DPD 51/2024
-
DST
30.88km
-
Czas
01:34
-
VAVG
19.71km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 grudnia 2024 | dodano: 18.12.2024
Na siłownie może nie chodzi ale na rower czasami wyskoczy :). Szkoda mi było dziś iść na pociąg, jak takie fajne warunki pogodowe panowały na zewnątrz :))
BTW: przynajmniej nie musiałem walczyć o życie!!
Prawda :DDDDDD
No i właśnie - ruszyłem i się zamyśliłem heh. Zamiast omijać Ligotę, to se na nią pojechałem. Co zrobiłem, kapnąłem się dopiero przed dworcem xD
Wyjścia nie było i trzeba było pchać się przez Panewnicką i Ligocką ಠωಠ
Dopiero na moście ...
... skręciłem w Kępową i przez Miłosza, Dworską ...
... i Drozdów wróciłem na D3S. Przy okazji atrakcja w postaci ... a zresztą nie widziałem czego :P. Ciemności :PPP
Czasu trochę straciłem, to nawet nie patrzyłem na zegarek i pojechałem przez Nowy Nikisz. Łańcuch (bo miałem nadzieję że nie manetka) już nie zeskakiwał na "młynek" (i w sumie średnio też wskakiwała na "blat") to cisnąłem mocniej na kadencji. Na tyle mocno, że miałem jeszcze czas, żeby zobaczyć czy na stacji technicznej w Szopienicach została jeszcze tabliczka. Została :)
W pracy trochę sobie przeczyściłem kółeczka i napęd i na tą chwilę (po powrocie) wiem, że pierwszy bieg nie działa, a trzeci ledwo źipi. Super ʘ‿ʘ. Wstępny kosztorys i budżet na marzec jakiś czas temu zabezpieczony i zaakceptowany przez domową radę nadzorczą heh. Po zimie będzie mega remont Szkodnika! A póki co => trzeba go zajechać do końca ¯\_(ツ)_/¯. No chyba że używać go o tak :P
Może lepiej jednak nie :D
Powrót przez okolice Upadowego, bo chciałem debiutancko zobaczyć ten nowy łącznik Porcelanowej z Gospodarczą. No istnieje ... i tyle :P
Reszta to klasyka z wykorzystaniem D3S i okolic Libero. To ino zachód z okolic DK-86 (ʘᴗʘ✿)
Przerwa w kręceniu się zapowiada ... to pralka niech popracuje :P
============
I dziś bez śmiecha ...
... ja naprawdę go takiego pamiętam xDDDDDDDD
Kategoria Rower
komentarze
Mazia | 00:03 piątek, 20 grudnia 2024 | linkuj
No pisałam w poprzednim komentarzu, że fajrant?! Nawet rower ma dość :p
Trollking | 19:44 czwartek, 19 grudnia 2024 | linkuj
A faktycznie, on nie zawsze był łysy :)
Powitałka w siódmym niebie :)
Zgubienia przez zapomnienia czasem się przydają, bo można zobaczyć, co gdzieś tam spieprzyli. Tu jednak chyba wyjątkowo niczego :)
Komentuj
Powitałka w siódmym niebie :)
Zgubienia przez zapomnienia czasem się przydają, bo można zobaczyć, co gdzieś tam spieprzyli. Tu jednak chyba wyjątkowo niczego :)