Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Katorga, po katordze xD

  • DST 51.02km
  • Czas 02:29
  • VAVG 20.54km/h
  • VMAX 51.63km/h
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 sierpnia 2021 | dodano: 26.08.2021



Zgodnie z tym co zapowiadały pogodynki - w poniedziałek i wtorek miały nas cały czas nawiedzać deszcze niespokojne. Padało jednak lokalnie ino, takimi skokami, ale oczywiście jak kolega jechał DPD ... to zmókł xD. Ja wolałem nie ryzykować :P

Dziś we wszystkich prognozach doczytałem że miało być sucho, i tak finalnie było ;). Oczywiście zostało to pierw wykorzystane na teren służbowy (no bo jakże mogło być inaczej? ¯\_(ツ)_/¯), ale choć inwentaryzowaliśmy ulicę na której mieszkam, więc mogłem wczoraj w kadrach wypisać wyjście służbowe na cały dzień, i już od 7:10 rano zacząć pracować jako ulicznic(a) :PP.

Zrobiłem swoje (ciężko na psyche działa te ponad 5km), zakupy, ogarnąć kitku, i w środku jedzenia obiadu wziąłem przykład z tej oto istoty:

xD

Wstałem po 17:00, dokończyłem obiad, i czułem w kościach że mnie trochę połamało na tej wersalce ಠ_ಠ. Wniosek: trzeba wyjść na rower :P. Pogoda ciągle sympatyczna, polar i kurtka do plecaka, i mogłem ruszyć omijając na sam start korkującą się moją poranną uliczną katorgę. Bocznymi zakamarkami Piotrowic (+ odwiedziny Żabki coby wydać resztę żappsów :P) i Podlesia, docieram do katorgi nr. 2. W Tychach pierw Mąkołowiec, następnie Glinka i przez osiedla XYZ (nie lubię tych ich oznaczeń ಠಿ_ಠ) trafiam na jezioro paprocańskie, które to (z małym pitt-stopem) sobie okrążyłem (・◡・)

Wracając (już po ćmoku) musiałem już ubrać polar, przejechałem (ok opiszę w dokładnej, prawidłowej kolejności) osiedla "W", "T", "O", "D" i na końcu "B" (xD), po czym przez Czułów i lasy wjechałem (już po ubraniu kurtki) na katowicką Kostuchnę. Wystarczyło już więc tylko odwiedzić sklep w Ligocie (po nawodnienie) i wrócić (Magda w robocie) do /ᐠ。ꞈ。ᐟ\. 

Trasa:


Fotki:

Katowice - Podlesie :]

Nikt nam nie zabroni żniw na peryferiach stolicy Górnego Śląska!! :D

A na początku Tychów postanowiłem na parę chwil identyfikować się jako autobus miejski - a co? 

Ino one (a w sumie na niecałe półtorej minuty - MY) mogły/mogliśmy przejeżdżać :PP

Reszta (praktycznie) bez zmian:

BTW:

Taaaa pff ಠ_ಠ

Na plus na pewno => nowo odkryte miejsce na odpoczynek :)

Są hasioki, zadaszenie (za moimi plecami), grill - miejsce tak fajnie, że aż ...

... wierzba płakać przestała i się zdziwiła :DD

Na koniec jeszcze zachodzik, bo później już zdjęcia daremne wychodziły :)


Jako podsumowanie muszę zaznaczyć że Tychy się zmieniają na lepsze. Coraz więcej jest ścieżek z masy bitumicznej, ale do komfortu mega długa droga, bo ciągle się jeszcze jeździ po kostce z lewej na prawą. Do tego nigdy człowiek nie wie, kiedy mu się skończy ścieżka, i znajdzie się na chodniku ಠ_ಠ. O remontach nie wspomnę xD. A na plus zdecydowanie kierowcy - żaden nie wymusił!! Co więcej => większość widząc człowieka jadącego DDR-ką zwalnia grubo przed pasami typu P-11. Nie wierzę że to pisze ... ale brawo Tychy ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

======================
A na koniec przesłanie dla wszystkich czytających
 

:)))))))


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 08:40 wtorek, 31 sierpnia 2021 | linkuj Łukasz => coście zrobili - trąbnął jakiś? :D

Roadrunner => a dzięki :). SKS kolego, SKS :D. Współczuje jednak ...
Roadrunner1984
| 21:03 niedziela, 29 sierpnia 2021 | linkuj Kolejny sympatyczny wpis. Ty to moze jestes polamany na chwile a ja odkad wprowadziłem sie do obecnego delegacyjnego lokum to nirmoge sie wyspac bo cos powoduje dretwienie kończyn, na tyle ze sie budzę jpdl masakra i skutki odczuwam caly tydz. Coś z kręgosłupem na bank
Łukasz | 14:43 sobota, 28 sierpnia 2021 | linkuj Mazia, wyczuwam zaluzję do ostatniego Giszowca z tym autobusem:P
Lapec
| 10:00 piątek, 27 sierpnia 2021 | linkuj Też ogólnie omijam, zwłaszcza w weekendy :D

Rowerki MTB kostki się nie boją, ale jednak wolą asfalt :P
A do autobusów można się przyzwyczaić ;))))
Mazia | 09:45 piątek, 27 sierpnia 2021 | linkuj No Paprocany klimatyczne, ale za Tychami generalnie nie przepadam. Chociaż jeżeli o ścieżki rowerowe chodzi to wolę z kostki niż w ogóle bo jadący autobus na d... to nic przyjemnego :)
Lapec
| 04:41 piątek, 27 sierpnia 2021 | linkuj Skrzokowane ;)

No tak jak napisałem - kończy się kończy. W 2067r będzie pewnie normalnie :D. Też tak mam zimą, jak po pracy leżę i parę dni nic nie robię heh :-P
Trollking
| 23:08 czwartek, 26 sierpnia 2021 | linkuj Znam to połamanie i jego następstwo. Przychodzi jakieś 20 sekund po położeniu się i uświadomieniu, że dziś się jeszcze nie jeździło lub solidnie nie pochodziło :)

Drzewo genialne. Zdrziwone :)

Tychy się zmieniają na plus rowerowy? Świat się kończy. Luboń póki co trzyma się za to mocno :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jasie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]