Towarzysko
-
DST
15.93km
-
Czas
00:45
-
VAVG
21.24km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś między nogami miałem mieć coś innego. Tak, to nie błąd :D. Po prostu przymierzamy się do wymiany roweru Magdy ^_^. Sąsiadka kupiła sobie (jakiś czas temu) nowy rower => taki babski z koszyczkiem, a stary wisi w garażu i się kurzy. Wszystko było ustalone, ustawka z Diobłem na Rybaczówce o 17:00 i jeszcze na Piotrowicach ... klops
Sąsiadowi próbowali się ponoć włamać w nocy do garażu i uszkodzili zamek. Robert go dobił, i to by było na tyle xD. Skoro nie było testów, to choć zabrałem Szkodnika i pojechałem pogadać - debiutancko w tym roku :)
W lesie jeszcze kupa marasu (dobrze że bez nowych wycinek ;]), ale ino z lekkim opóźnieniem udało mi się dotrzeć na spotkanie :). Półtorej godziny rozmów o sprawach bieżących i po chwili wspólnej jazdy każdy w swoją stronę. Na powrocie już pizgało złem, ale i tak się opłacało ruszyć ... choćby na symbolikę :))
Jakieś fotki ;]
============
A przed domem się prawie udusiłem od sadzy z kominów xD
Dobrze że ta zima się kończy :P
Kategoria Rower