Rower
Dystans całkowity: | 44136.72 km (w terenie 886.24 km; 2.01%) |
Czas w ruchu: | 2149:09 |
Średnia prędkość: | 20.38 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.44 km/h |
Suma kalorii: | 22255 kcal |
Liczba aktywności: | 974 |
Średnio na aktywność: | 45.31 km i 2h 14m |
Więcej statystyk |
Będzin
-
DST
60.50km
-
Teren
16.00km
-
Czas
03:06
-
VAVG
19.52km/h
-
VMAX
43.50km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
- wiatrem w twarz => nazewnictwo wiatru wiadomo
- objazdem całych stawów na Szopkach przez zawartą drogę
- chęci nakopania kilkunastu smrodom od 4 kółek za zostawianie "4 cm" przestrzeni przy krawężniku rowerzystom
- o stanie dróg w S-c (zwłaszcza) i trochę w Będzinie nie wspomnę :D
Poza tym w dechę, forma trochę uciekła ( chyba że już ta piaskownica w napędzie się przesypuję i mnie blokuje :D ) spotkanko bardzo sympatyczne, odwiedziny w robocie ( przy okazji było ) krótkie bo krótkie ale też oki. Cały i zdrowy w domu, niczego więcej nie trzeba. Dzień urlopu jednak nie zmarnowany, no moja zezłomowana flota w Ogame może być tylko innego zdania, no ale kto by się tam cyferkami przejmował jak słońce za oknem ;)
Trasa: Brynów - park Kościuszki - staw Upadowy - Szopienice - Stawiki -os. Naftowa - Sosnowiec - Sosnowiec Katarzyna - PKP Będzin Miasto - Będzin Warpie - Będzin Syberka - Nowy Będzin - Sosnowiec Wygwizdów - Sosnowiec - Stawiki - Sosnowiec Milowice - Dąbrówka Mała - Bogucice - Centrum - Załęże - Brynów
Uroki Szopienic, "podziękowania" dla Tramwajów Śląskich za niekończący się remont Sosnowieckiej
Jeżogłówka(?) z kaczkami krzyżówkami
jak się mylę poprawcie ...
albo nie uznajmy że fajna roślinka z takimi se ptakami ;))
lekko już nudnawy zamek Będzin => trzeba na inny ruszyć :))
nawet do starcia tytanów się dostałem => szkoda ino że po złej stronie hehehe
http://board.pl.ogame.gameforge.com/board790-z-yci...
Kategoria Rower
klachy
-
DST
27.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
01:40
-
VAVG
16.20km/h
-
VMAX
39.04km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
WRÓCIŁ Z DŁUGIEGO WEEKENDU I ŻYJĘ!!!!!!!!!
No a więc po lekku, miały być góry wyszło inaczej (Boguchwałowice) i tak dobrze że nie dość że cały i zdrów wrócił to jeszcze wyspany za wsze-czasy jestem :) Dziś jak w tytule nie ilość się liczyła ino pogaduchy.
Gocha tempo jeszcze mi się udało w drodzę do domu podgonić
Trasa: Brynów - pętla brynowska - Ochojec - Murcki - hałda "Murcki" - Kostuchna - os. Odrodzenia - Piotrowice - Ligota - Brynów
Wynik: Podjazd : My => 2-0 :D
Wyjazd wyszedł, góry nie wyszły, urlop wypisany więc coś trzeba z sobą zrobić ...... padło na odwiedziny znajomych w Będzinie :)
Kategoria Rower
wtorek - środa
-
DST
66.90km
-
Teren
11.30km
-
Czas
03:21
-
VAVG
19.97km/h
-
VMAX
42.70km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Bez sensu rozbijać na dwie wycieczki :)
Wczoraj DPD #4 + geriatryczne sprawy bieżące :P
Na wynik: >>30,84km // 1,28,02h //
21,02km/h // max => 41,17km/h<< złożyła się trasa:
Brynów – park Kościuszki – D3S – staw Upadowy- Szopienice – 8h – Szopienice – Nikiszowiec –
Giszowiec – Ochojec – Piotrowice – Ligota – Brynów
------------------
dziś:
Brynów - Załęska Hałda - Załęże - Koszutka - Centrum - park Kościuszki - Ligota - staw Starganiec - Ligota Akademiki - Piotrowice - Ochojec - pętla brynowska - Brynów
W celu sprostowania mam dość!! Trochę za dużo [ tak,tak ogólnie wszystkiego owego :) ] no ale najważniejsze ze udało się ogarnąć całość. Czas gonił no ale daliśmy radę. Piszę to po urodzinach (sto lat!!!!!!!!!) Janiola ( o 01.18 ) więc wybaczcie mega skrót + błędy heh. Od jutra "lacha na wszystko" wyjazd zamiast gór (sic!) wyszedł wyjazd na Boguchwałowice ... zapraszamy choby na jeden dzień :)), numer znacie ;)
Nie dzwonić bez sensu .... jak nawet odbiorę to sooorry możliwe że będę miał "wyjebane" :PP)
Pozdro dla Oli i dzięki za dziś :))
PS: nie to nie moja stopa :PP
Gocha ty wiesz co :PP
Kategoria Rower
Chudów do porzygu ...
-
DST
54.08km
-
Teren
22.50km
-
Czas
02:45
-
VAVG
19.67km/h
-
VMAX
38.04km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa: Brynów - Ligota Akademiki - Mikołów Jamna - Borowa Wieś - Chudów - "Lewiatan" :D - Chudów - Paniowy - Śmiłowice - Reta Śmiłowicka - staw "Starganiec" - Ligota Akademiki - Panewniki- Ligota Akademiki=> pfff (rękawiczki) - Panewniki - Brynów
a no i chyba wprowadzę na stałe myk ze śmiesznym śmiechem, oki obrazek na dziś to:
Kategoria Rower
DPD #3 + różności
-
DST
66.00km
-
Teren
13.00km
-
Czas
03:36
-
VAVG
18.33km/h
-
VMAX
46.78km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień intensywny po 22 zjechałem do domu :)) Na trasę ...
Trasa: Brynów - park Kościuszki - staw "Upadowy" - Szopienice - Janów - Janów Miejski - Janów - staw "Upadowy" - D3S - pętla brynowska - Ligota - Piotrowice - Ligota - Brynów - park Kościuszki - Ochojec - hałda "Murcki" - Giszowiec - park Kościuszki - Brynów
... złóżyły się:
- D-P-"D"
- serwis
- sprawy bieżące na Piotrowicach
- lekki rozruch z możliwym nowym "Piknikiem" Olą
heh z dedykacją dla Filipa nowy tylni but poszedł :D
i standard zaś lekko spóźniony na zachód słońca ...
Pierwsza część przejechana w tempie ponad 20, wieczorna z Olą koło 17 ale nogi coś od rana nie chciały dawać tempa. Szykują się dwa dni "terenu" w robo więc dawały chyba sygnał iż rower raczej trzeba odstawić do soboty ... chociaż nigdy nie mów nigdy ;)
No hałera zaś nie kupiłem bo przecież rozmiaru nie mają a na szukanie kaj indziej czasu nie było, następnym razem :P
miś niszczy system :D
Kategoria Rower
roz(100%anty)rUCH
-
DST
32.00km
-
Teren
9.00km
-
Czas
01:38
-
VAVG
19.59km/h
-
VMAX
37.52km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
baza - kolega - Gocha + młody - kolega - baza.
Trasa: Brynów - D3S - Nikiszowiec - Janów - ośr. Bolina - Giszowiec - pętla brynowska - Brynów
Fotkuf kilka:
kupa ludzi na d3s ....
durna ścieżka Bolina - Gisz ....
durne oznaczenie dziury na drodze niepublicznej ....
i tak jest hałaśliwa ... => znaczy pies :P
------------------------------------
Żartuję było oki :D
Kategoria Rower
Bieru(piknik)niowo
-
DST
82.37km
-
Czas
04:50
-
VAVG
17.04km/h
-
VMAX
32.84km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie wyszło ale to standard heh, a więc:
Ekipa: młaaaa, Gosia, Filip i Janiol
Trasa: Brynów - pętla brynowska - Ochojec - Murcki - Lędziny - "Fiat" Tychy - Bieruń - jezioro Łysina - Bieruń - "Fiat" Tychy - Lędziny - ul. Beskidzka - Kostuchna - Podlesie - Zarzecze - staw "Starganiec" - Piotrowice - staw "Starganiec" :D - Ligota Akademiki - Ochojec - pętla brynowska - Brynów
Wyjazd mega w dechę, słonecko dawało czadu, piwko zimne się lało, rozmowy o dupie Marynie czyli standard :) Wyjazd uwieczniony no! tym razem ładnym ogniskiem do którego nawet Filip o dziwo się przyczynił. Gwoździem programu był wg mnie i tak wypad z Dagą ( która dojechała ino na wyżerkę) po kartofle. Tak siostra tak jak ja chce kartofla to kartofla dowiozę :PP, choćby jak w tym przypadku bo się komuś ścigać chciało w ..... kieszeniach :D
FOTKUF KILKA:
cel wycieczki :)
"Hamerla"
książkowe ognisko od paczki po zapałkach. Michał J. jak chciał tak ma :))
kosmiczne kartofle :D
Kategoria Rower
Jezioro Rybnickie
-
DST
130.35km
-
Czas
06:32
-
VAVG
19.95km/h
-
VMAX
38.43km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na ostatnim "piknikowym" wypadzie do Wisły narodził się plan jazdy na Rybnik, tydzień zleciał szybko (w sobotę sobie jeszcze pokręciłem na lighcie po Katowicach, ot taki trening) i zanim się obejrzeliśmy nastała niedziela. Zjawiam się o umówionej godzinie na miejscu zbiórki, Filip już czekał, Zientasy spóźnione ale ważny powód był :D - wybaczone. Ekipa prawie kompletna wystarczyło jeszcze po nowego kolegę Dominika pojechać na Chudów - przerwa na izo i dość dobrym tempem do celu wycieczki.
TRASA: Brynów – Ligota - Mikołów Jamna - Borowa Wieś – Paniówki - Chudów - Ornontowice – Szczygłowice –
Książenice – Golejów – Grabownia – Ochojec – Stodoły – jezioro rybnickie – Grabownia
– Golejów – Książenice – Szczygłowice – Ornontowice – Chudów – Paniowy –
Śmiłowice – Reta Śmiłowicka – staw „Starganiec” – Ligota – staw „Starganiec” :D
– Ligota - Brynów
Jechało się fajnie, jakieś tam mniejsze kryzysy się trafiały no ale bez tragedii :) Filip dobrze prowadził więc praktycznie bez komplikacji trafiamy nad tamę, gdzie po chwili rozmów, jakimś uzupełnieniu energii rozstajemy się z Zientasem i Eweliną którzy skorzystali z opcji: pociąg z Rybnika, my natomiast po krótkich konsultacjach wracamy tą samą (najkrótszą) drogą gdyż umówione ognisko na Stargańcu czeka. W drodze powrotnej słońce, deszcz, słońce, deszcz, słońce .. urozmaicenie :) Tempo ok, 2 postoje, leciutki dzwon ot nic ciekawego ;). Około 18.15 żegnamy na Recie Dominika ( dzięki i do kolejnego ;) ) i dobijamy na Stargol gdzie czeka Gośka. Po chwili zjawia się .... Zientas, któremu chyba nogi nie przestały w pociągu nawet pedałować :D i troooszkę dłuższej chwili Sabina i Devil. Ognicho w stylu starych dobrych Bikersowych lat, super, zresztą kto był ten wie :)) Wyjazd na duży plus!
PS1: Gocha dzięki za wuszty bez piachu :D
PS2: qrde zaś rower do prania :D
Fotek kilka:
Ekipa oczami operatora ...
i operator widziany oczami ekipy :)
a na Zamku w Chudowie ludziuf jak mrufkuf ...
(bez tytułu)
jedyna zdjęcie ogniska nadające się do opublikowania :D potem estetyczna masakra :D
Kategoria Rower
Wisła
-
DST
104.30km
-
Teren
37.00km
-
Czas
05:15
-
VAVG
19.87km/h
-
VMAX
38.04km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa: Brynów - Ligota Akademiki - Zarzecze - Podlesie - Tychy Żwaków- staw "Paprocany" - Kobiór - Pszczyna - Goczałkowice - Zabrzeg - Landek - Zaborze - Drogomyśl - Skoczów - Ustroń - Wisła
Jechało się fajnie chociaż chłopaki dobre tempo narzucili, plus taki że jak już "uciekli" to czekali na rozwidleniach więc żadnego kłopotu nie było. A tak to bez przygód 2 "parasole" => Żwaków i Przczyna po drodze, mniejsze lub większe kryzysy na szlaku i ok 16.30 meldujemy się w Wiśle gdzie postanawiamy olać pociąg po 17 kosztem tego przed 20 żeby cokolwiek z tych gór mieć. Obiad z grilla, relax nad rzeką i takie tam :)
Podziękował i czekamy na rybnicki trip :)
Kategoria Rower
DPD #1, DPD #2
-
DST
26.26km
-
Teren
4.50km
-
Czas
01:15
-
VAVG
21.01km/h
-
VMAX
45.21km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i dziewiczy rowerowy transport do pracy w tym roku za mną :) Gośka trochę zmobilizowała, udało się o 5,30 wstać więc nic nie stało na przeszkodzie ... a i pogoda się zapowiadała super.
Trasa wyselekcjonowana już rok temu: Brynów - park Kościuszki - okolice os. Paderewskiego - ul. Porcelanowa - staw "Upadowy" - Szopienice => ku chwale Katowic :D => Szopienice - staw "Upadowy" - D3S - pętla Brynowska - Brynów
Na km nie patrzeć: stronka trochę km przekłamuje :P
Jechało się dobrze, pracowało też, 4 godzinne mini wczasy służbowe na drogach Zarzecza (tym razem już autem) też git :)
Coraz więcej "terenów" dreptam no ale może jutro też się karne :) czwartek - piątek już pas bo stare kości muszą odpocząć.
Plan na weekend:
- sobota => coś ambitniej od rana
- niedziela => jakiś piknik
Zobaczymy co wyjdzie :))
----
Edit: Powtórka się udała :) - jutro przeprosiny z Kolejami Śląskimi :)
Kategoria Rower