Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2016
Dystans całkowity: | 457.73 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 23:36 |
Średnia prędkość: | 19.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 48.18 km/h |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 45.77 km i 2h 21m |
Więcej statystyk |
Gruntowe KaeMy
-
DST
27.90km
-
Czas
01:28
-
VAVG
19.02km/h
-
VMAX
45.25km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zabiegany dzień dziś był xD wizyta w UM, pierwsza terenówka w pracy, babuszka, zębolog i w końcu na końcu trochę relaksu :) Spokojna godzinka kręcenia po leśnych ścieżkach w składzie: ja, Filip, Sojer i Bartek wyszła przyjemnie :) Trochę przeszkadzał ino mi lekki dyskomfort w postaci znieczulonej połowę twarzy przez panią stomatolożkę ale co tam :D Czwartek na "+" ;]
================
Zdjątek nie ma bo większość wycieczki to single i wertepy więc trza było paczec pod koła a nie pykać fotki, zresztą las to las :P
Dwa dziki w sumie były ino godne odnotowania :-)
Trasa + część terenowa:
==================================
Taka sytuacja :D
Kategoria Rower
Chorzów Batory + Ochojec
-
DST
54.30km
-
Czas
02:53
-
VAVG
18.83km/h
-
VMAX
36.08km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 marca 2016 | dodano: 29.03.2016
Miała być Pszczyna ale sobotnia utrata portfela w Chorzowie spowodowała zmianę planów. Co bym nie napisał i tak sensu nie ma, ekipa spod znaku niebieskiej erki miała na jabola a ja mam załatwiania ;/ Otoczki nie ma co pisać bo i po co się denerwować ...
PS: Chorzów => w ciągu roku:
- 3 pany
- uwalenie się świeżym asfaltem
- minus jeden portfel
==================================
Jak nic trzeba omijać to miasto .....
Trasa:
Sopelek
Drzewko szczęścia na Batorym, wiosna pełną gębą xD
Kategoria Rower
Transport x2
-
DST
41.14km
-
Czas
02:04
-
VAVG
19.91km/h
-
VMAX
46.88km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 marca 2016 | dodano: 26.03.2016
Kumulacja dwóch babuszkowych wyjazdów :) Dwa razy był też czas i chęci żeby nie wracać oklepaną trasą przez Ligotę ;]
i tak więc:
Wtorek i powrót przez Ochojec - nic ciekawego dokończenie porządków świątecznych
Piątek - spontaniczna ustawka z Sojerem i pętelka na szybko :) powrót przez Ziołową ...
... na spacer z piesełem i poprzez Drewutnie do bazy ;]
Zdjątek nie ma bo się nie chciało, leśne dżaby nie wyszły :P
================
Dla wszystkich :))
=======================================
=====================
Kuzyn .... :D
Kategoria Rower
(prawie) Każdy lgnie do kiełbaski ... ;)
-
DST
43.88km
-
Czas
02:16
-
VAVG
19.36km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 marca 2016 | dodano: 20.03.2016
Widzę ze większość na wyjebane xD ale co mnie tam :)) Mnie też się nie chciało :))
--------------------------------------------
Rano ... 2 piwa w domu zmrożone czekają i ino mówią "nie jedz, pierdol ..." ale ekipa się ogarnęła, mnie Janiol zmobilizował i jazda na zbiórkę na zamek chudowski gdzie czekała ekipa po iwencie pt "otwieramy DTS" ;] Wielkie pozdro i szacun dla Michała za szybką naprawę roweru i duże siły witalne :D 45 km na start no no ;> nic ino pozazdrościć samozaparcia :) Na celu ognisko, izo, domowa nalewka wspomagana sklepową dobitką i szybki nawrót bo eMdzeJ się spieszył na rodzinną imprezę ....... yyy nie zdążył :D
-----------------------------------------------
Z taką formą to nad morze se na wczasy mogę pojechać a nie kręcić xD Zobaczym co będzie przy nowym napędzie a nóż to w nim tkwi problem anie we mnie :D
Trasa:
Koleś serio wyszedł na koło :D
Choć w sumie gupi => pacz poniżej :D
====================================
Z trasy :)
Łognicho ;]
Maszketnik na gapę :P Pojadł, został wygłaskany i wydrapany :D
i coś z powrotu ;]
=============================
cóż :D
====================================
Z samego oddychania nic nie ma :)) cza się ruszać :P
Kategoria Rower
Starganiec + T3S
-
DST
72.42km
-
Czas
03:39
-
VAVG
19.84km/h
-
VMAX
48.18km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 marca 2016 | dodano: 19.03.2016
.........................
...................
.........
....
..
Piątek jak piątek => sprawy standardowe :) a że słonko to trochę na około przez Stargol ;]
----------------------------------
Drogi nazot nie ma bo się telefon rozładował ... jak się trochę doładował to się aktualizował :D
Postój na izo :D
======================================
Dziś hmmm nie chce mi się pisać :D Było godnie i ino raz zgubiłem licznik
Zaś endo urwało :D
Staw Upadowy => bo a jak, pitt stop być musi :D
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jaki tu spokój nanana ... nic się nie dzieje nana na na :D
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kąski terenu:
I cel ;]
Nazot przez Larysz, Wesołą, hałdę Murcki do baz :))))))))))))
Zero weny do pisania, podobnie jak do jutrzejszego tripu :D choć wuszt z ognicha kusi :D
============================
Najlepszego Filip, dużo kaemów itp :))
===========================
b/k .....
Kategoria Rower
Piotro + hałda Kostuchna
-
DST
34.12km
-
Czas
01:47
-
VAVG
19.13km/h
-
VMAX
42.88km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Witam ..... i zaś suma => poniedziałkowe babuszkowe sprawy plus dziś małe co nieco z Filipem ;]
Ustawka u mnie na garażu po pracy (durna droga z buta ... z robo ... z Kato bo durne pociągi nie jeździły xD) i w sumie wyjazd bez celu :P
Były ambitne plany zachód zobaczyć ale czasowo bez szans na dojazd ;/ => byle do świąt gdzie przestawimy zegarki o godzinę i dobrze - więcej widnego :)))
............................................
Wyszło co wyszło, mózg mi przynajmniej odpoczął od codziennego zgiełku i pierdół życia codziennego ;] Dzięki "Grizmol" :))
Sobota zaś czeka :) I zaś się szykuje dobry trip ;]
========================================================================
Poniedziałek:
Czwartek:
==================================================
Zachód za szybko pitnął :P
Kask wrócił do łask :)))
Hałda Kostuchna + pitt stop na "chrupki" :D
==========================
Gorąca doopa :P
====================
Pijus i ten porządny :P
Kategoria Rower
Tychy na gibko ;]
-
DST
48.06km
-
Czas
02:31
-
VAVG
19.10km/h
-
VMAX
36.80km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Witam ponownie ;] aktywny weekend wyszedł :D jeszcze jutro myciem okien na Piotro poprawie i będzie w ogóle :D
Dziś spontan, telefoniczne złapanie Filipa i z durnia trip na Paprocany wyszedł ( + jeszcze
Trasa:
================================================================
Moje ulubione światła w Kato jpierd .... Pozdro dla kumatych ;]
Trochę fotek sąsiadów Katowic :)
:D
Paprocany
i powrotne ;] jakość nie powala ... wiem :P
Pętla brynowska
=============================================
Czyścioch ;]
============================
Weekend bez KFC ...cóż nadrobimy :D
=========================
Jak dla mnie bomba :D
Kategoria Rower
Mokre Koparki
-
DST
75.05km
-
Czas
04:04
-
VAVG
18.45km/h
-
VMAX
38.78km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i gdzie tu genezy szukać?:P ni ma ;] Impreza planowana od poniedziałku przez Filipa pomimo no średniej pogody doszła do skutku :) Ale nie powiem dylematy były, w sumie dopiero telefon do Diobła zmusił mnie do wstania z wyra heh.
Na ustawce pod Mariackim pomimo mżawki lekkiej zjawia się 9 osób w proporcjach 2 do 7 na korzyść tych brzydszych i 5 do 4 na korzyść kurzoków :D No i tak ślamazarnie kręcimy przez Szopienice, (Ewelina pokazywała trailer być może nowego programu na TVN-ie - Gwiazdy tańczą na torach :D) Sosnowiec, Mysłowice aż do obrzeży Jaworzna. Tam się niestety droga popsuła :( => Filip za kare kapcia chwycił :D Stworzyła się chwila pauzy więc okazja na izo i .... część grupy zrezygnowała z powodu pogody, zostali najtwardsi ... lub najbardziej walnięci - nie wnikam :P Do Jaworzna dojeżdżamy planowo => szlakiem Białej Przemszy, nieplanowo bo w błocie .... yyy ok jakoś się jechało ale następuje dylemat posiłkowy (ciągle mży) czy Koparki czy cementownia na ognisko. A że deszcz to opcja numer dwa (bo dach) ... opcja która która okazała się mega porachą bo się w sumie cementownia wyburzyła już :D Więc kamieniołom ;] Na Koparkach pogoda zrobiła się niezła (już do końca dnia zero deszczu) i skaut Zenek odpalił ognicho, część na widokowych klachach, część wspomina czeski wyjazd, część robi zjazdy (prawie w 100% udane xD) ogólna rozpierducha heh. Powrót już bez terenu asfaltem w kapkę żwawszym tempie :) Trip kończymy na Krasińskiego gdzie żegnamy się z ekipą. Oni do auta i do baz, Gizmol na myjnie a ja z Diobłem na klachy na Witosa. Izo zrobione, flota Kato zwiedzona i do domu już w mega pizgawicy. Więcej grzechów nie pamiętam, niczego nie żałuje :P
Trasa => endo niekompletne przez to że to endo a i właściciel czasem zapominał załączać :P
========================
Zdjątek troche:
Ekipa na Zawodziu
Bierdonkowy pitt stop i moja stara droga baną na uczelnie :)
Diobeł wywołujący dżina :DD
Ładnie :)
pana ... pana gwiazdy :P
Biała (taaaa) Przemsza
Cementownia Jaworzno
sesja foto na Koparkach
sem ja
se było :P bez kartofli ale zawsze
Zjazdy ;] nawet ja jeden mały ze śmiercią w oczach zrobiłem ;]
Bleeee
Uzupełnienie płynów :D
A na koniec już na oś coś mniejsze niż zapalniczka :) Soplica jagodowa => lubił będę :))))
================================
:D
Kategoria Rower
Co do Diabła?
-
DST
23.18km
-
Czas
01:10
-
VAVG
19.87km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 marca 2016 | dodano: 05.03.2016
A raczej co, do Diadła? :D
Miały być Dziećkowice no ale skoro kolega zaprasza ... ? :))
Nic ino kask trzeba odkurzyć bo wiosna :))))))))
==========================================================
Zdjątek kilka? :))
W terenie ciągle kibel ...
Jakie miasto takie bany - Chorzów ;]
Nie paczeć na Diobła ... nieogolony :D
Powrót przez Rybaczówkę bo słońce :) Rok temu o tej porze nawet nie myślałem o rowerze a teraz pół tysiąca myk ;]
Wiosnę czuć :)) pomaleńku, pomaleńku ale zawsze .....
Teraz czas na urodziny Ani ... oj czuje że jutro może rano być różnie :D
===============
;)
Kategoria Rower
Że niby Katowice? heh
-
DST
37.68km
-
Czas
01:44
-
VAVG
21.74km/h
-
VMAX
42.88km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 marca 2016 | dodano: 04.03.2016
Nie pamiętam od kiedy piątek bez spraw geriatrycznych był? ;]
Ale skoro się trafił to ... Gites => zróbmy coś ;]
Miała być mała rozgrzewka nóg (leniwy marzec :P) i ino po Kato ... co wyszło? :D
kąsek:
- Mikołowa => bo Starganiec
- Tychów => bo chwilka przez DK - 86
- Mysłowic => bo Stara Wesoła
Chyba mi już się chce ogniska ... :D
Jutro rower i hmmm wieczorem idę na dyskotekę ... yyyy no nie skomentuje, może przeżyje ... oby ... :D
==========
Na BeeSie po czasie ale okazji nie było ;)
Siostra hmmm niech Ci się gryfnie żyje kolejne 25 lot!! HEEEEJ :D
Trasa:
b/k ... ma kawa w pracowniczym Merolu wiedziała lepiej że to dobry dzień będzie ;] .. wróżka czy coś :D
Starganiec :)
=====================================
sesese ruszyłem :D
=====================================
śmiecha?:> nie będzie ino zapytanie .... kaj to idzie kupić :D
nawet płotu by nie trzeba było :DDDDDDDDDDD
Kategoria Rower