Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2023
Dystans całkowity: | 311.14 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 12:21 |
Średnia prędkość: | 20.60 km/h |
Suma kalorii: | 4569 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 23.93 km i 1h 22m |
Więcej statystyk |
Z Ostrego ... na Halę Radziechowską (1008m.n.p.m) gęsiego :P
-
DST
12.87km
-
Kalorie 1234kcal
-
Aktywność Wędrówka
Sobota, 4 marca 2023 | dodano: 05.03.2023
W końcu górki i biały puszek ʘ‿ʘ. Od środy te góry za mną "łaziły", a wczoraj stwierdziłem, że pogoda będzie optymalna (na szlak, bo na rower to raczej średnia) to trzeba jechać i coś pochodzić 。◕‿◕。. Zapytałem Magdę czy też nie ma ochoty. Miała ʘ‿ʘ. Zapytaliśmy też kota czy nie ma ochoty. No nie miała :D. Stwierdziła że popilnuje wersalki :PP
==========
Wczoraj oczywiście było grzecznie, bo musiała jechać Kropka. Koleje Śląskie powariowały z tymi cenami - bilet w jedną stronę, dla jeden osoby => 19.95zł. Do tego jeszcze w Pszczynie przesiadka na autobuso-pociąg xD. Podziękowali :P
Pobudka, jajecznica i warzywka, i rura trochę ponad godzinę jazdy do miejscowości Lipowa - Ostre ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
No i fajnie - parking za "Bóg zapłać" :P ʘ‿ʘ
I już na szlaku <( ̄︶ ̄)>
XDDDDDDDDD
Kontrola czasu dojścia (z nie-piewem xD) ...
... coś pomiędzy ...
... i na celu ʘ‿ʘ
A sroka jak nie znajdzie krokusów, to znajdzie 20gr w śniegu :DDDDDD
Ze szczytu widoków nie było wcale, to poszliśmy na punkt widokowy => 4 minuty iścia. Luzik ^_________^
Jest moc widoków :D
Ale za to ... były szyszunie :P
Następnym etapem wycieczki miał być popas w domku na Hali Radziechowskiej ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ. No to idziemy ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
I error ಠ_ಠ.
Jakiś pan se tam zrobił pitt-stop z psem, więc stwierdziliśmy że nie będziemy przeszkadzać ^_^. No i w dół :P
Plan był taki ...
... no ale od czego (bez sensu byłoby iście przez godzinę przez wsie) jest Strava? :D
Oj, no nie mogłem się powstrzymać od przejścia tej pożarówki => i w sumie, to oprócz tych 15 minut mam całkiem nowy ślad na mapie :D
Ślad, który nazwę śladem zwyroli ತ_ʖತ. Tak, tych punktów było 17 ರ_ರ ...
... a na końcu bonus ಠ﹏ಠ
Na plus ino pszczółki ಠ‿ಠ
I do auta ¯\_ಠ_ಠ_/¯
No ale pętla musi być domknięta, bo jak to mogło być inaczej :P
Droga powrotna mega spokojna, po drodze jeszcze do Lidla na zakupy, a potem na Brynów na mecz GieKSy. Przegrany, ale dzień i tak uważam za pozytywny 〜(꒪꒳꒪)〜
Oj, no nie mogłem się powstrzymać od przejścia tej pożarówki => i w sumie, to oprócz tych 15 minut mam całkiem nowy ślad na mapie :D
Ślad, który nazwę śladem zwyroli ತ_ʖತ. Tak, tych punktów było 17 ರ_ರ ...
... a na końcu bonus ಠ﹏ಠ
Na plus ino pszczółki ಠ‿ಠ
I do auta ¯\_ಠ_ಠ_/¯
No ale pętla musi być domknięta, bo jak to mogło być inaczej :P
Droga powrotna mega spokojna, po drodze jeszcze do Lidla na zakupy, a potem na Brynów na mecz GieKSy. Przegrany, ale dzień i tak uważam za pozytywny 〜(꒪꒳꒪)〜
A teraz jeszcze bym chciał szlak "królewski" z Żabnicy na Rysianke, krokusy na Chociu, zimowy z Magdą na Małej Farze na Słowacji ... i dać temperatury umiarkowane. A potem upały :PPP
============
A tu moje plany na dziś:
:PPPPPPPP
Kategoria Góry
DPD 12/2023
-
DST
29.83km
-
Czas
01:28
-
VAVG
20.34km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 marca 2023 | dodano: 02.03.2023
W sumie to też bym pospał ...
... i przy ciepłym posiedział :P. Zarabiać pieniążki jednak trzeba ale pierw do pracy trzeba dojechać :). Dziś ponownie najlepszym możliwym sprzętem!
Pójście spać praktycznie od razu po dobranocce ma swoje zdecydowane plusy. Gonić się nie musiałem, jeszcze kota wybiegałem, a i tak wyjechałem o mega spokojnej porze ;]. Warunki ponownie bezwietrzne, temperatura zbliżona do wczorajszej (około -6°C) => jechało się jednak jeszcze bardziej komfortowo termicznie (o ile można tak napisać) aniżeli wczoraj ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Z atrakcji to ino jakiś zwierz (pewno sarna) mi tu przeleciał/a :P
Później to już ino polowanie na wschód słońca ^_^
Finalnie o wiele gorszy od wczorajszego (◡ ω ◡)
BTW: przed tym zdjęciem Pani wyjeżdżająca z osiedla by mnie na masce przewiozła xD. Ja przyhamowałem, a ona dopiero się w moją stronę popatrzyła heh. Wystraszyła się na maxa więc wybaczam :)
Końcówka dojazdu to już ino słoneczko za przewodnika ... i do roboty ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Po niej znowu nie mogłem się za bardzo błąkać, bo zębolog czekać nie będzie ;). Temperatura podskoczyła z minus siedmiu na plus siedem więc w plecaku wylądowały:
- czapka
- komin
- rękawiczki długopalczaste
- drugie skarpetki
Kalesony oczywiście dalej na tyłku :PPPP
Skoro rano jechałem przez Nowy Nikiszowiec, to nazot przez Zawodzie z dołożeniem Wilhelminy ◉‿◉. W sumie to nic ciekawego się nie działo, więc ino idiotyzm z Zawodzia:
Dwa kolory kostki? Mietek dawaj szablon i białą farbą :DDDD. Można olewać, ale ja tam i tak wolę nią jeździć bo zamiast czterech hipotecznych postoi na światłach ... mam ino jeden ^_^.
Do domku dojechałem mijając się co chwilę z kolegą z roboty ...
... a za pętlą => ja na Piotro, Petarda na Ochojec ;)
Jutro pociąg ... bo ani ciepła, ani słońca ಠ﹏ಠ. Nie będę tak kręcił :PP
I jeszcze napiszę tutaj => SIOSTRA 100 LAT, A MARSHALLOWI 40!!! (◍•ᴗ•◍)❤
Temu pieskowi co mu to z tyłka wypadło ...
... też 40 lat!!! A właścicielowi rozwolnienia ಠಗಠ
PS: ząbki w 100% ogarniete ^_^
===========
Na koniec potwierdzam => siodełko to dobra sprawa :PP
Kategoria Rower
DPD 11/2023
-
DST
28.73km
-
Czas
01:24
-
VAVG
20.52km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 marca 2023 | dodano: 01.03.2023
Dłużej siedzą w domu, a jeść dają rzadziej => chyba coś jest nie tak ಠಿ_ಠಿ xD. Zmiana diety (od soboty) dla Pchły się chyba jednak przyjmuje i kot pomału kończy wymuszać jedzenie od Magdy heh. No chyba że chce być fit na lato (☞゚∀゚)☞ nie wnikam :P.
==============
Weekend tym razem był nietowarzyski, ale znalazła się choć chwila na klimatyczny (10,5km) spacer na Brynów. Taaaa, klimatyczny ...
... :DDDD
A co do roweru, to mała myśl na DPD dopadła mnie już w poniedziałek pod wieczór. Zrezygnowałem jednak, gdyż w środę rano miało być po prostu troszkę cieplej. Taaaa, cieplej
Roweru odstawiać mi się nie chciało, na pociąg iść też nie, o skrobaniu szyb nawet nie pomyślałem, to trzeba było kręcić :PP. Termicznie było jednak nawet spoko, przygód nie stwierdzono, zresztą tak samo jak wiatru - fajnie :).
Zrezygnowałem nawet z tej darmowej ślizgawki po prawej ;))
Ale ogólnie to ... było rześko :D
Na Zawodziu skontrolowałem sobie czas i wyszło że mam go na tyle, żeby wykonać małą sesje zdjęciową ze wschodem. Szkodnik aż padł z zachwytu :D
Szybka korekta ...
... i nagle zauważyłem że za dużo to tego czasu to mi nie zostało ;). W pracy zameldowałem się jednak jakieś cztery minuty przed rozpoczęciem dniówki ;].
Po pracy trasa na powrót zaplanowała się sama, bo musiałem odwiedzić sklep na dworcu w Katowicach <( ̄︶ ̄)>. Czyli aż do DK-86 wróciłem się praktycznie swoimi porannymi śladami, a potem czerwona fala ...
... identyfikowanie się jako tramwaj, slalomy giganty między ludźmi, zakupy ze Szkodnikiem "pod pachą", spacer przez dworzec, i mogłem wracać ;]. Tym razem przez podjazd (+ miliony przejść dla pieszych xD) ulicą Kościuszki ...
(BTW: fotka z wonszem obowiązkowa :P)
... później okolice Parku Kościuszki i DDR-ka ... po której spacerowały dwie Panie, dziewczyna z wózkiem i starszy Pan heh :P
Miejsca było jednak sporo więc ominąłem ich z uśmiechem na ustach ◉‿◉.
Na końcu już myślałem że nic mnie dziś nie zdziwi ... a jednak:
Tak, teraz ten zjazd z krawężnika jest
Pogoda na powrocie była jednak genialna więc nie marudzę ;)
Jutro zapowiadają minimalnie cieplej (czyli w dalszym ciągu jednak zimno) i słonko, a po pracy o 17:30 (ostatni raz przed kontrolą za rok ʘ‿ʘ) zębolog. W piątek zaś i zimno i bez słońca. Reasumując: jutro pewnie też rower (a po wizycie w domu to już raczej na pewno), a w piątek pociąg :)))
=============
Co do podsumowania, to lutym wpadło ino (5x DPD) 156km na takiej oto mapce:
Gór nie stwierdzono (trzeba zdecydowanie nadrobić!!) więc butnie wracam do marazmu :P
=============
W pracy >>>>prócz pracy<<<< to ino po raz kolejny zrezygnowałem z PPK. I dziś na praktycznie sam koniec, nie śmiech, ino tragedia => obojętne które gamonie wygrają, to że coś dadzą bez konsekwencji ... to już dawno nie wierzę ...
Problem? Inni mają (z tego wynika lub nie) gorzej xD
Aaaa, i dziękuje ze przelany zwrot z podatku ...
... :PPP
Kategoria Rower