Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny

Wpisy archiwalne w kategorii

Rower

Dystans całkowity:46372.36 km (w terenie 886.24 km; 1.91%)
Czas w ruchu:2260:46
Średnia prędkość:20.36 km/h
Maksymalna prędkość:69.48 km/h
Suma kalorii:22255 kcal
Liczba aktywności:1039
Średnio na aktywność:44.63 km i 2h 12m
Więcej statystyk

DPD #16 + Piotro ;]

  • DST 34.18km
  • Czas 01:41
  • VAVG 20.30km/h
  • VMAX 50.66km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 września 2015 | dodano: 23.09.2015


W sumie skoro krosiwo wróciło to i ja wróciłem :))
Szybkie DPD w celu:
- sprawdzenia czy ojciec - troll mi czegoś nie poodkręcał w rowerze :D
- podjazdu na Piotro w sprawie nie cierpiącej zwłoki czyt. pranie babuszki xD
- bo ładna pogoda a ostatnio leń jestem :P
- no i ogólnie w sprawie sprawdzenia formy ;]
---------
Wsio gra, do tego Arya dostała tzw. dzień dziecka ;] bo skoro już się jest w okolicy to czemu nie odwiedzić siostry? :))

Tekstu mało bo czyt. wyżej => leń jestem

Zdjęcie z fona pfff ...
a taki ładny był wschód ;/


w ramach rekompensaty 2x foto no akurat zachodu z Grekuf
ale przynajmniej z aparacicha ;]


Rowerowa trasa dziś:

I zagadka dla Janiola: no mądralo? Skoro pan tak zakozaczył przy 2000 km to teraz proszę, co to za miejsce (las) i z jakiego sklepu ?:P

Psia trasa, ojjj biedny stęskniony pieseł był :D



Smiechuf nie będzie :P Będzie istna kwintesencja ostatnich dni - ot tak po prostu :)))))





Ołwer ent ałt :PP


Kategoria Rower

on tour :P

  • DST 41.72km
  • Czas 02:05
  • VAVG 20.03km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 września 2015 | dodano: 08.09.2015


Witam z Wielkiej Polski :) 
Celu nie było: jeziora trzy + stare miasto w celu otrzeźwienia po poznańskim przywitaniu :)))
Nie mój komp więc męczył się z pisaniem nie będę :))
Średnia skorygowana - czas się na izo-postoju nie zatrzymał :)


Oby krosiwo się o tej zdradzie nie dowiedziało :P

Ruchałka czy tam Rusałka taki gorszy Starganiec :P

Strzeszynek

było jak jest :D czy Kato czy Poznań :)))

ścieżka rowerowa przynajmniej nie jak u nas z kostki 

i weź tu Janików zostaw na chwilę samych :)

Malta

Wartosław

Kozły poznańskie :)


Kategoria Rower

dzienno - nocne Dziećkowice + okolice :)

  • DST 79.52km
  • Czas 04:11
  • VAVG 19.01km/h
  • VMAX 61.57km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 września 2015 | dodano: 06.09.2015




Weny brak ale opisać to trzeba :D Start późny bo Siostra lubi pracować :P
No ale od początku :)






Na starcie o godz 14 stawiam się yyyy JA :D
I tak poletku zbieram pierw Goche z Ochojca, później Kęsego z Mysłowic i jedziemy na spotkanie z Grzegorzem który nas gonił - na stałe piknikowe miejsce nad jeziorem czy tam pod sklepem ... nieważne :D
Trasa "tam" o dziwo we w miarę dobrym tempie z jednym ino pitt stopem, no ale cóż Polak nie wielbłąd :D I kurde uprzedzając wszystko oki, no ale wieży na Kosztowach nie zobaczyłem tej, :( będzie cel na po Grekach :P
Nie rozumiem nagonki na mnie, ino trochę zboczyliśmy :D

Na Jeleniu skumanie z Grześkiem który tak gonił że przegonił :D Piwo, klachy nad jeziorem i do domu ... a że coś już przed 19 było to było wiadome że nocny robimy :D A jak nocny to po co się śpieszyć skoro ciepło :D Pitt Stop za Pitt Stopem na KFC yyy pizze yyy no bez sensu ... grill u Siostry gdyż stoi tak sam samotny :D Odstawiamy pana K(a) i na Ochojec, ja do babuszki, reszta na zakupy ;]

Mhmmmm był najlepszy (grill) ino kurde czy ja i Siostra jesteśmy rodzeństwem????????? Bym wątpił?! Grill i ino kiełby? no nic => Młody trzymał poziom i we dwóch się nam udało ogarnąć resztę strawy :) Kiełbasy, cycki z kury, skrzydła noooo to był grill :D Tak pojedli że o 8.30 się obudziłem koło Grześka, cóż po piwach się nie jeździ :D Jeden z lepszych tripów na 2015!! Wyżera the bast !!
Poranny spacer z piesełem po mokremu humoru nie popsuł ... no ale co tam to kogo obchodzi ;)
Uurlop in progres, jak mi się uda coś zrobić w środę to jeszcze sę pożegnam i coś napisze ale nie obiecuje, mam urlop :P mogę być leń :D

Trasa:

Pęknięta guma na start no ale skoro on może ...

... to i ja mogę :D

Mysłowice

Naprawiłem mur :))

Pitt Stop z widokiem na Jaworzno :)


Zbiórka ostateczna :))

I relax :))




i wracamy :) w gupkotych nastrojach?:P



D3S po 23.00 na spokojności :D

A na koniec koronacja wysiłku :)))))))))))



No i czymś takim to mogę rower odstawić :)))))))) DZIĘKI!!!!!!
------------------
TAK DUŻO WYGRAĆ MHMMMMMM



Kategoria Rower

Jaworzno

  • DST 75.81km
  • Czas 04:13
  • VAVG 17.98km/h
  • VMAX 44.84km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 sierpnia 2015 | dodano: 31.08.2015
Uczestnicy


No i nastała niedziela, kolejny upalny dzień a my ustawieni na Piknikowy trip. Szkoda Gośki - najwyżej po Grekach Cię tam zabiorę, no niech stracę :P
No ale od początku: na spotkanie o 9.00 przy kościele zjawiają się Filip, Daga (na nowej furze mhmmm) i Michał :) ... prezes zbierał swe cztery litery z wyra :D Oj tam ciutkę się zaspało :D Żeby nie blokować wycieczki, Filip prowadzi Janików a ja samotnie gonie ferajne :D Połączenie sił nastąpiło? a jak pod sklepem przy dzielnicy ... Browar :D
Potem już spokojnie z nóżki na nóżkę na Sosinę umoczyć stópki - no Filip się odważył cały okompać, chwilka nicnierobingu i fruuu na główny cel czyli kamieniołom Koparki :) Tam ognisko, dwa moje dzwony lekkie (dawno siniaka nie miałem :D), Janiola urwana zmieniarka, no tu pech i bezsensu ale ogólnie fajnie jak zawsze :) Pogadali, pojeździli, poczekali aż eMdzeJ zrobi prowizorkę i jazda na Szczakową na pseudo prysznic i izo. I tu ekipa się ponownie i ostatecznie rozdzieliła: Dagmara z Michałem na pociąg do Kato a ja z Filipem po jakiś dziurach (ale bardzo przyjemnych) i asfaltach (bleee) do domu ... wróć na spotkanie z Marzeną hacząc jeszcze o kebaba :D
--------------
3 dni ponad 7200 kalorii uciekło (nie nic się nie dodało :D) ponad 200km, do środy odpoczywam, chyba że teren w robocie
Dzięki dla Złośnika dziś za wyrozumiałość :)))))))

Trasa:

Początek mojej gonitwy był dobry :D jadę i mijam jakieś wygrodzenia, przechodzę pod i jadę asfaltem z D3S na Nikisz a tu hmm jeden kolarz, drugi, jakieś numerki startowe hmm no cóż jadę dalej :D zjechałem im na środek, później na lewy pas i se mijali mnie, coś tam gadali w trąbie to miałem i słuchawkach założyłem :P Okazało się że Silesia Maraton :) Niestety zero informacji a kombinować i to omijać już czasu nie miałem ;]

zalew Sosina ;]

Stroje standardowe :D a nie jak w Dzaponji :D

Kamieniołom Koparki i ...

autor, a co :)

Porządne ognicho z kartoflami :) Kartofle się robiły a my pojechaliśmy zwiedzać w dwóch grupach ;]

Ekipa

I do domu przez PKP i ...

... tereny koło Białej Przemszy

dzięki i do zaś :)))
----------------------


Kategoria Rower

Góra Buczyna + Tuliszów

  • DST 96.16km
  • Czas 04:46
  • VAVG 20.17km/h
  • VMAX 60.59km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 sierpnia 2015 | dodano: 31.08.2015
Uczestnicy



A no witam, to że ten weekend będzie mocarny to wiedziałem no ale chyba jednak lekko mnie przerósł :D

Sobotni plan na start skomplikował nieco piątkowy nocleg u Zientasów :D ale udało się szybko ogarnąć i wyjazd na hmm Pogorie odbył się planowo.
Ale to by było w sumie na tyle planowanego :D Na starcie o 13 pod Spodkiem czekali już Filip i hmm Adam? no nie wiem, w okolicach Rogoźnika się stracił, gdyż chciał ponoć omijał odcinek terenowy na swej "szosie" :D No cóż każdego szkoda :) W międzyczasie przyszedł do mnie sms że spotkanie w Dąbrowie Górniczej odwołane więc korekta planu i po górze Buczyna jazda na Tuliszów :) Po drodze jeszcze postój (Filipa pana) w Przeczycach i poprzez ognisko w rejonie Trzebiesławowic do domku wróć na spotkanko z Żanetą :))) Siły do setki były no ale koleżanka już czekała tak więc 96km musiało styknąc a i na niedziele również był plan to szarżować nie było co ;]

Wyglądało to tak :))

Okolice Buczyny

Piekarnia Przeczyce

RZGW Przeczyce :D Kuzyn szykuj wniosek :D

Czarna Przemsza

Cel

Słynny sklepik z jakże słynnym panem Tadkiem :D

Popas

I powrót po ćmoku :D bo wiadomo przecież :D


--------------------


Kategoria Rower

DPD #15 + bonusy :P

  • DST 34.65km
  • Czas 01:44
  • VAVG 19.99km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 sierpnia 2015 | dodano: 29.08.2015




DPD + Decathlon po dętki i łatki + do babuszki + spacer z piesełem + imprezowo :P




Rower + ...


... z buta ;]


Z pracy chciałem dojechać do Piotrowic omijając D3S ale wysokości Ochojca miły starszy pan z Wesołej zapytał mnie o dolinę zapytał to spełniając dobry uczynek na dziś Pan dostał przewodnika ;]

Na wysokości Giszowca DK 86

Poranny lukacz Zientarski :D

Śmiech co gadałem :P


Kategoria Rower

Myjnia

  • DST 24.49km
  • Czas 01:14
  • VAVG 19.86km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 sierpnia 2015 | dodano: 26.08.2015

Brynów - Załęska Hałda - os. Witosa - singiel - Chorzów Batory - Kochłowice - prawie Wirek :D - Stare Panewniki - Wymysłów - Panewniki - Ligota - Brynów

Relax po służbowej inwentaryzacji DK 79 - ul. Chorzowskiej.
Miało być ino mycie i smarowanie Krosiwa no ale zachciało się tripu Devila singlem + tam jakieś bonusy i ... sprawa wygląda następująco: ino moje dwa koła powąchają Chorzów - pana gwarantowana :D Tym razem operacja w Rudzie Śląskiej :)


Zostałem bez łatek i rezerwowej dętki no ale udało się dojechać na Brynów na myjnie na Kombajnistów :D
Krosiwo zrobione (tylna opona przy okazji obrócona we właściwą stronę), piwo z Gizmolem wypite. Git.
Teraz czekamy na aktywny weekend :))

Jednego obróconego na plecy się uratować nie dało :D

Prawdziwy Katolik ;]


Kategoria Rower

wesoła Wesoła :))

  • DST 34.04km
  • Czas 01:47
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 53.86km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 sierpnia 2015 | dodano: 23.08.2015
Uczestnicy



Roztrenowanie po Czechach, totalny relax :)) Ustawka z Janiolem i Filipem u mnie na garażu, jazda na Giszowiec po Kęsego i fruu na Wesołą na spotkanie z Łukaszem.  Na stawie izo i fanzolenie o wszystkim i o niczym :) Powrót przez pizze na Manhattanie i w moim przypadku o babuszkę :)
Hmmm tak!! po takim weekendzie mogę jutro iść popracować :)))))




staw Przyrwa => chyba już wejdzie w nałóg jego odwiedzanie w niedziele :D

Śmiecha nie będzie, śmiech się zrobił sam na Radockiego :D


:D


Kategoria Rower

Internaszynal

  • DST 116.04km
  • Czas 05:22
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 53.36km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 sierpnia 2015 | dodano: 23.08.2015
Uczestnicy

No i Krosiwo za granicę wyprowadzone ^_^ 
Ale od początku. Start po lekkich dyskusjach z Gizmolem ustawiony ma godz. 8.30 przy Panoramie :-) Na nim stawia się oprócz mnie i Filipa, Łukasz. Chwila rozmowy przy otrzepywaczu piątkowym i jedziemy na Chudów zgarnąć Zenka.
Przy zamku pitt stop i jazda na cel jakim był Racibórz :-) Przed celem jeszcze postoje w Knurowie, Rybniku i ... trochę za Rybnikiem i ... trochę przed Raciborzem :D
Po wyjechaniu z hmm miejsca docelowego? :D wyszło że jedziemy na Czechy na piwo :D
No i w stronę Pepików mega zdziwko, 90km w nogach a ja robię podjazdy średnia 30kmh ... No cóż co wiatr w plecy dał na drodze do Czechów to odebrał na powrocie heh. Na granicy żegnamy się z Zenkiem który wraca do domu.
Powrót na wmordewindzie ale sprawnie i też w dobrym tempie na pociąg do Raciborza. Tam jeszcze popas trochę "w biegu" w McDonald's i na Koleje Śląskie. Dobry był to dzień zakończony drinkowaniem u Janioli. Dzięki za wsio :))))


Aż szkoda marnować cyferki na opis tego :D

KWK Szczygłowice

Jezioro Rybnickie i Okaz :)

...

Piąty lekko nielegalny pasażer na gapę :D

Takie tam urocze miejsce :)

Racibórz rynek

I trochę Czechuf ;]




Wmordewind xD

I 2h do domku :)

--------------------
;)


Kategoria Rower

2x Symbolika

  • DST 28.36km
  • Czas 01:32
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 39.68km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 sierpnia 2015 | dodano: 20.08.2015


17.09.2015

Do siostry w celu naprawy hamulców i humoru po daremnej niedzieli. Na hamulce pomogło xD
W drodze powrotnej babuszka także nic ciekawego ;]

Brynów - pętla brynowska - Ochojec - Piotrowice - Ligota - Brynów

20.09.2015
Tempem mega piknikowym na Rybaczówkę w celu pokazania koleżance Marzenie że nie tylko D3S istnieje :))



Dobra te dwa tripy były miłe no ale ...... pierdołowate :P
Jutro dłuższy spacer w pracy i o ile przeżyje to w sobotę Racibórz :))
--------------
Chyba bym chciał :D


EDIT: hmmmm


No i dylemat :D


Kategoria Rower