DPD 42/2024
-
DST
29.80km
-
Czas
01:35
-
VAVG
18.82km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 listopada 2024 | dodano: 19.11.2024
Nastąpiła kolejna (tym razem planowana) przerwa w kręceniu ;]. Po odstresowaniu się w górach (i leniwym poniedziałku), w zeszłym tygodniu nastąpiły trzy dni w trybie: praca + skręcanie mebelków na "Ptasim" (~‾▿‾)~. A w sobotę przenosiny Łukaszów na "nowy kwadrat" ;]. Ogólnie to bardzo fajnie i sprawnie to poszło :). Teraz sobie tam żyjcie spokojnie (◍•ᴗ•◍)❤
Pogoda zresztą była ostatnio i tak mega marna ಠωಠ. Tylko sobota dawała jakąkolwiek możliwość aktywności. To sobie polatałem po schodach heh :P. Też fajnie :DDDDDD
W niedzielę trochę tylko nóżki bolały, to wpadł ino szybki spacer na Ochojcu. Gdzie prawie zamarzłem!!! (((;ꏿ_ꏿ;))). Wiatr był w gratisie :D
W poniedziałki się nie jeździ, jutro z rana jakieś mega deszcze niespokojne, w czwartek możliwie opady śniegu ;/. Suuuuper ಠ﹏ಠ. Wyjścia więc nie było i do meczu ino (normalnie pewnie byłyby dwa) jedno piwko. I to tyle o meczu => po trzeźwemu nie da się ich (piłkarzy) oglądać XD
===========
Pobudka klasycznie chwila po piątej, ale dziś (o dziwo), czułem się nawet komfortowo wyspany. Powiew z dworu ino ciut niepokoił heh. Termoaktywność na tyłek i ruuura. A nie => rury nie było, bo z miejsca czułem że mam ślisko pod Szkodnikiem. Co widać poniżej:
Zgadza się ಠ∀ಠ
Czas miałem dobry, kręcić musiałem żeby się zagrzać, wiatrowego praktycznie nie stwierdzałem ... i tak sobie jechałem :P
Na Velo milutka niespodziewanka => w końcu działają latarnie ^_^. Wolałbym w słonku jechać, ale jak się nie ma co się lubi,
Z Velo na D3S i po kontroli czasu jednak olałem Zawodzie i pojechałem przez Nowy Nikisz. Szopienicką (mój ulubiony chodnik z dopuszczeniem i klaksoniarzami) zresztą też sobie odpuściłem :P. To przez Oswobodzenia na Lwowską i ... yyy postój heh ;)
Zęby miałem umyte, landrynka w buzi bezalkoholowa, to po dmuchanku w nagrodę mogłem pojechać do pracy :P. No dzięki :DDDDD
BTW:
Logiczne ¯\_(ツ)_/¯ :DDDDDD
W czasie dniówki grzecznie sobie padało (prognozy się sprawdziły) ale po piętnastej już nie ;]. To do domku :))). Minimalnie cieplej, ale ciągle bez szaleństw! To tym razem przez Zawodzie :].
D3S ...
... warunki (wmordo)wietrzne ...
... i wyjaśnienie (okolice C.P. "Brynów") tego kradnięcia heh ;)
Daremne warunki, daremna temperatura, daremne fotki. No ale chociaż pokręcone (✷‿✷)
==============
W przyszłym tygodniu cos się ma poprawić ale póki co, trzeba na bieżąco sprawdzać pogodę. Marnie to jednak wygląda xD
Tia (=`ェ´=)
Kategoria Rower