Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Mosze mosze? Vol 3 => Hajłej tu HELL

  • DST 85.96km
  • Czas 04:11
  • VAVG 20.55km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 października 2017 | dodano: 19.10.2017


W sumie Hel był planowany na poniedziałek no ale skoro słonko było zapowiadane to w sumie po co ryzykować? A jeszcze żeby odpowiednio wprowadzić w klimat poranku trzeba zaznaczyć że dzień wcześniej po naszych tam 30km był mecz GieKSy. Więc się zobaczyło i coś wypiło do emocji, później z durnia wyszedł plan ognisko na plaży gdzie ... coś się wypiło xD Dodam niechętnie że podległem na rozpalaniu, dobrze że była blisko stacja benzynowa i mogłem potraktować durne patyki rozpałką => Gocha nie czytaj tego heh. Powrót był również powiedzmy że urozmaicony i tak wstałem z rana i ... nadawałem się do tarcia chrzanu xD No ale plan był więc cóż, wuchta wody, kafka, śniadanio-obiad i komu w drogę temu trampki :-P

Droga? Jedyna możliwa heh. I tak przy kapitalnej w końcu pogodzie suniemy poprzez Chalupy, Kuźnice, Jastarnię aż do pitt stopu przy psiej plaży. Napojeni, 10km do celu, skończyła się miła ścieżka która choć jest z kostki to daje radę :-) Wiatr nie był odczuwalny a jak już coś wiał to tym razem nie przeszkadzał ino trochę nawet pomagał :-) Ostatnie kilometry (przez Juratę) już po sinusoidzie i wpadamy na Helos Pospolitos a tam dłuższa chwila na zwiedzanie bunkrów, relaks na plaży, wizytę na cyplu i leniwie do bazy. Plus: mało ludzi, minus: mało knajp chyba że rybkę bleeee więc zamiast obiadu musieliśmy się zadowolić Hot Dogiem z Fresha xD

Powrót trasą wiadomą i tak miło sympatycznie aż do Jastarni gdzie najlepszy pitt stop tego wyjazdu. Mieliśmy ponownie zatrzymać się przy bunkrach ale zobaczyłem że słonko zachodzi. I jak pokażą zdjęcia to był strzał w dziesiątkę żeby jednak odpocząć po lewej stronie zamiast po prawej :-) Później już przy lekkiej pizgawicy do Władysławowa gdzie Biedronka i do bazy na w końcu obiad :-) 

Przygód oraz złych rzeczy nie stwierdzono ^_^ Hel ponownie przy super pogodzie ogarnięty ;]
===========================
Trasa:
Endo się włączyło na 15 minut więc średnia trochę przełamana. 
Relive => niby miało być nudne ale jednak fajnie wyszło :) => https://www.relive.cc/view/e1018068401
Fotki:
Na start => pewien Antoni chyba tego nie polubi :P

W końcu słonko :)))))) I taki klimat na trasie :)
Dobrze że ścieżka była oddalona od drogi bo jak bym dmuchnął policji to bym im popsuł zabawkę :-P
W sumie co do policji, jeden radiowóz widziałem podczas całego wypadu, na Helu oczywiście :-D Chyba na rybkę przyjechali heh


Najbardziej okłamany znak ever! Niby Hel a jeszcze grubo ponad pół godziny dobrego kręcenia xD

I plażing :P
Paru ludzi z psami i by było na tyle z tłumów :D



I atrakcję ;]


Cypel, Łukasz se palec zaakcentował :P

Powrót i zaś sinusoida :)

Wspominany zachód i do bazy :)


==========================
U nas na spokojnie :P

Jeszcze ino dwie częśći zostały do opisania xD


Kategoria Rower


komentarze
Trollking
| 17:48 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Dzięki. Pomysł małżonki, reszta moja :P
Lapec
| 09:49 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj No proszę i pouczyli ino, to dopiero coś nowego :)
PS: Graty wytrwałości, cierpliwości i pomysłu na Władysławowo rowerem w środku sezonu :D
Trollking
| 19:01 niedziela, 22 października 2017 | linkuj Najłatwiej będzie, jeśli linknę :)

http://trollking.bikestats.pl/1497429,Road-to-Hel.html
Lapec
| 14:12 niedziela, 22 października 2017 | linkuj A policję mijałes jakąś? O to nowość => będzie trzeba uważać następnym razem :-D
Coś zrobił tak poza tematem :-P
Trollking
| 20:30 piątek, 20 października 2017 | linkuj Hel kłamie, to fakt :)

Ja na tym ostatnim odcinku (Hel - Hel) bym dostał mandat za ślepotę. W sensie - tam jest DDR-ka po lewej, zagrażająca życiu, ale jakoś mało widoczna dla ludzi, którzy cenią swoje życie oraz zdrowie :)

Tyle że jechałem bez oddechu % :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa patrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]