman, alkoholik, człowiek bez wykształcenia, po kryminale, bez znajomości, wiecznie zmęczony (mocna samoocena!!) ... ma ciężko w pracy/życiu. Spoko, nie wnikałem o co dokładnie chodzi, ino zrobiłem co zrobić miałem i opuściłem kompana - zostawiając mu piwo "na drogę", coby nie marudził (:P) i nie zapluł mi reszty podjazdu ;/
Rano wstałem, spakowany, błotniki (w nocy mżyło) zamontowane, patrzę na termometr i widzę ... minus trzy stopnie Celsjusza juhuuu. Cóż zrobić heh?
XDD
Pogoda jednak całościowo wyglądała całkiem przyzwoicie, więc planów (ok, dzieci zostawiłem w spokoju :P) nie zmieniłem.
Widok z rana na Rozwój
Ruszyłem i od razu wpadłem na lodowisko xD.
Bardzo asekuracyjnie (po szklance - o takiej, mam nadzieje że widać) ...
... dotoczyłem się do D3S i skręciłem na Upadowy (kot na leniu w bonusie) gdyż ...
... tam przyjemniej miałem parę metrów gruntowych, plus dwa odcinki z kostki - którą to dziś uwielbiałem!! ;]
W pracy na start dowiedziałem się że moje biuro jest zajęte przez szkolenie, ale to i dobrze się złożyło bo dostaliśmy przydział finansowy na służbowe bilety miesięczne. Do tego kończy się miesiąc, więc zostałem poproszony o załatwienie mojego biletu na pociąg i przywiezienie rachunku, coby dziewczyny mogły "miesiąc zamykać". Skoro miałem rower, to nawet nie protestowałem, gdyż wpadło kolejne piętnaście kilometrów trasy na dworzec i pod Spodek ... za które jeszcze miałem zapłacone :P.
- plus że zamiast 119zł płace 26zł za bilet na miesiąc
- minus że zaś się teren zaczyna
- plus że przynajmniej wyjdę z biura
- minus że zaś wyjdę z biura i się będę z ludźmi użerał
- plus że przynajmniej urozmaicenie
- minus że jak teren, to brak roweru
- plus że w fajne miesiące solarium za darmola
- minus że można zmoknąć.
Czyli w miarę równo, ale robota to nie koncert życzeń, więc trzeba działać coby zarobić ^_^.
==========================
BTW: W kwestii ścieżek z nowym sezonem. .. nie nastąpiła poprawa xD
Po robocie (szlak klasyczny) już bez fotek, bo wiatr mnie zniszczył totalnie i nawet nie miałem ochoty się zatrzymywać xD.
Trasa ogólnie wyszła o taka ;]
Co do dziś, to w poniedziałek zaplanowałem sobie odpoczynek (oczywiście po pracy), który wyszedł. Wczoraj miałem taki sam plan, ale ... no nie wyszedł, bo trzeba było pojechać na Piotrowice. Potem jak już się z domu ruszyłem, to założyłem sobie że w końcu zamontuje błotniki do Szkodnika ;]
Zacząłem montaż już grubo po 20:00 i ... zaczęło padać. Trudno - to nic skomplikowanego, więc (byłem na garażu) pod lampką zrobię. Fajnie szło aż do czasu kiedy przyszedł "kolega" (xD), który to ponarzekał trochę że: były narkoman, alkoholik, człowiek bez wykształcenia, po kryminale, bez znajomości, wiecznie zmęczony (mocna samoocena!!) ... ma ciężko w pracy/życiu. Spoko, nie wnikałem o co dokładnie chodzi, ino zrobiłem co zrobić miałem i opuściłem kompana - zostawiając mu piwo "na drogę", coby nie marudził (:P) i nie zapluł mi reszty podjazdu ;/
Rano wstałem, spakowany, błotniki (w nocy mżyło) zamontowane, patrzę na termometr i widzę ... minus trzy stopnie Celsjusza juhuuu. Cóż zrobić heh?
XDD
Pogoda jednak całościowo wyglądała całkiem przyzwoicie, więc planów (ok, dzieci zostawiłem w spokoju :P) nie zmieniłem.
Widok z rana na Rozwój
Ruszyłem i od razu wpadłem na lodowisko xD.
Bardzo asekuracyjnie (po szklance - o takiej, mam nadzieje że widać) ...
... dotoczyłem się do D3S i skręciłem na Upadowy (kot na leniu w bonusie) gdyż ...
... tam przyjemniej miałem parę metrów gruntowych, plus dwa odcinki z kostki - którą to dziś uwielbiałem!! ;]
W pracy na start dowiedziałem się że moje biuro jest zajęte przez szkolenie, ale to i dobrze się złożyło bo dostaliśmy przydział finansowy na służbowe bilety miesięczne. Do tego kończy się miesiąc, więc zostałem poproszony o załatwienie mojego biletu na pociąg i przywiezienie rachunku, coby dziewczyny mogły "miesiąc zamykać". Skoro miałem rower, to nawet nie protestowałem, gdyż wpadło kolejne piętnaście kilometrów trasy na dworzec i pod Spodek ... za które jeszcze miałem zapłacone :P.
- plus że zamiast 119zł płace 26zł za bilet na miesiąc
- minus że zaś się teren zaczyna
- plus że przynajmniej wyjdę z biura
- minus że zaś wyjdę z biura i się będę z ludźmi użerał
- plus że przynajmniej urozmaicenie
- minus że jak teren, to brak roweru
- plus że w fajne miesiące solarium za darmola
- minus że można zmoknąć.
Czyli w miarę równo, ale robota to nie koncert życzeń, więc trzeba działać coby zarobić ^_^.
==========================
BTW: W kwestii ścieżek z nowym sezonem. .. nie nastąpiła poprawa xD
Po robocie (szlak klasyczny) już bez fotek, bo wiatr mnie zniszczył totalnie i nawet nie miałem ochoty się zatrzymywać xD.
Trasa ogólnie wyszła o taka ;]
Kategoria Rower
komentarze
mors | 13:50 czwartek, 28 marca 2019 | linkuj
We wpisie powyżej wypisałeś kilka zalet. ;p
Ogólnie to skomplikowane tematy.. ;))
Ogólnie to skomplikowane tematy.. ;))
mors | 10:04 czwartek, 28 marca 2019 | linkuj
Co do M. - to ma tyle wad i zalet, co Twoja praca. ;)))
Gocha | 04:32 czwartek, 28 marca 2019 | linkuj
Andrew trudno? Można by smiało zaśpiewac.....aaaa miało być tak pięknie xD .....szczegolnie jezeli chodzi o sprawy lokalowe :/
Andrew | 00:50 czwartek, 28 marca 2019 | linkuj
A ja się martwię co u Pani Toli, przecież Wam wszystkim teraz jakoś trudno jest
Gocha | 19:47 środa, 27 marca 2019 | linkuj
Ja pier..... co taki łysy bees, dawac powitałki. A jak sie komuś nie podoba ,to niech nie czyta ,PROSTE.
Trollking | 19:24 środa, 27 marca 2019 | linkuj
Nie daj się, WITAJ :)
Na fotce trzeciej od dołu widzę ciekawe siodełko :) Wygodne? :)
Na fotce trzeciej od dołu widzę ciekawe siodełko :) Wygodne? :)
mors | 18:57 środa, 27 marca 2019 | linkuj
Kurła, przywitałbyś się chociaż! ;D;D Co to za wpis bez powitałki? Skandal, protestuję! ;p
hehe przejąłeś się Kijanką, której nawet nie znasz live? xD
PS. Jakbyś poznał, to dopiero byś się przejął ;D;D ;p ;)
Komentuj
hehe przejąłeś się Kijanką, której nawet nie znasz live? xD
PS. Jakbyś poznał, to dopiero byś się przejął ;D;D ;p ;)