Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

DPD 50(!!!)/2024

  • DST 35.15km
  • Czas 01:46
  • VAVG 19.90km/h
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 grudnia 2024 | dodano: 17.12.2024


Nie ma Pchły - ale jest podobnie heh. 

W domu klementynkowo, w kalendarzu (prawie) zimowo, a w serduszku radośnie :). Przed samą majówką licznik dojazdów do pracy zatrzymał się na wartości 24. Póżniej wiadomo ತ⁠_⁠ತ. No ale udało się pozbierać do kupy i ogarnąć temat ʘ⁠‿⁠ʘ 

(Oooooooo, jak miło - od tego miejsca mi się wszystko usunęło (⁠ ⁠˘⁠ ⁠³⁠˘⁠)⁠♥. Dobrze że choć zdjęcia i śmiechy zostały - i tak jednak pfff ತ⁠_⁠ತ) 

No to od nowa xD. W piątek pociąg, weekend spokojny, w poniedziałki się nie kreci, w kolejny czwartek się przynosi ciacho do pracy, na piątek deszcze niespokojne, w weekend się nie pracuje, w poniedziałki się nie kreci, w wigilię ma się wolne, a po świętach się ma urlop do końca roku. Uffff. Czyli szans na dobicie do pięciu dych zostały dwie/trzy max!! Wykorzystałem tą pierwszą :P 

Jeszcze rano miałem lekkie obawy, bo Magda mi zgłosiła, że jest zimno i wieje. No duło masakrycznie ... ale w plecy => gdzie był plecak ←⁠(⁠*⁠꒪⁠ヮ⁠꒪⁠*⁠). No to już tu ... 

... (nieprzejezdna Franciszkańska + pociąg KŚ po lewej) się zagrzałem heh ;). Dziwnie tak trochę jak na grudzień xD. I na mnie :DDD 

Później Kłodnicka, Kościuszki, Gawronów, Meteorologów i melduję się o tu: 

Czas mega dobry (ciągle wplecywind), to postanowiłem zjechać na dół na D3S, a przy okazji ... przetestować hamulce pfff. Dlaczemu? => otóż dwóch biegaczy postanowiło olać asfaltowy chodnik i biegać sobie koło siebie asfaltową DDR-ką ತ⁠_⁠ತ. Już im miałem zwracać uwagę, że za mało się na czarno ubrali ... ale byłem zbyt zajęty tańcowaniem na błocie z wyjazdu z pobliskiej budowy na lotnisku xD. Zresztą pewnie się mnie nie spodziewali - na rowerowym liczniku widniała zaledwie "szóstka" heh ^_^ 

Reszta bez przygód, wiatr stabilny ... 

... a ja przez Zawodzie do escape room-u xD 




Wydostałem się z niego dopiero po ośmiu godzinach heh ;). Ciągle ciepło, ciągle wietrznie. Dobrze że choć powietrze się poprawiło (⁠~⁠‾⁠▿⁠‾⁠)⁠~ 



Reszta to już Bagienna, ponownie Zawodzie, Velo (oboszesz - kiedy oni w końcu ogarną ten licznik =⁠_⁠=) ... 

... i przez Kłodnicką i Ligotę do bazy (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠)⁠❤ 

Końcówkę D3S jechałem(? ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯) z górki .... 14km/h. Noooo wiało :P

=================== 
Fajnie że się udało, fajnie że wiało - teraz dawać zimę ... 


.... :DDDDDD 

Choć jutro DPD nie wykluczam ;) 


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 07:57 piątek, 20 grudnia 2024 | linkuj Dzięki, i prawie się udało :D
Mazia | 23:59 czwartek, 19 grudnia 2024 | linkuj No i brawo Ty! :)
Teraz fajrant można czekać na Nowy Rok :)

Lapec
| 07:31 środa, 18 grudnia 2024 | linkuj Uda się przynajmniej o jeden raz :). Dzięki ;]

Tu wybiegli pogadać - gaduły z krainy czarnowców heh.
Dobrze że światełko ogarnia :)))
Trollking
| 01:19 środa, 18 grudnia 2024 | linkuj Gratulacje, cel osiągnięty, można na spokojnie... go podbijać :)

Świetlista fota świetna, w przeciwieństwie do instynktu zachowawczego biegaczy. Jakoś tam jestem w stanie zrozumieć (no dobra, nie jestem, ale udawajmy) tych, którzy mają do wyboru kostkę i asfalt i tracą przez bieganie po części pieszej te 0,0000000000001 sekundy na dystansie 15 kilosów, ale tutaj? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]