Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Poznań 2024 1/6 => Wronczyn przez Promno, Pobiedziska i ości

  • DST 75.55km
  • Czas 03:48
  • VAVG 19.88km/h
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 września 2024 | dodano: 24.09.2024


Ambitnie wymyśliłem główną nazwę wyjazdu co nie? ୧⁠(⁠^⁠ ⁠〰⁠ ⁠^⁠)⁠୨ :DDD 

Podstawowe misje na dzień dzisiejszy były w sumie trzy. Pierwsze to nadrobić klachy z Ciotką i to zostało wykonane rano przy śniadanku ʘ⁠‿⁠ʘ. Do wykonania dwóch kolejnych potrzebny był rower :P. Znaczy nie był, ale był :PPP 

Ruszyć się chciało mocno już o 06:30 ... 

... ale urlop to urlop i wstałem sobie dopiero przed godziną 08:00, a ruszyłem coś około 10:30 hehe ;).

Pierwszą kwestia to oczywiście wiatr - no wiało, ale nie tak tragicznie jakoś :P. Gorszą kwestią był odcinek między Poznaniem a końcem Swarzędza. Światła ... 

... szlabany, jakieś dziwne zjazdy i wyjazdy na DDR-ki => ale udało się przeżyć. I nie oszaleć!!
To ino fotka w lustrze :P ... 

... i jakaś genialna myśli inżynierska xD 


Potem już mega fajny, spokojny odcinek 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 





Tutaj (powyżej) trochę mocniej zaczęło wiać ale nie to było najgorsze ಠ⁠ω⁠ಠ. Najgorsza była ilość sklepów na trasie => Ziobro :P. Zaopatrzyłem się dopiero w Pobiedziskach ale pierw przejechałem sobie przez Park Krajobrazowy "Promno". Fajny, ale krótki ಠ⁠◡⁠ಠ 





Tam też było dość dużo przenoszenia roweru bo powalone drzewa leżały na dukcie leśnym. Humoru mi to nie popsuło ;) 

Chwilę po nim, wylądowałem na moim drugim celu ... 


... którym było zapalenie świeczki na grobie babci 


Zdobione (⁠´⁠ ⁠.⁠ ⁠.̫⁠ ⁠.⁠ ⁠`⁠). To jeszcze przed misją numer trzy (czyli tytułowym Wronczynem) stwierdziłem że pokręcę na Pola Lednickie i zobacz (po raz trzeci) rybkę :]. Tu wiało po plecach i jechało się genialnie ... 

... a na szutrze w końcu znalazłem kąsek cienia na postój 〜⁠(⁠꒪⁠꒳⁠꒪⁠)⁠〜 


Po chwili melduje się na miejscu gdzie zawsze najbardziej bawiła mnie replika krzyża na Giewoncie. Darowałem sobie zdjęcia tego cudu więc ino ości :P 


Później spokojnie po odludziach, chwila po ruchliwej drodze i z wiatrem po pysku szukanie jakiegoś miejsca na nawodnienie. Z braku laku i kukurydza dobra xD 


Końcówka to już ucieczka przed deszczem (lekko zmoczyło ino) ... 



... zemsta Hitlera? ... 

... i bankowa zemsta drwali ತ⁠_⁠ʖ⁠ತ. Aż się Augustów przypomniał (⁠ㆁ⁠ω⁠ㆁ⁠) 


Ale melduje się u Kuzynki ino trochę zmoczony i po sklepie (+ zobaczenia nocnego jeziora) na nocleg ◉⁠‿⁠◉ 

============== 
Nie mam czasu na szukanie śmiechów, to ino trasy będę dawał na koniec (⁠ʘ⁠ᴗ⁠ʘ⁠✿⁠) 



Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 20:12 niedziela, 29 września 2024 | linkuj Jak już jest chwileczka spokoju to pomału, pomału opanowujesz/jecie sytuację. Za to szacun ^⁠_⁠^. Polecam się do "paczenioczytania" ◉⁠‿⁠◉
Łukasz | 15:41 niedziela, 29 września 2024 | linkuj W końcu chwila spokoju to mogę ponadrabiać. Póki co, no zazdro (̿▀̿‿ ̿▀̿ ̿)
Lapec
| 00:11 piątek, 27 września 2024 | linkuj Edit: dziś to dopiero miałem Meksyk i to nie była Starołęcka xDDD
Trollking
| 23:42 czwartek, 26 września 2024 | linkuj Już Ci współczuję :)
Lapec
| 09:12 czwartek, 26 września 2024 | linkuj Ogólnie bardzo klimatyczne miasteczko. I mają sklepy co było zbawienne heh :D

Jutro (w piątek) chyba się przejadę Starołęcką => tam dopiero będzie Meksyk :DD
Trollking
| 21:58 środa, 25 września 2024 | linkuj Hehe, Warszawską pokonuje się... Warszawską, olewa te wynalazki, w sumie nawet legalnie, bo o ciągłości tam zapomnij :)

Wycieczka fajna, dystans również, przy okazji mogłeś Grigora odwiedzić :)

Pobiedziska nawet lubię, bo mają blisko do zieleni.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iaski
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]