DPD 46/2024 + Brynów
-
DST
32.84km
-
Czas
01:42
-
VAVG
19.32km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 grudnia 2024 | dodano: 03.12.2024

Ostatnio to bardziej leniwy jestem aniżeli aktywny heh ;)

Pewnie tak by było :PPP
W sobotę, udało się ino podreptać dziesięć kilometrów z Gochą i powitałką na Piotrowicach oraz w lesie na Ochojcu (´ . .̫ . `)


===========
Po ostatnim DPD jechałem do roboty autem, pociągiem, tramwajem i autobusem. Piechotą za daleko, bieganie odpada (jeszcze mi życie miłe :P) to został rowerek ;]. Na plus, też zapowiedz pogodynek, które to wywróżyły mi poranek z dodatnią temperaturą ʘ‿ʘ
Plecak spakowany już wczoraj, pobudka, spawy wiadome ...

... i kontrola termiczna po drugiej stronie okna!!
Ehhh => raczej do doopy (٥↼_↼)

XDDD
Przynajmniej nie było błota pod blokiem :P

Termicznie jednak mega średnio ;/. Lekki komfort chwyciłem dopiero koło OBI, a na Velostradzie zaś zmarzłem. Rozgrzałem się ino na wieść, że już ośmiu człowieków przede mną tamtędy dziś jechało heh :). No i lekki minus, bo ten ludzik mryga jak szalony - nie wiedziałem (klasyczne łzy w oczach) czy wypadek, czy kontrola trzeźwości ... czy pociąg (zdjęcie "do tyłu") na mnie przypadkiem nie jedzie xD


Dziś Velo do końca (błoto zamarzło) ...

... i klasycznie przez Nikisz i Szopienicką do roboty ;]. Żałowałem ino, że do końca jechałem chodnikiem z dopuszczeniem, bo za Chiny ludowe nie mogłem wrócić na jezdnie ;/. Udało się to dopiero pod samą pracą z przejścia dla pieszych xD
============

Nie umieranie z głodu jest bardzo fajne (:D), ale mi to dzisiaj nie groziło! Po pracy obiadek u mamy heh. To przez Zawodzie i D3S na Brynów ʘ‿ʘ. Cztery stopnie Celsjusza na plusie => normalne istne szaleństwo :D
I na miejscu ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

Po ponad dwóch godzinach rozmów powrót przez Ligocką, okolice OBI i klasyk z wykorzystaniem ulicy Kłodnickiej. Aparat się klasycznie obraził :P

Jutro możliwe opady, ale to ostatnia szansa w tym roku, na przejazd przez okolice dworca w Ligocie pfff (・ัω・ั)

Pomyślimy rano ;)
EDIT: pomysłałem i poszedłem na pociag :P
============================
Podsumowanie listopada? 7x DPD => 213km. Dobre i tyle ←(*꒪ヮ꒪*)

A ogólnie to był załatany dzionek, który jeszcze się nie skończył xD. Jak wszystko ogarnę, to będę się identyfikował z tym poniżej ;)

Kategoria Rower