Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2015
Dystans całkowity: | 400.11 km (w terenie 92.40 km; 23.09%) |
Czas w ruchu: | 17:41 |
Średnia prędkość: | 20.46 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.23 km/h |
Suma kalorii: | 8384 kcal |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 44.46 km i 2h 31m |
Więcej statystyk |
DPD #3 + Łysina
-
DST
72.38km
-
Teren
14.80km
-
Czas
03:21
-
VAVG
21.61km/h
-
VMAX
53.23km/h
-
Kalorie 2213kcal
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Endomondo jest do bani no chyba ze jechałem centralnie przez las + naumiałem się jeździć po wodzie :D
mniejsza o to ...
Pogoda nadeszczówkę majówka zapowiadała się średnio więc stwierdziłem że DPD se zrobię. Rano wstałem z ogromnym leniem no ale zmusiłem się do jazdy żeby co bądź pokręcić w długi weekend :) W pracy jak w pracy a po niej stwierdziłem że zrobi se hałdę Ziemowit. Cel kuszący no ale Gizmolowi też się spodobał ten plan i postanowiłem go odłożyć na następny nasz wsólny trip. I w sumie tak sobie pojechałem przed siebie i dojechałem na Łysinę :D Kadencja daje radę, tempo było niezłe :) Lekki kryzys na podjedzie pod Siągarnie, izobronek z Filipem i zadowolony do domku :) To był dobry dzień, super pogoda - ok 17*C i praktycznie bezwietrznie :) a technicznie wygląda mniej-więcej tak:
Brynów - park Kościuszki - Muchowiec - staw Upadowy - Szopienice
Szopienice - Nikiszowiec - Korea -Giszowiec - staw Przyrwa - Wesoła - Ławki - Hołdunów - Lędziny - Blych - Bieruń - jezioro Łysina - Blych - Lędziny - Zamoście - Hamerla - Siągarnia - Murcki - "Drewutnia" - Brynów
Zdjątek kilka:
Sałatkos w pracos :))
Wesoła
uzupełnianieprocentów kalorii na miejscu dobrze znanym xD
Krosiwo na Łysinie
Operacja na tylnim bucie, pierwsza pana w jego historii i coś mi się zdaje że nie ostatnia ;)
Śmiecha??;>
mniejsza o to ...
Pogoda na
Brynów - park Kościuszki - Muchowiec - staw Upadowy - Szopienice
Szopienice - Nikiszowiec - Korea -Giszowiec - staw Przyrwa - Wesoła - Ławki - Hołdunów - Lędziny - Blych - Bieruń - jezioro Łysina - Blych - Lędziny - Zamoście - Hamerla - Siągarnia - Murcki - "Drewutnia" - Brynów
Zdjątek kilka:
Sałatkos w pracos :))
Wesoła
uzupełnianie
Krosiwo na Łysinie
Operacja na tylnim bucie, pierwsza pana w jego historii i coś mi się zdaje że nie ostatnia ;)
Śmiecha??;>
Kategoria Rower
Pętelka(i) + ognicho ;]
-
DST
27.89km
-
Teren
13.55km
-
Aktywność Chodzenie
Niedziela, 26 kwietnia 2015 | dodano: 26.04.2015
Zważywszy że majówka raczej nie wypali ze względu na pogodę a i aura dziś była w dechę to spacerek ;] Szybki obiad i do Siorki na trip po krzokach z piesełem :) Bez przygód w sumie, spokojnie wśród tłumu rowerzystów docieram do Gośki, spacer z Arją i przez Żabkę, Kłosa na ognisko :) Na Stargańcu niespodzianka bo myślałem że będzie kicha a tu ekipa cichaczem się spięła :) Większość istotnych osób się zjawiła co cieszy :))
Więcej bym popisał ale mi się nie chce, sorki :P
Telefon gdzieś na Szadoku umarł no ale debiut z endo udany ;]
Oszukują ino na nawodnieniu bo chyba było więcej :P
Nie było opcji żeby ją powstrzymać heh
modrzew europejski kwitnący i od razu lżej na serduchu :))
Słoneczne klimaty
Ekipa prawie kompletna :D brak ino Asi, Eweliny, Zientasa, Jacka, Młodego i Arji, cóż trzeba punktualnym być :D
Gwiazdy, pyrki me :))
Gwiazdy, pyrki me :))
-------------------------------------------------
Motto do ogniska :D
Kategoria Z Buta
I => DPD #2 and II => hałda Panewniki
-
DST
59.50km
-
Teren
20.10km
-
Czas
02:54
-
VAVG
20.52km/h
-
VMAX
48.03km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczorajszego DPD ( Brynów - Szopienice - Brynów ) nie było nawet co wspominać bo istna symboliko - statystyka wyszła więc postanowiłem połączyć dwa wyjazdy ;] Wczorajszy omińmy bo nudy ...
...........................
.... dziś natomiast zajęty dzień od rana wyszedł xD Spalino-smrodem do roboty, 8h ku chwale Katowic, zakupy w decathlonie s-c, obiad w biegu i na spotkanie z wiecznie niezdecydowanym Filipem na lekki trip :) Spotkanko o 17,20 na pętli i sru w krzaki pojeździć. Po drodze jeszcze Pitt Stop na akademikach w celu zakupu witamin na trasę i robimy coś w stylu:
Brynów - pętla brynowska - Ligota - Akademiki -
- Akademiki - Ligota - Brynów
Zdjątek kilka:
W końcu nie pachni ale w pełni czuć wiosnę :)
sesese ]:->
standardowo zahaczyliśmy również o przyszłej soboty miejsce zbrodni :D + reklama :P
Dobry dzień wyszedł, [ Gizmol się na tap madl robi, tak przy okazji ... ino Tyszki mu brakuje :P :) ] okraszony do tego próbami zmiany stylu jazdy z (3)5 lub (3)7 na (2) 6 lub (2)7 i powiem że głupie to nie jest :) Serie prób jeszcze trzeba zrobić ale zmiana dobrze rokuje na przyszłość. Jeżeli się przyjmie to dylemat i tak pozostanie: czy Devilkowi i Bikerowi podziękować za lekcje czy zj*bać że tak długo milczeli ;) Zobaczymy :) .....
..... 2 dni do ogniska ..... 8 dni do gór, nie wiem czego bardziej chce :D Pozdrorower i dzięki Filip za dziś ;]
AAAAAA nie jeszcze śniecha jakiegoś :D
Kategoria Rower
uroki Jaworzna
-
DST
77.38km
-
Teren
14.90km
-
Czas
03:47
-
VAVG
20.45km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Kalorie 2542kcal
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ekipa: ja, Filip vel gleba pierwszej klasy, Devil i już wiadomo że polecimy piknikowo! :D
Trasa: Brynów - park Kościuszki - Centrum - Zawodzie - Szopienice - oś. Naftowa - Radocha - Bobrek - Browar - oś. Juliusz - Maczki - jezioro Sosina - ok. Szczakowej - baza płetwonurków + okolice - Dobra - GEOsfera Jaworzno - Niedzieliska - oś. Stałe - DK 79 :D - Jęzor - Mysłowice - Skotnica - Janów - D3S - Brynów
Start ze względu na uczelnie Gizmola został ustalony na 15.00 w centrum, późnawo trochę jak na tak ambitną trasę no ale spróbować można. Droga na pierwszy cel pomimo wiatru który w pewnych momentach se jaja robił poszła sprawnie i szybko. Tempo wyszło w granicach 21,5km/h :) co dla mnie na początku sezonu jest super wynikiem :) Mały pitt stop na Sosinie i jazda na bazę płetwonurków. I ten cel wygrał wycieczkę! Okolice nieczynnego kamieniołomu "Gródek" są po prostu zajebiste, zdjęcia nawet połowy uroku tego miejsca nie oddają. Chłopaki se pozjeżdżali z technicznych zjazdów (ja tam lubię swoje zęby więc odpuściłem :P), był i pitt stop na punkcie widokowym i nieudana "stójka" Filipa :D Nawet miejsce na ognicho jest, pomyślmy jeszcze o tym żeby wrócić tam większą grupą :) Fajnie było ale czas zaczął gonić więc opuszczamy "hałdę" i kierujemy się w stronę Dobrej. Geosfera ino zobaczona z furtki wejściowej bo czas ;/ cóż będzie trzeba i tam wrócić bo chyba fajnie jest heh. Wszystkie założone cele zdobyte więc kierujemy się w drogę powrotną ... oczywiście przez DK 79 bo bez krajówki to się nie godzi :D Po DK już po ćmoku robimy ostatni malutki pitt stop, przejeżdżamy kawałek i w Mysłowicach przy kościele się żegnamy, chłopaki na Świerczyny i Szopienice do domów a ja natomiast wybieram drogę przez Janów i D3S. Na dolinie w końcu fajnie się jechało :D ok 21 prawie nikogo już nie było hehe. Super że deszcz wytrzymał, trzy razy nas pokropiło niegroźnie i tyle :) Wyjazd ogólnie mega na plus, forma wraca :) No do Filipa i Diobła mi jeszcze wuchte brakuje no ale koledzy nie narzekali na mnie za co dzięks wielkie :))
Sosina
I trochę z kamieniołomu ;]
Geosfera
...............................................
Smiecha nie będzie ... ino prawda życiowa :D
Trasa: Brynów - park Kościuszki - Centrum - Zawodzie - Szopienice - oś. Naftowa - Radocha - Bobrek - Browar - oś. Juliusz - Maczki - jezioro Sosina - ok. Szczakowej - baza płetwonurków + okolice - Dobra - GEOsfera Jaworzno - Niedzieliska - oś. Stałe - DK 79 :D - Jęzor - Mysłowice - Skotnica - Janów - D3S - Brynów
Start ze względu na uczelnie Gizmola został ustalony na 15.00 w centrum, późnawo trochę jak na tak ambitną trasę no ale spróbować można. Droga na pierwszy cel pomimo wiatru który w pewnych momentach se jaja robił poszła sprawnie i szybko. Tempo wyszło w granicach 21,5km/h :) co dla mnie na początku sezonu jest super wynikiem :) Mały pitt stop na Sosinie i jazda na bazę płetwonurków. I ten cel wygrał wycieczkę! Okolice nieczynnego kamieniołomu "Gródek" są po prostu zajebiste, zdjęcia nawet połowy uroku tego miejsca nie oddają. Chłopaki se pozjeżdżali z technicznych zjazdów (ja tam lubię swoje zęby więc odpuściłem :P), był i pitt stop na punkcie widokowym i nieudana "stójka" Filipa :D Nawet miejsce na ognicho jest, pomyślmy jeszcze o tym żeby wrócić tam większą grupą :) Fajnie było ale czas zaczął gonić więc opuszczamy "hałdę" i kierujemy się w stronę Dobrej. Geosfera ino zobaczona z furtki wejściowej bo czas ;/ cóż będzie trzeba i tam wrócić bo chyba fajnie jest heh. Wszystkie założone cele zdobyte więc kierujemy się w drogę powrotną ... oczywiście przez DK 79 bo bez krajówki to się nie godzi :D Po DK już po ćmoku robimy ostatni malutki pitt stop, przejeżdżamy kawałek i w Mysłowicach przy kościele się żegnamy, chłopaki na Świerczyny i Szopienice do domów a ja natomiast wybieram drogę przez Janów i D3S. Na dolinie w końcu fajnie się jechało :D ok 21 prawie nikogo już nie było hehe. Super że deszcz wytrzymał, trzy razy nas pokropiło niegroźnie i tyle :) Wyjazd ogólnie mega na plus, forma wraca :) No do Filipa i Diobła mi jeszcze wuchte brakuje no ale koledzy nie narzekali na mnie za co dzięks wielkie :))
I afkors zdjątkuf kilka :)
Sosina
I trochę z kamieniołomu ;]
Geosfera
...............................................
Smiecha nie będzie ... ino prawda życiowa :D
Kategoria Rower
DPD #1 + Piotro
-
DST
30.63km
-
Czas
01:30
-
VAVG
20.42km/h
-
VMAX
43.92km/h
-
Kalorie 996kcal
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 kwietnia 2015 | dodano: 15.04.2015
Nic ciekawego, debiut krossiwa w pracy w 2015r. Pogoda rano super, po pracy już niestety wichery Stefany dały w kość i nieco ostudziły zapały na dobry czas ;/ cóż, bywa ;)
Trasa: Brynów - park Kościuszki - Muchowiec - staw Upadowy - Szopienice - staw Upadowy - D3S - pętla brynowska - Ligota - os. Zadole - Piotrowice (babuszka) - Ligota - Brynów
Zdjątek nie ma bo nie było co, jedynymi nadającymi się do fotografii obiektami byli dzielni kierowcy spalinosmrodów zostawiający 3-10 cm przestrzeni między autem a krawężnikiem dla rowerzysty. Zresztą nadawały by się i tak inny niż ten portal ... gamonie ;/ ... a poza tym nieważne, obiecałem że przestane marudzić więc już nic nie pisze heh :D
loooz, jeszcze mam 12 lat życia a potem czas szukać 25-letniej kobitki :)))))
Trasa: Brynów - park Kościuszki - Muchowiec - staw Upadowy - Szopienice - staw Upadowy - D3S - pętla brynowska - Ligota - os. Zadole - Piotrowice (babuszka) - Ligota - Brynów
Zdjątek nie ma bo nie było co, jedynymi nadającymi się do fotografii obiektami byli dzielni kierowcy spalinosmrodów zostawiający 3-10 cm przestrzeni między autem a krawężnikiem dla rowerzysty. Zresztą nadawały by się i tak inny niż ten portal ... gamonie ;/ ... a poza tym nieważne, obiecałem że przestane marudzić więc już nic nie pisze heh :D
loooz, jeszcze mam 12 lat życia a potem czas szukać 25-letniej kobitki :)))))
Kategoria Rower
Warczący Chudów
-
DST
46.63km
-
Teren
22.50km
-
Czas
02:20
-
VAVG
19.98km/h
-
VMAX
36.25km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 1471kcal
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 kwietnia 2015 | dodano: 11.04.2015
... No to znowu ja :) Piknikowy trip na Chudów wyszedł super :) Na starcie zjawić się miało trzech nowych kadetów. Hmm zjawił się Paweł, znamy z tego że już raz Filip go wymęczył na tripie, Łukasz 1 znany z ostatniego piknikowego gubienia się na trasie Rogoźnik - Dorotka i nowy ale najbardziej ambitny Łukasz 2.
Łukasz 2 po 5 latach przed "50tką" do tego na nowym kole rozkręcił się na dystansie 2km i mu stykło :D Rade dał? Dał więc mity o treningu przed kręceniem można włożyć między bajki heh. Nie chce być na jego miejscu jutro jak zakwasy zaczną działać :D Co do trasy to oklepana i wiadoma ;] Na miejscu izobronki, klachy nt m.in jazdy na kolach po wybrzeżu (kolega był więc mógł podzielić się cennymi spostrzeżeniami które na bank wykorzystam ;]) i nazot. Zaopatrzenie zrobione "na zapas" po drodze bo przecież kwiecień to bary czynne nie będą ... były xD motocykliści se start sezonu zrobili i buczeli silnikami nad uchem xD
PS: wszyscy niby tacy cwani i wytykający błędy yhy po info z forum biedny Łukasz 2 se czekał na miejscu zbiórki czyli skrzyżowaniu ul. Śląskiej i ul. Medyków przy Panoramie :D
Trasa: Brynów - Ligota Akademiki - Mikołów Jamna - Borowa Wieś - Chudów - Paniowy - Śmiłowice - Reta Śmiłowicka - Ligota Akademiki - Brynów
wiadomo :)
warczące pijoki :D
widoczek ^_^
Śmiech?? no raczej nie :D
Kategoria Rower
2 x Symbolika
-
DST
42.78km
-
Teren
3.75km
-
Czas
02:14
-
VAVG
19.16km/h
-
VMAX
49.81km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 kwietnia 2015 | dodano: 10.04.2015
Czwartkowe kilometry rodzinne na trasie: Brynów - pętla brynowska - Gocha - Ochojec - Piotrowice - Tola - Ligota - Brynów 11,3km // 0.34'.25"
Nic ciekawego ... zębowróżka nie istnieje pfff !! Siostra potwierdzi xD
No i dobitka (heh taa milion kilometrów :D) dziś na trasie: Brynów - os. Kokociniec - Panewniki - Stare Panewniki - staw "Starganiec" - Zarzecze - Piotrowice - Kostuchna - hałda "Kostuchna" - os. Odrodzenia - las - Ochojec - pętla brynowska - Brynów
Ale te kilometry w sumie nie były mi potrzebne ... wiosna mi wystarcza, w końcu super pogoda :) Po pracy szybko obiad i na koń. Cel => zachód słońca :) A że czasu było aż nadto to kółeczko w celu sprawdzenia lasu przed jutrzejszym Chudowem. W lesie super warunki, do tego mega zachód, prawie idealnie hmmm czegoś brakowało? heh. Więc w drodze powrotnej do Arji i szybki spacer z Gochą w czeluściach ciemności :D Pies dostał niespodziankę przed weekendem a my chwile na klachy. Powrót już bez historii ;]
Jakoś dziwnie dziś zwierzaki przyciągałem: 2 sarny przed Stargańcem, Zajec na hałdzie, 7-8 saren przy ul. Kałuży i .... samotny Żubr w butelce na przystanku :D Komuś się zapomniało zabrać z ławeczki :D
Fotek kilka ;]
nasze miejsce już nie dzikie ... Stargol stawia na drewno a nie siedzenie na cegłach :D
jedno z kilku :))
i żeby nie było tak kolorowo :P
No i dobitka (heh taa milion kilometrów :D) dziś na trasie: Brynów - os. Kokociniec - Panewniki - Stare Panewniki - staw "Starganiec" - Zarzecze - Piotrowice - Kostuchna - hałda "Kostuchna" - os. Odrodzenia - las - Ochojec - pętla brynowska - Brynów
Ale te kilometry w sumie nie były mi potrzebne ... wiosna mi wystarcza, w końcu super pogoda :) Po pracy szybko obiad i na koń. Cel => zachód słońca :) A że czasu było aż nadto to kółeczko w celu sprawdzenia lasu przed jutrzejszym Chudowem. W lesie super warunki, do tego mega zachód, prawie idealnie hmmm czegoś brakowało? heh. Więc w drodze powrotnej do Arji i szybki spacer z Gochą w czeluściach ciemności :D Pies dostał niespodziankę przed weekendem a my chwile na klachy. Powrót już bez historii ;]
Jakoś dziwnie dziś zwierzaki przyciągałem: 2 sarny przed Stargańcem, Zajec na hałdzie, 7-8 saren przy ul. Kałuży i .... samotny Żubr w butelce na przystanku :D Komuś się zapomniało zabrać z ławeczki :D
Fotek kilka ;]
nasze miejsce już nie dzikie ... Stargol stawia na drewno a nie siedzenie na cegłach :D
jedno z kilku :))
i żeby nie było tak kolorowo :P
Kategoria Rower
Park Śląski
-
DST
32.52km
-
Czas
01:35
-
VAVG
20.54km/h
-
VMAX
40.45km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Kalorie 1162kcal
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 kwietnia 2015 | dodano: 04.04.2015
Nie chciało się oj nie chciało xD No ale skoro już wystartowałem to przynajmniej ten park trzeba było zrobić :) Park jak park po raz kolejny uświadomiłem sobie do czego on służy ... do przejazdu!! żeby się dostać na Rogoźniki, Siewierze itp xD Potem już ino tzw jak nogi poniosą. Poniosło na D3S na końcu której napotykam na Filipa który wracał z Łazisk. No cóż Biedronka była blisko, reszty się można było domyślić :P
Trasa: Brynów - Załęska Hałda - oś. Witosa - oś. Tysiąclecia - Park Śląski - - Józefowiec - Wełnowiec - Siemianowice Śląskie ul. Chemiczna - Bogucice - D3S - Brynów
Co do Parki Śląskiego szukałem, szukałem i znalazłem :D w 2010r. coś takiego zobaczyłem i uwieczniłem :D ktoś chyba się przeliczył a potem wyczołgał :D
A co do dziś
Najdroższy nieużytek Śląska ... niestety ;/
Estadio .. wyglądało to inaczej ale po relacji z Suwałk chyba przerzucam się na Rozwój Katowice bo te patałachy ino kase z miasta marnują JPPPPPPPPPPiedr.
świątecznie, ku chwale księżów :D
Kategoria Rower
Stół z powyływananymi oby nie nogami
-
DST
10.40km
-
Teren
2.80km
-
Aktywność Chodzenie
Piątek, 3 kwietnia 2015 | dodano: 03.04.2015
Po ostatnim czasie w stylu ...
... trip z Gosią do Centrum po rekwizyt do pokoju a następnie po leniu autobusem na Ochajo po moją umowę do telefonu. No z umowy mało wyszło ale dzień i tak udany :)) Pies lasu powąchał a i mi się przydał spacer bo nogi ciągle dochodzą do siebie po wtorkowej przeprowadzce kumpla :) A co do świąt to zacząłem ... Wielkie piwo w piątek mhmmm czy tam na odwrót :D nieważne :) Ze szpitala >>przystanek Ochojec Szpital<< miał być bus na osiedle no ale pogoda w końcu "dała se siana" więc spokojnie z buta z kojącą nutką na uchu zaczłapałem do domku :)
Trasa: os.Manhattam - Ochojec - rezerwat "Ochojec" - Ochojec - Ligota - Brynów
Planuje w tym roku 2x trip na kajak plus trip na Bałtyk hmmm może combo :D Kajakiem nad Bałtyk, nie ma daleko :D
i coś pod długi weekend :D
Kategoria Z Buta