DPD 43/2024 + niespodziewana myjnia
-
DST
35.15km
-
Czas
01:49
-
VAVG
19.35km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 listopada 2024 | dodano: 22.11.2024
Żebym ino ja miał tyle motywacji rano, żeby otworzyć drzwi z mieszkania na klatkę schodową :D. Pchła ją pokazała, jak chciała wyjść z łazienki :D. A potem jeszcze wejść, wyjść, wejść itd. :DD
Oszaleć można z tymi kotami ;)))
:DDDDDD
===============
Wczoraj pogodynki się nie pomyliły => w drodze do roboty zmokłem jak diabli. Nici z biegania => był pociąg :DDD
Dziś (oprócz opadów śniegu wczesnym popołudniem) miało być względnie, to gonimy DPD dalej :). Ciągle średnio ciepło, ale choć troszkę przyjemniej aniżeli we wtorek ;]. Zaś jednak ślizgawka pod kołami ;/
Tak jak na przykład o tutaj => na Zielonogórskiej:
Pewne info => jestem tu lokalną legendą na Stravie :D
Dla pocieszenie na D3S było ... jeszcze gorzej, to skorzystałem z rolkostrady :P
Tam i tak nikt rano nie chodzi/jeździ ಠ﹏ಠ. Druga sprawa, że na Velostradzie jest (znaczy było) coraz więcej osób jeżdżących na rolkach. Im też uwagi nie zwracam to dziś skorzystałem z gościnności ;]
Dojazd końcowy tym razem (czas zaczął gonić) przez Upadowy:
Zrobiłem jednego niegroźnego babola drogowego. Otóż po zjeździe z D3S na Gospodarczą, ustawiłem się z lewej krawędzi mojego psa ruchu i jechałem do lewoskrętu. A tam już go dawno nie ma, ino jest rondo na końcu heh xD. Kierowca za mną chyba nie zatrąbił ino dlatego, że uznał że nieźle nawalony musi przed nim jechać ... CENTRALNIE środkiem ulicy :DDD. Przeprosiłem oczywiście (๑•﹏•)
Po godzinie piętnastej ...
... tak nie było ;). Rano zero stopni i bezwietrznie - czyli fajnie. Popołudniu też zero, ale wietrzenie - czyli gorzej :D
Raczej nie mogłem sobie bardziej skomplikować powrotu niż próbować omijać korek na Szopienicach przez ... Bagno. A raczej bagno!! Tu jeszcze było klimatyczne ...
... a potem, przez jakieś dwieście metrów robiłem za amfibie wodno - błotną xD. Kolej sobie chyba tam zrobiła składowisko ciężkiego sprzętu ⊙﹏⊙.
Z prawej strony jezdni na lewą (ruchu samochodowego tam praktycznie nie ma), z lewej na prawą i przez Zawodzie na D3S!
Już byłem cały w kropkach (pralka to lubi) ale jeszcze trzeba było Szkodnika ogarnąć ←_←
Napiszę szczerze, myślałem, że na Załęskiej zostawili choć kąsek chodnika tak jak na Kłodnickiej ...
... no nie zostawili ಠωಠ. No to na ul. Szadoka i starym śladem linii kolejowej KWK "Wujek" + przejazd koło garażu ojca na myjnie ...
... yyy ಠωಠ. No zastawione. Ehhh!!!
Nie chciało mi się wracać na Zgody, to ... w korek na Ligockiej i Piotrowickiej. Miałem jechać na Kasztanową ale przypomniało mi się, że jest jeszcze myjnia na Kokocińcu. Była ...
... szanuję!! Za mycie i za fakt, że myjka mi barku nie wyrwała :D. No ale mogłem wracać do domku i to uczyniłem ^_^
Na jutro wszystkie pogodynki zgodnie zapowiadają armagedon śnieżny z rana. No to dam szanse wykazać się spółce "Koleje Śląskie" ;)))
==================
Jeszcze motywator ...
... i demotywator :P ...
... i cześć :))))
EDIT:
No, nie wykazały się => dawno już tak długo do roboty nie jechałem, ale jakoś dojechałem. Szef i kadry wyrozumiałe ;)
Magda tyle szczęścia nie miała i "żetka" poleciała ;/
A teraz ... czas na odwilż xDDDDDDDDD
Kategoria Rower
komentarze
Trollking | 02:07 sobota, 23 listopada 2024 | linkuj
Mega szanuję za determinację w DPD od zawsze, tym bardziej, że dla Ciebie 35 stopni na plusie to komfort, więc nie chcę wiedzieć, co czujesz przy takich ekstremach :)
Madzik | 18:17 piątek, 22 listopada 2024 | linkuj
Zgadzam się Pchła uwielbia wejścia i wyjścia do łazienki tylko szkoda że nie zamyka za sobą drzwi ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Co do roweru z rana to męża podziwiam za chęci kręcenia ʕっ•ᴥ•ʔっjak jest tak zimno.
A dzisiaj rano było bardzo ładnie (◍•ᴗ•◍)❤ tylko szkoda że są takie komplikacje ⊙﹏⊙
Komentuj
Co do roweru z rana to męża podziwiam za chęci kręcenia ʕっ•ᴥ•ʔっjak jest tak zimno.
A dzisiaj rano było bardzo ładnie (◍•ᴗ•◍)❤ tylko szkoda że są takie komplikacje ⊙﹏⊙