Wpisy archiwalne w kategorii
Rower
Dystans całkowity: | 45506.50 km (w terenie 886.24 km; 1.95%) |
Czas w ruchu: | 2217:44 |
Średnia prędkość: | 20.37 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.44 km/h |
Suma kalorii: | 22255 kcal |
Liczba aktywności: | 1015 |
Średnio na aktywność: | 44.83 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
DPD 23/2025
-
DST
28.82km
-
Czas
01:23
-
VAVG
20.83km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 maja 2025 | dodano: 14.05.2025

Wczoraj zgodnie z planem służbowy spacerek ;]. Fajna okolica, średnie drogi, ale jakoś się ogarnęło :)). Nawet se pstryknąłem fotkę w lustrze z pociągiem relacji Tychy Lodowisko - Katowice z Katowic Podlesia :P

Rower miał być dopiero jutro ale pogoda zdecydowała za mnie ⊙﹏⊙. Wyjazd mega późny, bo musiałem się na gibko pakować. I jeszcze dowieść cały tablet do roboty heh. Rano (+8°C i wiatr w plecy) przez D3S i Upadowy, popołudniu (+19°C i wmorde) zatem przez Giszowiec i Ochojec 😎. Przygód brak ... za to same komplikacje xD
Franciszkańską!!!! 🤬. I tak => kibel na co najmniej dziesięć tygodni. Trudno, zaś będą okolice Libero rano ehhhh

A na powrocie widoczny wiatr ...

... i dłuższy postój w lesie 🫡

Od jutra deszcze niespokojne, teren butny zamieniony na objazd drogi wojewódzkiej z auta. Z DPD w tym tygodniu nici 😒. Gorzej, że plany weekendowe się komplikują. Może ten wiatr deszcze przedmucha? 😬
==============
Pozytyw na koniec 🤌😻

Kategoria Rower
Bieruń (Łysina) 🤌🌪️
-
DST
52.25km
-
Czas
02:32
-
VAVG
20.62km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 maja 2025 | dodano: 10.05.2025

Zalatany czwartek, w piątek (też zalatany ⊙﹏⊙) zgodnie z planem pociąg ...

... a dziś pobudki dwie ʘ‿ʘ. Pierwsza o godzinie 04:40 żeby odwieźć Magdę do pracy, późnej samemu do domku, sklep, śniadanko, dwugodzinna drzemka i jazda na ten bardziej ekologiczny środek transportu heh :P
Dziś trochę niepewnie (bo wszędzie dookoła latały chmury deszczowe) ale postanowiłem zaryzykować i odwiedzić jeziorko Łysina w Bieruniu. Dojazd do celu to nasz typowy klasyk z wykorzystaniem Ochojca, Murcek i Lędzin. Trochę pokropiło ale przyjemnie było 😋



A że wiało mocno 🌪️ to i górki się pojawiły 🙃

Chwilka na celu ...

... i nazot 😎
Pierwszej części ul. Oświęcimskiej nie ma co wspominać. Dziurawa, duży ruch samochodowy i bez DDR-ki pfff. Później już była => to skorzystałem :]. Wiatr też skorzystał ... żeby mnie spowolnić na maxa heh :DDD
To jeszcze minimalny zarys górek z Tychów ...

... niedobry smak i zapach ...

... i z powrotem w Katowicach 😋

Dziś jeszcze towarzysko, jutro leniwie, w poniedziałki się nie kręci, we wtorek i w czwartek teren służbowy xD. Może się uda ruszyć w środę, a jak nie, to na bank w piątek ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ. Gość z rowerem przyjeżdża na weekend ;)))
==============
No to nie wyjdzie - tego kła akurat Pchła nie ma 😼

🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Kategoria Rower
DPD 22/2025
-
DST
29.03km
-
Czas
01:24
-
VAVG
20.74km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 maja 2025 | dodano: 08.05.2025

Ciągle zimno. Kot ma poranniki, ja mam rower => i kto ma lepiej? No dobra - kot 😸 :DDD
Dojazd i powrót szybki 🌪️. Rano miałem problem z zamkiem w kurtce, to
Te poranne ...


... i te popołudnie 😎



W sumie spoko, fajnie się kręciło, tylko ta przerwa między jedną a drugą jazdą męcząca :D. Jutro pociąg, a pokręci się może w sobotę (. ❛ ᴗ ❛.)
=================
I no tak - gorący temat ⟵(o_O)

Ten byłby lepszy :DDDDDDDDDDDDD
Kategoria Rower
DPD 21/2025
-
DST
31.83km
-
Czas
01:34
-
VAVG
20.32km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 maja 2025 | dodano: 07.05.2025

Kolejna mieszkanka okolic Ślepiotki cyknięta wczoraj po DPD ;]
A teraz kolejne DPD bo jak wiadomo środa to dzień lo => werka heh :P. W kwietniu zaliczyłem komplet dojazdów do roboty tego dnia tygodnia :))

Rano dostałem cynk od Magdy, że jest zimniej niż wczoraj. Prawda to była bo było tylko +3°C. Ubrałem się więc cieplej ale słońce i tak robiło robotę 🌞. W miarę komfortowo termicznie (rękawiczki długopalczaste + komin na nos) i rura przez całą Velostradę + prawie całą Szopienicką.
Po pracy (już +13°C) już w krótkopalczastych do bazy ponownie przez Brynów. Tym razem (ciężki dzień w robocie) nie miałem już sił na przejazd przez Centrum, to pojechałem sobie przez Górny Muchowiec, Park Kościuszki i wzdłuż A-4 😎. Reszta to klasyczna Ligota z ominięciem zawsze zakorkowanej Piotrowskiej. Miło, łatwo, bezpiecznie i bezprzygodowo - tak lubię 🤌 🥰
Fotki poranne ...


... fotka pośrednia ...

... i fotki popołudniowe ;]



Jutro warunki takie same, to pewnie dojazd do pracy odbędzie się na tym samym 🚴 😎
================
Powodzenia i smacznego

:DDDDDDD
Kategoria Rower
DPD 20/2025
-
DST
29.63km
-
Czas
01:30
-
VAVG
19.75km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 maja 2025 | dodano: 06.05.2025

Ślepiotka ponownie zaskakuje ^_^. Wrócił mój szaraczek który przychodził do mnie jak byłem połamany rok temu :). Cześć 🐰 :)))
Druga część weekendu majówkowego była towarzyska. Ponowne dostaliśmy zaproszenie na grilla nad jeziorko w miejscowości Buków, około dziesięć kilometrów od granicy polsko-czeskiej.
Skorzystaliśmy, choć z pewnymi obawami ...

... bo w planach był jeszcze nocleg podnamiotowy i testy nowego "domku" ;]
Tego zielonego żeby nie było :DDDDDD

Pogoda wytrzymała ... do czasu oczywiście xD

Całą noc lało ale testy namiot zdał ;]. Była co prawda misja suszenia go w domu (cześć w pokoju, część w łazience) ale jest git majonez kielecki-świętokrzyski-wielkopolski :)

Ja też na swoją nie mogę narzekać => sporo sportowego i fajnego się działo :))))
==================
Skoro w poniedziałek pociąg, to dziś rower! Piiiiździło - całe 6°C ale się ogarnęło ;]. Rano przez Górny Muchowiec ...

... i okolice Upadowego ...

... gdzie to zawstydziłem łabędzia heh 😛
Po pracy (12°C) misja Brynów czyli przejazd przez ścisłe Centrum (⊙_◎)

Stałem chyba wszędzie. I w korkach, i za tramwajami i na światłach. Humor zdecydowanie poprawił mi się przy ... izbie wytrzeźwień 😂

No niezłe trolle 😜
Załęże, ciąg dalszy remontu sieci kolejowej ...

... Brynów, Ligota i przez Ślepiotkę (ʘᴗʘ✿) ...


... do bazy. Jutro się klasycznie okaże 😛
=============
Dziś bez śmiecha ale z wyrazami uznania dla naszych piłkarek ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

Kategoria Rower
Szybkie roztrenowanie 👌
-
DST
28.26km
-
Czas
01:28
-
VAVG
19.27km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 maja 2025 | dodano: 02.05.2025

Pobudka, ogarnięcie kota, śniadanie, zęby i coby tu? 🤔. Żona śpi, paczka ze spodniami dresowymi czeka na odbiór, to może odbiorę? Jakieś dwieście metrów do Biedronki ale przecież można pojechać trochę na około ;). Głównym celem były lasy i absolutny brak planów 😎. Plan udało się zrealizować heh ;)
Fotki z dziś ^_^




Ładnie było 🥰 . Tylko ten wiatr niepotrzebny ;)
To na koniec jeszcze trasa (ʘᴗʘ✿)

Teraz już majówka w pełni - muszę kalorie nadrobić :PPP
============
No rozwaliło mnie 🤣🤣🤣

Szkoda ino, że to była paczka do mnie :D
Kategoria Rower
Wisła? Co 🤬?? Byłem 😇
-
DST
104.32km
-
Czas
05:09
-
VAVG
20.26km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze

Tym razem jedziemy do góry. Znaczy w góry 🤭
A powinno wyjść inaczej hmm?

Od początku. Pierw we wtorek odezwał się Diobeł, z chęcią zrobienia czegoś większego (góra Świętej Anny lub Oświęcim) na rowerze. Następnego dnia odezwał się Łukasz z podobnie kilometrową (jezioro Goczałkowickie) sugestią. Trzeba było więc te dwa plany połączyć ... i zrobić hmmm no coś większego heh ;). Finalnie padło na plan Łukasza ^_^
Zbiórka o 10:00 przy Panoramie i rura na takich oto sprzętach:

Po szybkich zakupach na Podlesiu (w jedynym chyba w święto czynnym sklepie), dojeździe w okolice dworca PKP w Tychach ... się trochę zgubiliśmy xD. Ale klimat zacny 👌


Tychy się ogarniają 🙀

To Paprocany 😎

Teraz nastąpi luka w zdjęciach, bo nic się nie działo (no, Diobeł chciał hulajnogarza wmontować w trawę w lesie => taki szczegół :D) i już jesteśmy za Pszczyną. Trasa klasyczna 🫡. I ludzi pierdyliard xDDD
Odcinek między pszczyńskimi żubrami a Strumieniem jednak dużo wynagrodził ←(*꒪ヮ꒪*). O taki był:




No i główny cel wycieczki 😋. Doopy nie urywał! 😛


I tu była chwila zadumy. Mieliśmy wrócić sobie do domków przez Żory i Orzesze ale plan się zmienił xD. Nie powiem, Wisła korciła, ale nie wiadomo było, jak będzie z biletami na rowery w pociągu. Marcin jednak sprawdził że da się zamówić. No to kupujemy i robimy to!
Chwila bez ścieżki ...

... obiad (xD) ...

... i rura wzdłuż rzeki Wisła (. ❛ ᴗ ❛.)



Przed Skoczowem (nudny odcinek ತ_ತ) łapie drobny kryzys, to malutki postój i zostało nam około 25km, dwie godziny do pociągu i taki oto delikatny podjazd 〜(꒪꒳꒪)〜

Pytanie ino czy przeciśniemy się przez Ustroń? xD. Ogromne zdziwko tam nastąpiło, bo ludzie mega ogarnięci ⟵(o_O)

Dałem zdjęcie gdzie było najmniej ludzi bo RODO heh. W Wiśle było zdecydowanie gorzej, ale pierw jazda wyremontowanym odcinkiem między tymi dwoma miastami (✷‿✷)

Sama ona 🤨. To poniżej, to też jedyne zdjęcie bez tłumów heh

Do celu udało się jednak dojechać ...

... a że do pociągu było jeszcze trochę czasu, to sobie dokręciłem do setki 😎

W pociągu myśleliśmy, że trafiliśmy szóstkę w Lotto ...

... ale to też było ostatnie zdjęcie bez tłumów 😂. Za Ustroniem to już w sumie jechaliśmy tramwajem. I to niestety ...

... opóźnionym 20 minut xD. Dzieci, dość mocne stężenie alkoholu osób postronnych, krzyki, szczekanie, ogólnie dramat xDDD.
Jakoś udało się jednak dojechać i zjeść obiad ... na kolację 🥰

Lufa po tym powrocie była obowiązkowa hehehe :D
Podziękował za cały dzionek 😎. Było godnie => wieczór też był godny :DD

Po obowiązkowej wannie oczywiście ;)
Kategoria Rower
DPD 19/2024
-
DST
29.58km
-
Czas
01:29
-
VAVG
19.94km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 kwietnia 2025 | dodano: 30.04.2025

Druga z rzędu noc gdzie się budziłem. Kitku (nie wiadomo czemu? ¯\_(ツ)_/¯) spało jak suseł 😁. Wstać się udało, pokręcić też! :)
Dziś 2°C więcej aniżeli wczoraj więc komfortowo. Tym razem pojechałem przez Górny Muchowiec, a że czas miałem dobry, to jeszcze odbiłem na Krzemienną:

Późnej przez Zawodzie (patrz poniżej) i okolice Bagiennej do roboty 〜(꒪꒳꒪)〜

Dobra i szybka dniówka to była!! I do domku :]
W końcu i na rowerze (w krótkich spodenkach byłem też przedwczoraj w terenie) można było opalać, już tylko leciutko popsute (te powyżej) kolanko 👌🥰

Jechałem przez Giszowiec i nie spodziewałem się atrakcji heh. Trafiłem ... na mijankę około setki dzieciaków w pięciu czy sześciu grupach xD

Rekordu żadnego nie pobiłem, nikogo nie zabiłem, siebie nie uszkodziłem, a na końcu nawet pomachałem Pani wychowawczyni do filmiku 😁
To jeszcze na końcu, koniec lasu z ulicy Macierzanki ...

... i reszta to miasto do bazy ←(*꒪ヮ꒪*)
Kolejne DPD możliwe pewnie
===============
Zaraz maj, czy tam po czesku coś ...

... to szybkie podsumowanie => 273km 🙃. W przyszłym miesiącu, o ile się nie połamię, to myślę, że mogę podwoić ten wynik. Się okaże 🤫 ;))

Butnie? Nudnie => gdyby nie praca, to by się chodziło tylko po górach, a nie po mieście :P

=============
Oj, tak 🥰

Kategoria Rower
DPD 18/2025
-
DST
31.23km
-
Czas
01:34
-
VAVG
19.93km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 kwietnia 2025 | dodano: 29.04.2025

Weekend i początek tego tygodnia zdecydowanie chodzony 〜(꒪꒳꒪)〜. Po chyba półtorej miesiąca znowu Ochojec z Marshallem 🐾. Lekki foch był, bo radość była trochę mniejsza niż zazwyczaj heh. No chyba że spadłem w psiej hierarchii i wyprzedził mnie ... kot syna i synowej Gochy xD. Ponoć się dogadują - a niech mu kocie chrupki miękkie będą :PPP
Także => w sobotę ponad 9km z Siostrą i psem ...

... w niedzielę prawie 10km z żoną ...

... a w poniedziałek, to już nudne niecałe 12km terenu służbowego 😏

Na minus fakt, że po nim trochę odczuwałem (o dziwo!!) słońce 😐. Muszę tej czapki z daszkiem poszukać i się z nią oswajać xD. Na plus, że znalazłem bardzo klimatyczny skrót między Kokocińcem a Panewnikami (ʘᴗʘ✿)

Będę korzystał 😋
Podreptane było ...


... to trzeba było też coś pokręcić ;)
Poranek, noc taka se, ale oki. To kontrola temperatury i ... do szafy po polar 🥶. Całe trzy stopnie na plusie heh. Dobrze, że słońce już wstaję tylko sześć minut po mojej pobudce (xD), to można całą drogę do pracy jechać w okularach przeciwsłonecznych 😎


Czas był dobry to zahaczyłem jeszcze o Nikiszowiec ...

... i ulice Woźniaka.

Na wysokości latarki powinno być widać bażanta ale mi pitnął :P. Na gonitwę za nim nie miałem już czasu :P
Po pracy (pozdro Wojtek ^_^) padaka wietrzna 😏

No średnio się jechało xD
Pokręciłem się trochę w pobliżu stawu Łąka ...

... podjazd ul. Lotnisko, zjazd Francuską ...

... i swoim porannym śladem do bazy ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
=========
Plan na resztę dnia ustalony :P ...

... choć może nie za dużo tego w butelce bo jutro też bym chciał DPD zrobić. Wstrzymam się więc z podsumowanie miesiąca => będzie motywacja :P
Kategoria Rower
DPD 17/2025
-
DST
29.33km
-
Czas
01:24
-
VAVG
20.95km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 kwietnia 2025 | dodano: 23.04.2025

Święta, święta ...

... i wiadomo :P

Jeszcze przed nią wszystko zgodnie z planem => teren służbowy w czwartek i deszcze niespokojne w piątek ;/

Te chmury miały przynieść burzę ale przyniosły mi coś innego :). Rok temu ganiałem koło Ślepiotki za czarną wiewiórką (wada genetyczna związana z pigmentem - przypadek 1 na 10 000!!) a teraz tadammmm (☉。☉)!!!!



Kaczka Mandarynka na granicy katowickich Piotrowic i Ligoty :D. Kolega mówił, że jak był na spacerze z córką to widział nawet dwie ;]. Może to parka i będzie coś więcej z tego :))))
Dobra, do spaw rowerowych ;]. Wczoraj już się dało jechać ...

... ale po weekendzie (i to długim) wiadomo => na pociąg. A dziś na rower :)
Cel też wiadomy :P

Dziś wyjątkowo bez fotek z trasy (no prócz tej powyższej), bo chciałem sobie zobaczyć jak tam forma. Wnioski? Żadne!! Stałem na każdych możliwych światłach i wyjazdach z podporządkowanych :D. Na napędzie z miętusów (Zozole się skończyły 🥹) rano przez Zawodzie, a nazot przez całą (tu se trochę rekordów pobiłem 😎) Velostradę (. ❛ ᴗ ❛.). Po szóstej 6-7°C, po piętnastej już 22°C. Dobrze, że dziś bez obciążenia, bo kurtka się zmieściła do plecaka 👌. Przygód brak ... i oby tak było jak najczęściej ;)
==================
Jutro popołudniu (około 15:00 🙄) znowu burze zapowiadają. Trzeba pomyśleć o zainwestowaniu w takie coś :P

Choć przy moim, spokojnym budżecie ... to chyba to z "Seksmisji" będzie bardziej osiągalne :DDDDD
O jutrzejszym środku transportu zdecyduje pewnie dopiero rano. Choć korci => napęd dokupiony ;)

Kategoria Rower