Wiatròw
-
DST
45.55km
-
Czas
02:08
-
VAVG
21.35km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na start muszę jednak nadmienić że dziś wstałem (olaboga przed piątą rano) i już jedną nogą byłem w pociągu do Poznania. Stwierdziłem jednak że co nagle to po diable, a że wstępnie byłem zgrany z ... Diabłem (xD) i Grzegorzem to wyłączyłem budzik, "posiedziałem" trochę na kompie, usnąłem, i o godzinę 13:00 byłem na umówionym miejscu zbiórki czyli koło Panoramy na Akademikach. Na start oceniliśmy szkody cielesne Diobła który zaliczył wywrotkę i mogliśmy pojechać w kierunku naszego celu czyli zamku w Chudowie.
Trasa nudna jak czerwony pasek w TVP Info no ale klimatyczna bo jeździ się praktycznie cały czas po lasach, gruntach oraz mało uczęszczanych asfaltach :) I tak po około dwudziestu kilometrach znaleźliśmy się na miejscu. Tam sklep, chwila relaksu w okolicach zamczyska i po odpoczynku nawrót przez Halembę i jeden malutki pitt stop do bazy. Diabeł odbił w okolicy Przystani, a my z Grzegorzem przez Kokociniec na garaż na chwilę rozmów o wszystkim i o niczym ;] No cóż pogoda była naprawdę ładna: słonko, wszystko uroczo ... no ale przecież nie może się obyć bez "ale" => wiało tak że chciało kapelusz ściągnąć xD
Co się odwlecze to nie uciecze(?), pakuję ponownie plecak i jutro jak uda mi się wstać to dupa w troki i ogarniemy Wielkopolskę, choć ... jakieś burze niespokojne tam zapowiadają więc nie wiem. Ogólnie to ostatnio jestem średni i wszystko mi przeszkadza. Może zmiana otoczenia by coś pomogła? Może piorun w łeb? No albo zwykły kop w cztery litery - mi już pomysłów brakuje na humory me, więc nawet nie chce myśleć ... co inni ze mną mają xD
============================================
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1109461466
Fotki:
Godzinny początkowy pitt stop
PS: atrapy :P
Dużo mleczy :DDDD
Cel ;]
A na koniec śląskie klimaty - droga na Hałdę Panewniki :)
========================================
Jeszcze z piątku z przemyconymi fotkami psiny => https://www.relive.cc/view/e1108941275 i do zaś ;]
=========================================================
Kusi ;)))
Kategoria Rower
komentarze
Mazia | 09:55 poniedziałek, 30 kwietnia 2018 | linkuj
To teraz czekam na jakiś wpis z Poznania bo tam mnie jeszcze nie było, więc chociaż fotki poogladam :D
Devilek | 14:49 niedziela, 29 kwietnia 2018 | linkuj
Uszkodzenia objawiły się dzisiaj rano ... Obita cała lewa strona, o głębokim oddychaniu, czy śmianiu się mogę aktualnie zapomnieć, ubrać koszulkę także nie jest łatwo, a gdy już się jakoś położę, to wstać nie potrafię. Loty już nie raz były, ale nie aż takie jak ten :/
Trollking | 14:32 niedziela, 29 kwietnia 2018 | linkuj
No to Poznań czeka :) A z tych fajnych lasek to jedną, ekhm, jeden mam pod domem :)
Piesio ładnie prezentuje się na tle żubra. Czy tam odwrotnie ;)
Komentuj
Piesio ładnie prezentuje się na tle żubra. Czy tam odwrotnie ;)