Środa Kórnicka
-
DST
102.40km
-
Czas
04:36
-
VAVG
22.26km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 października 2018 | dodano: 15.10.2018
Wróciłem ... i będę stopniowo nadrabiał wpisy, tak zwanie ... po lekku, w końcu mam urlop ;]
Dziś wyszło trochę mniej klasycznie niż zwykle. Zawsze była Środa w piątek, a Sobota w czwartek czy coś koło tego, oczywiście w poznańskich kręgach :-D
========================================================
Do rzeczy ;]
Zgodnie z planem miałem wyjechać około 10:00, ale ... standardowo się nie udało (Morfeusz xD) i wyjechałem o 12:00 :P Plus z tego taki że ubrałem się już idealnie na krótko, bo pogoda oscylowała w granicach 25 stopni, a do tego wiatr był zdecydowanie umiarkowany i ciepły ^_^
Pierw ruszyłem standardową trasą przez pierdyliard świateł, później bardzo ładną DDR-ką (leśną) w okolicach ZOO, a następnie już wjechałem na moją wcześniej założoną trasę. Jechało się przyjemnie, ruch samochodowy też nie był za duży i tak dotarłem do leśnego Pitt Stopu, gdzie pogadałem trochę z panią z opieki ... i się wkurzyłem xD Nie wnikajcie.
Po napoju wzmacniającym miałem już prostą drogę (gdzie nie musiałem zaglądać w mapę) do mojego pierwszego celu, czyli do Środy Wielkopolskiej. Na miejscu podjechałem na rynek (zdecydowanie dupy nie urywał), następnie dzięki koledze Trollkingowi zobaczyłem sobie stacja kolejki wąskotorowej oraz dworzec główny i mogłem skierować się w stronę Zaniemyśla.
Ominę w opowieści ten fragment bo prawie zginąłem pod kołami Tirów, które mijały mnie co chwilę "na zapałkę", a do tego zaliczyłem awarię która prawie zrujnowała mi wycieczkę. Finalnie wytrzymałem połowę tego odcinka i skręciłem na lewo na jakieś okoliczne wioski.
Tu już jechało się sympatycznie, szerokim asfaltem :) I tak bocznymi drogami, dotarłem do mojego drugiego celu na dziś czyli miejscowości Kórnik. Tam zobaczyłem sobie zamek i rynek (ten już był zdecydowanie fajny) skontrolowałem czas i niestety stwierdziłem ... że nie zdążę zobaczyć trzeciego punktu dzisiejszego planu czyli Radzewic ;/ Pojechałem więc bezpośrednio w kierunku domostwa, zaliczając jeszcze trasę zaproponowaną przez znanego tu Tomka ;]
Całkiem fajnie się jechało ... aż do Starołęki, gdzie niestety trafiłem na szlaban, który to wytworzył taki korek że koniec świata, po raz kolejny ledwo uszedłem z życiem xD. Przemęczyłem jednak te piekło i poprzez wieczorną Wartostradę po ciemku, dojechałem jeszcze na moje standardowe miejsce na piwko i mogłem udać się do Kuzynki na pizzę. Lubię :))
=============================================================
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1212081182
Fotki:
Początkowy standard xD
Poznań ;]
Żółte kwiatki :P
Po postoju => dwie zagwozdki, wyprzedzać czy nie (wyprzedziłem) i gdzie jechać? (wyszło że na lewo) ;]
Z trasy ;]
A tu, miły Pan na piedestale pokazał mi kaj jechać ===========> dziękuję ;)
Przed Środą ;))
Główny cel dnia dzisiejszego
Droga nr. 432 + awaria ;/
Kórnik!!
Zachód na płytach, o których dzień później poczytałem ;)
Z powrotu, dzięki Tomek - fakt, było ciekawiej aniżeli przez Koninko :P
Babki? Laski? Dziewki? Jeden ujjj heh
Końcówka już w takich warunkach ;]
Klimatycznie ;]
================================================
Było idealnie, choć tego ciągle nie spotkałem ;(((
Co to za Adam? Zedytowałem poprzedni wpis :PP
Kategoria Rower
komentarze
Gocha | 08:31 niedziela, 21 października 2018 | linkuj
No powiem ci ze pykłes całkiem niezłe wakacje na rowerku ...Mielno , Łodz , Malta i jeszcze Poznan dałes rade szacun xD
Kuzyn | 19:46 sobota, 20 października 2018 | linkuj
Yyyyyy... Chyba jednak też kiedyś mnie tam wygnało i raczej nic ciekawego nie widziałem :) ale rozumiem :D
Kuzyn | 19:44 sobota, 20 października 2018 | linkuj
Niema to jak sobie popatrzeć na ładne okolice Wielkiej Polski :) tylko pocoś pojechał do tej Środy? Co tam ciekawego było? :)
Trollking | 20:30 wtorek, 16 października 2018 | linkuj
No tak... znów krawężnik i zmiana przełożenia? :)
Trollking | 17:33 wtorek, 16 października 2018 | linkuj
PS. teraz już wiesz, czemu tak "kocham" Starołęcką... :)
Trollking | 17:30 wtorek, 16 października 2018 | linkuj
Ależ nie ma za co :) Choć w Koninku też byś się mógł zapowietrzyć zgnilcem :)
Fajnie się patrzy na "swoje" :)
Jak Ci się udało usunąć tę awarię? Dla mnie to wygląda jak skomplikowane puzzle...
Fajnie się patrzy na "swoje" :)
Jak Ci się udało usunąć tę awarię? Dla mnie to wygląda jak skomplikowane puzzle...
gizmo201 | 03:58 wtorek, 16 października 2018 | linkuj
Ty Pyro Wlk. Jednak Śląsk lepszy więcej ciekawszych miejsc. A gdzie słynny rzepak, co go tak mało. Nie chciałeś im przykrości robić czy co?!
Komentuj