Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Wilkasy 5/8 i 8/8 => Mini ZOO

  • DST 15.54km
  • Kalorie 1206kcal
  • Aktywność Chodzenie
Środa, 9 sierpnia 2023 | dodano: 18.08.2023



Tym razem bez mapki i wpis łączony ^⁠_⁠^. Po prostu te mini ZOO, mieliśmy rzut kamieniem od domostwa a promocje na bilet łączony mieli dość średnią => papugarnia 32zł, mini ZOO + fiefiurki 15zł. Chyba że razem ... to 47zł xD. No bez jaj xDDD. 

Dnia piątego warunki na dworze były takie: 

Trochę lepiej niż w kieleckim na dworcu (i w Poznaniu oczywiście) ale ciągle niekomfortowo :DDD 

To spacerek (o boszesz - autokorekta chciała mi podpowiedzieć "stosunek" xD) i do ZOO pierw <⁠(⁠ ̄⁠︶⁠ ̄⁠)⁠> 






Wiewiórki jednak "robiły robotę" (⁠。⁠♡⁠‿⁠♡⁠。⁠) 



Mega silne łapki to ma, ale tak się zmęczyły wybieraniem od nas smakołyków, że poszły spać :P 

Kolejni turyści mieli pecha xD. Nie nasza sprawa jednak ;) 

============= 
Pizza XXL jako rozgranicznik 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 

BTW: piekło rano xD
============= 


I dzień przedostatni (⁠╯⁠︵⁠╰⁠,⁠) 
Zaś nie było za specjalnie ... 

... ale zostały papużki ┌⁠(⁠・⁠。⁠・⁠)⁠┘⁠♪

Skorzystaliśmy i nie żałowaliśmy (⁠ʘ⁠ᴗ⁠ʘ⁠✿⁠). Trzeba było ino uważać, coby ich nie rozdeptać ಠ⁠﹏⁠ಠ 



Mega, mega oswojone. Jedna to mi nawet w nosie językiem grzebała, ale że to porządny portal, to zdjęcia nie wkleję :P.
Inne za to owszem <⁠(⁠ ̄⁠︶⁠ ̄⁠)⁠> 



(PS: tak, Magda straciła tą kurtkę bo podziurkowała się xD) 

Ogólnie to mega polecam to miejsce ... 



... ptaki tak szczęśliwe, że nawet zasnąć na człowieku mogą :D 


Ostatni dzień to już ino pakowanie, i przez postój u Kuzynostre (w Kwiku) do kitku :). Odpoczęliśmy i jak na ten okres, to nawet na pogodę nie mogliśmy za bardzo narzekać. Inni mieli zdecydowanie gorzej xD. Za rok ponoć Alpy, ale to jeszcze kupa czasu :(. Trzeba jednak docenić naładowanie baterii i fakt, że rowerów nie zgubiłem po drodze ;))) 

============================= 
Na koniec mapka ogólna ...

... i oczywista oczywistość ... 


... xD 

Nadrobione i już nie męczę :))))


Kategoria Z Buta

Wilkasy 7/8 => towarzysko ᕙ⁠(⁠⇀⁠‸⁠↼⁠‶⁠)⁠ᕗ

  • DST 11.80km
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 sierpnia 2023 | dodano: 14.08.2023



Noooo to ... jedziemy z kolejnym wpisem ¯⁠⁠\_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯. Oczywiście te butne zostawię se na sam koniec, a Magda oczywiście też nie zamierzała prowadzić więc rower 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜. Cel zacny, bo po publikacji wpisu Madzi na fotoksiążce odezwał się do mnie Kuzyn spod poznańskiego Skórzewa, że też będzie na urlopie w naszych okolicach ʘ⁠‿⁠ʘ. Konkretnie to nad jeziorem Śniardwy, ale to i tak jakieś 50km od nas (⁠✷⁠‿⁠✷⁠). Rowerem w dwie strony bez sensu(?), ale autem? ^⁠_⁠^. No plan idealny heh ;) 

Trzeba było ino zrobić niespodziankę Magdzie (żonie Kuzyna) i wyciągnąć Magdę (tą moją) na rower :P. Reszta ogarnęła się sama ... 







... a Giżycko ssie :P. Remont jakiegoś kanału przepustowego, remont kolei, korki, turyści, ogólnie ... to letnie Zakopane heh ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/¯ xD 

Pogardziłem, i w oczekiwaniu na Piotrka z rodziną pojeździłem se trochę po trasach MTB: 




A no, i ciągle wiało ¯⁠\⁠_⁠ಠ⁠_⁠ಠ⁠_⁠/⁠¯ ... 

... ale o tym już w kolejnym wpisie ¯⁠\⁠(⁠°⁠_⁠o⁠)⁠/⁠¯

============ 
Po spontanicznym(?:D) spotkaniu => Kuzyn z rodziną pojechał se na rybkę do Giżycka ... a my nazot na chatę, coby nie zmoknąć xD 


To się udało, choć w ostatniej chwili, bo dość później dość mocno lunęło xD. Sąsiedzi z Gliwic tyle szczęścia nie mieli, a my mieliśmy (o suchości) tęczę 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 

Kto ma radary w telefonie ten ma :P 

============ 
Końcówka dnia to już plan mojego Kuzynostre, który to wymyślił że odwiezie swoją rodzinkę na nocleg, a sam wróci do nas na ognisko w lesie ;) 

Zrobiliśmy nawet dwa osobne, ale finalnie dla dobra ziemniaków ...

...  połączyliśmy je w jedno duże (⁠ʘ⁠ᴗ⁠ʘ⁠✿⁠) 

Całokształt się liczy :D. Miło było się spotkać i na spokojnie pogadać o sprawach bieżących 。⁠◕⁠‿⁠◕⁠。 

========== 
Końcówka to Magda na nocleg do domostwa, a my do auta na spanie. Tak było najlepiej ... i najuczciwiej (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠)


No ale to nie była ciepła i komfortowa noc akurat heh xD. Odespanie poranne (w ciepłym łóżku) było obowiązkowe :P 

========== 
Nie narzekałem jednak heh 


Kategoria Rower

Wilkasy 6/8 => Twierdza Boyen

  • DST 18.04km
  • Kalorie 1730kcal
  • Aktywność Chodzenie
Poniedziałek, 7 sierpnia 2023 | dodano: 17.08.2023



Znowu pochodzone, znowu wiało, no ale już nie tak mocno jak wczoraj. O tym jednak w następnym, ostatnim już moim wpisie urlopowym ;) 

Na rower to i tak było średnie miejsce, bo albo Giżycko, albo jezioro Niegocin blokowało (to akurat zrozumiałe heh) kierunek, na dole myśmy już byli, więc został ino zachód ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯. Tamże jednak każda opcja opętlenia ... kończyła by mi się wojewódzką z TIR-ami ತ⁠_⁠ತ. Miałem co prawda wyznaczone dwie pętlę na Mazurskiej Trasie Rowerowej, ale to nie były dystanse dla Magdy ;). Opcję dłuższego spaceru przyjąłem więc w ciemno (⁠ʘ⁠ᴗ⁠ʘ⁠✿⁠). O dokładnie takiego: 

Na warsztaty wzięliśmy tym razem twierdzę Boyen, którą to objechaliśmy na początku urlopu rowerami i postanowiliśmy któregoś dnia do niej zajrzeć z buta 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜. Opcja samochodowa oczywiście odpadała, bo cel znajdował się ino niecałe 5km od naszego domostwa ^⁠_⁠^. 

Pogoda jednak ciągle niepewna ... 

... i ciągle wiało ¯⁠\⁠_⁠(⁠⊙⁠_⁠ʖ⁠⊙⁠)⁠_⁠/⁠¯

Wrzucę jeszcze fotkę z Giżycka, coby zobrazować co się tu działo wczoraj ⊙⁠.⁠☉ 


Sama twierdza całkiem spoko, z według mnie uczciwą ceną biletu wstępu => 18zł/osoba ┌⁠(⁠・⁠。⁠・⁠)⁠┘⁠♪ 











Za to rabatu nie było heh ;) 


Reasumując czy bym polecił? Hmmm? ¯⁠\⁠(⁠°⁠_⁠o⁠)⁠/⁠¯. Dla osób posiadających dzieci raczej nie, dla ludzi którzy nie lubią chodzić ... no też nie. Myśmy wyszli zadowoleni po około siedmiu kilometrach krążenia po ścieżkach i pozostałościach 。⁠◕⁠‿⁠◕⁠。 

Pozostało wrócić do domu zaliczając oczywiście częściowy dubel, i poznać jakieś tam nowe miejsca (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠). Przecież czas nas nie gonił ;) 






============== 
A to możemy (info z różnych źródeł) potwierdzić xD 



Kategoria Z Buta

Wilkasy 4/8 => smark przed deszczem ʘ⁠‿⁠ʘ

  • DST 11.07km
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 sierpnia 2023 | dodano: 05.08.2023


A na wspominana mnie wzięło :P. Tęskni się za kociem, ale co zrobić? ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯ 

========= 
Dziś nie miałem w planach roweru, ale skoro narzeczona sama zagadała? ¯\⁠⁠_⁠(⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)⁠_⁠/⁠¯. Cieszy fakt, że coraz pewniej czuję się na Krossiwie (⁠ʘ⁠ᴗ⁠ʘ⁠✿⁠). Do ulewy mieliśmy tylko około godziny to nawet nie kombinowałem żeby gdzieś dalej jechać. I tak na końcu zmokłem w drodze z Biedronki xD 

Malutki smark jednak wpadł <⁠(⁠ ̄⁠︶⁠ ̄⁠). Dla nas to nic wielkiego, ale dla Magdy, z bolącymi łydkami ... to coś. Szanuję w opór za determinację (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠)⁠❤ 

Trasa


I jakieś fotki ฅ⁠^⁠•⁠ﻌ⁠•⁠^⁠ฅ 















Reszta dnia to filmy i burze :P 

=========== 
No i sprawy wiadome ;) 



Kategoria Rower

Wilkasy 3/8 => obiad po żydowsku :P

  • DST 25.21km
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 sierpnia 2023 | dodano: 04.08.2023


Po raz kolejne zdjęcie dzięki uprzejmości Marzeny (⁠.⁠ ⁠❛⁠ ⁠ᴗ⁠ ⁠❛⁠.⁠). Podziękowania kolejne też dla Łukasza, dzięki któremu wiemy, że kitku jest zdrowe ฅ⁠^⁠•⁠ﻌ⁠•⁠^⁠ฅ. Brawo Wy (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠)⁠❤ 

============= 
Plan na dzień dzisiejszy w stu procentach miała wymyślić Magda. I tak było! Magda chciała plażing i nicnierobing. No jednak ... nie do końca tak było :P. Plaża w Wilkasach jest daremna, ale przecież można gdzieś podjechać autem. Hahaha taaa => oczywiście można gdzieś podjechać rowerem :D 

Wymyśliłem miejscowość Bogaczewo i tamtejszą plażę wiejską ᕙ⁠(⁠⇀⁠‸⁠↼⁠‶⁠)⁠ᕗ. Tamże kibel ... 



... ale ku mojemu zdziwieniu, narzeczona stwierdziła że ciśniemy dalej i coś znajdziemy (⁠.⁠ ⁠❛⁠ ⁠ᴗ⁠ ⁠❛⁠.⁠). No i się udało ᕙ⁠(⁠⇀⁠‸⁠↼⁠‶⁠)⁠ᕗ

Co prawda jak tylko pojechałem do sklepu po zaopatrzenie ...

.... (Krossiwem jak widać 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜), to jakieś gnojki bez pytania zacumowali przy nas ರ⁠_⁠ರ. Ani me, ani be, ino ... a zresztą nieważne. Popłynęli po nie wiem jakim czasie ¯⁠⁠\(⁠°⁠_⁠o⁠)⁠/⁠¯. Ci co przepłynęli, jak myśmy się już zbierali, byli już o niebo bardziej grzeczni, a do tego, kolega poratował mnie imbusem ... bo w Krossiwie praktycznie straciłem śrubkę w suporcie xD. Kross ciągle nie daje za wygraną i poleca się na wycieczki ᕙ⁠(⁠⇀⁠‸⁠↼⁠‶⁠)⁠ᕗ 

Kolegom zostawiliśmy resztę ogniska żeby sobie też tam (sami chcieli) coś zrobili, a my pojedzeni nazot do domostwa 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 

Na nim jeszcze sympatyczna rozmowa z parą emerytów, którzy ja się okazali ... są z Gliwic. Od razu swój swojego wyczuję heh

Taka oto trasa na obiad wyszła: 


Reszta fotek to standard :P 
Ruszamy (⁠。⁠♡⁠‿⁠♡⁠。⁠) 

I na miejscu (⁠*⁠´⁠ω⁠`⁠*⁠) 












I do domku ┌⁠(⁠・⁠。⁠・⁠)⁠┘⁠♪ 


============= 
A os ... to mamy już dość xD
 


Kategoria Rower

Wilkasy 2/8 => tym razem okolica z buta potraktowana :P

  • DST 19.12km
  • Kalorie 1832kcal
Czwartek, 3 sierpnia 2023 | dodano: 03.08.2023


Kto ma się dobrze z wujostwem? Ja :D 

U nas też wsio oki, ale wiało ಠ⁠﹏⁠ಠ. Jeszcze trochę rano myślałem nad rowerem, ale walki by nie było. To taki oto spacer wyszedł (⁠ʘ⁠ᴗ⁠ʘ⁠✿⁠) 


Miło spędzony dzień (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠)⁠❤ 












No może prócz dwóch kleszczy chodzących po Magdzie ... 

... i jednym wbitym w mój tyłek ಠ⁠﹏⁠ಠ 

A końcówka to już (na szczęście) o suchości, ale na chwilę przed takim czymś: 


Na więcej opisu nie pozwala albo zasięg, albo zaś admini się bawią ರ⁠_⁠ರ 

Jedno z dwóch ;)
NIEWAŻNE :PPP 


Kategoria Z Buta

Wilkasy 1/8 => rozeznanie w okolicy

  • DST 34.98km
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 sierpnia 2023 | dodano: 02.08.2023


Kitku zabezpieczone przez Łukasza i Marzenę? Tak! 

Komp służbowy rozwalony i zgłoszony działowi informatycznemu? Jest! 


Zaczął się sierpień? Mosz urlop? Coś zrobił w lipcu? NIC!! 


Odebrałeś choć wygrane kapselki? Tak!! 


Udało się nie roztopić przez ulewy rowerów jak jechałeś jak debil na drugi koniec Polski. Tak!!
A choć ich nie straciłeś ich po prawie 10h bycia w trasie? No nie!! 


To miłego urlopu gamoniu 


XDDDDDDD 

Siakoś się tak ostatnio na tych urlopach dostaje kopniaki od losu, ale przecież jak to mówił Marek Kondrat w "Dniu Świra" muszę odpocząć ಠ⁠﹏⁠ಠ 

============ 
Wilkasy przywitały mnie wczoraj pierw ulewą (na powrocie z Biedronki), a potem już relaksem. Mama Adasia Miauczyńskiego pewnie by i tak nie zrozumiała, i kazała jeść pomidorową heh ;) 

Szkodnik jednak zabrany, to trzeba korzystać ┌⁠(⁠・⁠。⁠・⁠)⁠┘⁠♪. I skorzystałem ... z porannej sprzyjającej (w końcu!) aury, a ponadto, Magda też się skusiła na małą przejażdżkę 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 

Pobudka, szykowanie się, smarowanie rowerów ... 

... i ruszyliśmy za namową właściciela na Giżycko i tamtejsze dwie atrakcje => wieżę koło krzyża Świętego Brunona i Twierdzę Boyen ;]

BTW: Giżycko wita, ktoś docenia? :DDD


Szybko wyczułem pismo nosem i wiedziałem że będzie trzeba stamtąd szybko uciekać na tereny gruntowe xD. 

Tamże, było już bardzo fajnie, a zwłaszcza w okolicach wieży:


BTW2: te 300km Mazurskiej Pętli Rowerowej (kiedyś tam) mega kusi :P

=========== 
Jeziorko Niegocin spoko ...

... miasto Giżycko ... nie :P

To ino szybkie przywitanie z nim! Podjedziemy tam bezpłatną komunikacją miejską lub Kropką, o ile ... a to już większość wie ┗⁠(⁠•⁠ˇ⁠_⁠ˇ⁠•⁠)⁠―⁠→o ile jej nic nie zje xDDDDDDDD 

======== 
My tym razem na Twierdzę i jej objazd <⁠(⁠ ̄⁠︶⁠ ̄⁠)⁠> 



Klimatyczny mega ʘ⁠‿⁠ʘ 

A końcówka to ponownie gruntówki (trasy MTB xD) ... 

... i poranny dubel ತ⁠_⁠ತ. Też "iksDe" ¯⁠\⁠(⁠°⁠_⁠o⁠)⁠/⁠¯

========== 
Po powrocie na domostwo obiad (na mieście) w postaci kebaba (o dziwo bardzo dobry), Biedronka (po zaopatrzenie na wieczornego grilla) ... i Magda pod prysznic i na relaks po takim oto czymś: ... 

... a ja jeszcze ruszyłem się trochę wiatru we włosy złapać ;). Mi tam zawsze (no dobra => przeważnie) mało :P 

Pierw wróciłem na jeszcze dwa singielki MTB (nawet spoko) ...

... ale to nie był mój główny cel ¯⁠\⁠(⁠°⁠_⁠o⁠)⁠/⁠¯. Po prostu musiałem zobaczyć, gdzie zrobiłem błąd że nie wracaliśmy wzdłuż jeziora ರ⁠_⁠ರ. Odpowiedz była prosta => remont torów ograniczył mi widoczność na niego!

Naprawiłem ten błąd, i się opłaciło. Takie coś miałem przez około cztery kilometry!! 


A później to już ino nudy :P 





I na chwilę się melduje w domostwie <⁠(⁠ ̄⁠︶⁠ ̄⁠)⁠> 

Wyszło takie oto ogólnie coś 。⁠◕⁠‿⁠◕⁠。 

A myślałem że to był cały dzień, a km ... wyszło jak kot zapłakał heh.

============= 
Jeszcze trzeba było kolację ogarnąć, a to nie była prosta sprawa xD. Widok z okolic domostwa jednak spoko ... 

... ale znaleźć miejsce nieoznaczone jako publiczne graniczyło z cudem!! To po prawie 5km szukania i zaś meldujemy się na domku ತ⁠_⁠ತ. 

Tamże niespodzianka. Dobrze że uciekł do lasu, ale obawa o Kropkę była raczej uzasadniona xD 




TRZEBA BYŁO TO OBJEŚĆ I OPIĆ :PPPPPP 
Wyjścia nie było ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯ 

Opić oczywiście czymś dobrym, bo przecież nie tym :P 


=========
 
A ogólnie to koniec miesiąca i podsumowanie ^⁠_⁠^. Trochę nawet ponad DPD wpadło => starzeje się widoczne heh :D 

A butnie?
A butnie to (po trzech górskich wyjazdach) ... wracam do łask ᕙ⁠(⁠ ͡⁠◉⁠ ͜⁠ ⁠ʖ⁠ ͡⁠◉⁠)⁠ᕗ 

===================== 
Jutro się okaże, ale chyba spacer po okolicznym lesie (⁠✷⁠‿⁠✷⁠). Urlop, to urlop ;) 

============ 
BTW xyz: póki co, jest.spoko ... choć są heh 


Kategoria Rower

Trolking Skalny (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠)

  • DST 50.55km
  • Czas 02:43
  • VAVG 18.61km/h
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 lipca 2023 | dodano: 01.08.2023


Zaległość, wynikająca z braku transferu :P 

Miałem już nie jeździć przed urlopem, ale jak tu odmówić Łukaszowi, który to od wtorku przez 10 kolejnych dni będzie przejeżdżał (pewnie od czasu do czasu z żoną ʘ⁠‿⁠ʘ) do biednego (patrz powyżej) kitku ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯. No dobra, mi też się chciało gdzieś ruszyć z rana w sobotę :P 

Powód jakim to kolega do mnie zagadał w piątek pod wieczór był też konkretny - żona chciała się wyspać. Magda stwierdziła że koleżanka dobrze kombinuje i zrobi to samo :D. Godzina startu jednak średnio nieludzka ... bo 08:30 xD. Cel? Hałda Skalny w Łaziskach 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜. Wyjaśnienie tytułu wpisu ┗⁠(⁠•⁠ˇ⁠_⁠ˇ⁠•⁠)⁠―⁠→ oczywiście dystans, i też trochę fakt, że czytałem u kolegi Tomka wpis z gór i tam dał zdjęcie (zresztą nie pierwszy raz) Trolla ze skały heh. Wszystko mi się zgadzało :D 

============== 
Pobudka chwilę przed godziną 7:00, sprawy wiadome, i o jakiejś godzinie 08:34 ruszamy pierw w lasy. Już na "dzień dobry" wiedziałem że wyjazd ten zakończy się myjnią :D

Ale to dobrze, drzewkom potrzebna jest woda żeby nie było drugiej Grecji ^⁠_⁠^.

Nowych wycinek w mojej okolicy nie zauważyłem (jupi) ... zresztą prawie tak samo jak dróg asfaltowych (⁠✷⁠‿⁠✷⁠) 


Łukasz poprowadził nas przez niezłe krzaki ... i przy okazji przez pole golfowe xD  

No ale było oficjalnie, bo tam "szedł" szlak rowerowy :P. Aaaa, no i jeszcze byliśmy na kamieniołomie jakimś tam - klimatyczny, a do tego, wjechaliśmy tam po nawodnieniu heh ◉⁠‿⁠◉. Idealnie :D 




Kolejne 10 km to było pierw przedzieranie się przez pola ... 

... a później (z zahaczeniem o sklep), dojechaliśmy do podnóża śląskiej górki. Tu się rozdzieliliśmy. Co było błędem ಠ⁠﹏⁠ಠ. Na tą hałdę wjechałem już chyba z pięć razy, to teraz postanowiłem sobie zrobić wypych skrótem. I prawie resztę płuc wyplułem xD. 

Wdrapałem się jednak (resztkami sił!!), a po chwili z niej zjechałem. Łukasz średnio lubi milusią patelnię heh :P. Fotki jednak obowiązkowe 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 






Powrót tym razem już (żeby uratować choć trochę nędzną średnią) praktycznie w całości asfaltowy. Czyli nudny, ale ciągle klimatyczny (⁠.⁠ ⁠❛⁠ ⁠ᴗ⁠ ⁠❛⁠.⁠). Prócz Tychów oczywiście, bo jak nie wymyślą śmieszek ...  to (w Wilkowyjach) wywalą progi zwalniające co 50m, na takiej oto drodze xDDDDDDDD 


A po myjni jeszcze dokręciłem sobie do "Trollinga", coby Łukasz nie marudził :P 

Miałem też mały postój ... bo prawie straciłem siodełko. Mogło to być bolesne xD. Śrubki dokręcone, ja dokręcony, to do domku bo trzeba się było szykować na wieczornych gości, nie zapominając o tym, że miałem jeszcze pierdyliard spraw do ogarnięcia xD.

Jeszcze (miasta w środku nie lubię ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯) mapka ... 

... i oby przestało mi padać w Wilkasach, bo trochę formy trzeba zrobić na tym urlopie :D ... 

... a też jestem oporny, no i (obecnie) nie pracuje ;)))) 


Kategoria Rower

Słowacki Raj 2/2

  • DST 8.34km
  • Kalorie 802kcal
  • Aktywność Wędrówka
Niedziela, 23 lipca 2023 | dodano: 26.07.2023

Nie mam transferu na "WITAM", ale skoro już piszę, to idziemy dalej za ciosem heh ;)

Znaczy ... w sumie to miałem iść za ciosem, ale przedwczoraj usnąłem, a wczoraj mi się nie chciało i ino zacząłem ten krótki wpis :P 

============ 
Niedzielny poranek zaczął się dość boląco xD. Jak to narzeczona gadała "uważaj bo jest ślisko, ślisko jest, uważaj, przecież jest ślisko!!" No to bok ciała został trochę obity => faktycznie było ślisko ... po wyjściu spod prysznica xD. Gorzej że ucierpiało też coś innego, więc z rana spacerek po klej (po ichniejszemu lepidło xD) szybko-schnący xD 

Aha, a tu spaliśmy 。⁠◕⁠‿⁠◕⁠。

Widoki z domku godne ... 

...  ale ruszyć się trzeba było ...

... oczywiście po niedzielnym rosołku (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠) :DD 

Taką trasę wymyślił Łukasz na roztrenowanie ᕙ⁠(⁠⇀⁠‸⁠↼⁠‶⁠)⁠ᕗ 


Szybko, łatwo i przyjemnie. A, właśnie xD. Cała masa Azjatów na szlaku, w tym jeden chyba bardziej kumaty, bo jak powiedziałem że ze zdjęciem poczekamy jak się "Ksiałomi" trochę przesunie to ponoć skumał xDDD. No i jedna wpada, bo po przerwie na WC (w krzakach na jedynkę) uciekliśmy z Piotrkiem reszcie grupy xD. Było czekane, były i też jakieś fotki 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 

Pierw parking. Darmowy!! Oszaleli ... w Zakopanem pewnie pomyśleli heh ;) 

No i to zdjęcie wrzuciłem (przez przypadek) w oryginalnej rozdzielczości i to by było na prawie tyle xD 

Na całe szczęście coś jeszcze przedwczoraj (czyli w poniedziałek xD) wrzuciłem (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠) 

Najwyższy punkt(?) wycieczki: 

Ekipa na szlaku ... 

... sam on (po kupieniu biletów => dość późno kasowali xD) ... 

... ponowne ekipa ... 

... i widok na najwyższy punkt wycieczki z dołu ◉⁠‿⁠◉ 


W przyszłym miesiącu dorzucę jeszcze dwie fotki, fotkę ... 

... i filmik ... jak się oczywiście stworzy ;)))))))) 

>>> o tu będzie (⁠.⁠ ⁠❛⁠ ⁠ᴗ⁠ ⁠❛⁠.⁠) <<< 
EDIT: 


=========== 
Pogoda się spierdol popsuła, zdjęć już nie mogę wrzucać, dziś leje, jutro cały dzień w terenie, w piątek pewnie też służbowo ale od 10:00, w sobotę mycie okien + porządki + raczej się szykuje podjazd na Brynów do rodziców. W niedzielę dokończenie sobotnich misji, a w poniedziałek pakowanie się i we wtorek wyjazd na urlop. Kolejny wpis wyczuwam więc dopiero w sierpniu ;) 

A z samego wyjazdu suwenira (truskawkowa) oczywiście przywieziona ;). Pamiątki ważna rzecz ;))) 

Podziękowanie dla wszystkich obecnych (⁠ ⁠˘⁠ ⁠³⁠˘⁠)⁠♥ i  dla Siostry oczywiście (⁠ ⁠˘⁠ ⁠³⁠˘⁠)♥♥♥


Kategoria Góry

Słowacki Raj 1/2

  • DST 13.25km
  • Kalorie 1270kcal
  • Aktywność Wędrówka
Sobota, 22 lipca 2023 | dodano: 24.07.2023


Trzeci weekend z rzędu, i trzeci weekend gdzie kotek "pilnuje" domu. No nic się nie zrobi => pogoda jest za dobra żeby siedzieć w domu ¯\⁠⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯. Ciocia Gosia jak zawsze okazała się niezawodna 。⁠◕⁠‿⁠◕⁠。

========= 
Plan na ten wyjazd był też dość długo odkładany, ale go chciałem, bo Słowacki Raj akurat lubię ^⁠_⁠^. Do pakietu ja + Magda dołączyli chętnie Marzena, Łukasz i Piotrek (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠). Czyli filmik kiedyś tam będzie :D. Z (ponoć) nastawieniem na kiedyś :D. W sumie to rozumiem :DDDDD 

Jeszcze jeden pasażer się nam cisnął do Leona, ale coby wtedy robiła ciocia Gosia? ¯⁠⁠\_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯ 

Pełna frustracja ฅ⁠^⁠•⁠ﻌ⁠•⁠^⁠ฅ XDDDDDDDD 

============= 
Wyjazd o godzinie (sobotnio) nieludzkiej xD. Siódma xDDD. Dobrze że po chwili rozmowy obudziłem się dopiero na Pitt Stopie przy Biedronce w Nowym Targu :D. Uwielbiam mojego Morfeusza :D. Nie uwielbiałem za to warunków xD. O takich xDDDDDDDD 

Obyło się jednak bez prysznica (⁠•⁠‿⁠•⁠) ... 

... a szlaczek ogólnie ... mega, MEGA fajny 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 








O taki (⁠.⁠ ⁠❛⁠ ⁠ᴗ⁠ ⁠❛⁠.⁠) 


Były i pozy ... 



... z kim się zadajesz, takim się stajesz hehehe :D 

I Tatry (⁠ ⁠˘⁠ ⁠³⁠˘⁠)⁠♥ 


Było też wiele innych ujęć, ale kończy mi się transfer na BeeSie :P. Więc ino zejście :PP 


No i kolacja połączona z meczem naszych najlepszych gladiatorów ヽ⁠(⁠*゚⁠ー゚⁠*⁠)⁠ノ 




============= 
My nie z tych ┌⁠(⁠・⁠。⁠・⁠)⁠┘⁠♪ :DDDDDDDD
 

A ogólnie to mega udany dzień to był 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜. Jeden mały ino zgrzyt na koniec, ale o tym już w kolejnym wpisie ಠ⁠‿⁠ಠ 


Kategoria Góry