Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Kopa Kondracka 2005m n.p.m

  • DST 20.32km
  • Aktywność Wędrówka
Sobota, 31 października 2015 | dodano: 02.11.2015
Uczestnicy

... przez Giewont i Kasprowy :D Szczyty przez mnie oklepane ale koledzy nie byli to czemu i nie :) Najważniejsze że udało mi się namówić Filipa i Łukasza to zrobienia tych szczytów jednego dnia co mi dało możliwość odhaczenia Kopy Kondrackiej na której jeszcze nie byłem :) No ale od początku ;]



Weekend już od dłuższego czasu zapowiadał się uroczo więc było wiadome że coś zrobię :)
Start u mnie z osiedla o 5.10 rano, poranne izo zafundowane przez Pana F. i w okolicach Oświęcimia zasypiam, budzę się w Poroninie :D taki transport to ja rozumie :D Szybki meldunek i w okolicach godziny 9 ruszamy na Giewka. Pogoda wymarzona, ludzi trochę, człowiek tylko czekał na widoki :) Widoki jakie były zobaczycie poniżej, aparat działa więc i zdjęcia ładne ;]
A z resztą co będę pisał bezsensu :P zdjęcia i opisy wszystko wyjaśnią :D Dzień kończy pizza i Soplica orzeszkowa :))

Trasa:

Hotel PTTK Kalatówki

Na szlaku


Schronisko PTTK na Hali Kondratowej

 Cel nr 1 na ... celowniku :)

Popas :D

Giewont




Kopa na celowniku, po prawej Małołączniak

Na widokówkę :)

Zaczyna byś ślisko ;]

Cel nr 2 - najwyższy punkt dziś :)

Kolejna widokówka

:D

Taka dygresja: zawsze mi się zdawało że ten odcinek (Giewont - Kasprowy Wierch) jest prosty a on jednak po tyłku mi dał heh

Filip milion kilometrów przed nami :D Standard kryzys musiał być a poza tym czas był dobry tak więc można było zwolnić i widoki pooglądać ... czy tam pod nogi popatrzeć żeby dzwona nie było ;]

Cel nr 3 ;]


A tu z zejścia: cel nr 1 z dziś w tle natomiast cel na jutro :)

Zdjęć z zejścia za dużo nie ma gdyż trzeba było się trzymać, tyłki obite :D w ilości "gleb" wyszło coś 8-7-5 czy coś takiego. Masakra - odcinek Kasprowy - Myślenickie Turnie zrobiony w 1,20h zamiast planową godzinę

A tam już niebawem, my już za pierwszą lekcją :D
Łukasz się jeszcze uratował :)

Gizmo pod pozował :D

Ogólnie zejście po widnemu, latarki się nie przydały :) W Zakopanym free time, sen i na Słowację :)
-----------
Skoro ostatnio śmiech się podobał to jeszcze taki dam :D


Kategoria Góry


komentarze
gizmo201
| 20:56 poniedziałek, 2 listopada 2015 | linkuj ja tam cały czas byłem za tym by to jednego dnia zrobić. A może określić, że nie byłem bo to tak dawno było, że można zaliczyć do nie bycia już powoli :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emias
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]