Duże Jasło (1153m.n.p.m.)
-
DST
14.11km
-
Kalorie 1353kcal
-
Aktywność Wędrówka
Poniedziałek, 12 września 2022 | dodano: 12.09.2022
Fotki kitkowe docierają regularnie - za co po raz kolejny serdecznie dziękujemy ^_^.
U nas już końcówka wyjazdu urlopowego. Może i dobrze :D.
Po wczorajszym meczu, dobudzenie mnie chwilę po zaplanowanej godzinie ósmej było niemożliwe xD. Zwlokłem się z łóżka ... około 10:00 xDD. Nie powiem, komplikowało to trochę nasz plan, bo od godziny 16:00 radary zapowiadały deszcze niespokojne ಠωಠ. Co się finalnie sprawdziło ;).
Szlak był jednak z metą pod domkiem, a piętnasto-minutowa podróż busikiem (za 5.50zł/os) miała się zacząć o 10:42. Szlak był prognozowany na 4.45h ... więc stwierdziłam że na spokojnie zdążymy ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ.
I na "dzień dobry" to busik z Sanoka do Wetliny ... złapał 15min. spóźnienia ಠ_ʖಠ. Fajnie => dobrze że Pan zakochany w ogóle przyjechał, niefajnie => że Szofer przejechał nasz przystanek, i musieliśmy drałować z buta asfaltem na początek szlaku xD.
BTW:
xDDDDDDDD
Nie licząc moich delikatnych problemów żołądkowych, szło się nieźle ◉‿◉
I w końcu zaczęły się widoki :)
A tu już (mało transferu mi zostało xD) szczyt ...
... interpretacje zostawiam wam :D.
I teraz w mojej głowie zaświtała zmiana koncepcji szlaku. Mieliśmy planowo iść na graniczny Okrąglik/Kruhliak, ale czas naglił, chmur przybywało, a szczyt ten i tak był o 50m niższy od Jasła :P
W dół więc w takich klimatach ʘ‿ʘ
W takich na całe szczęście nie ...
... ino w takich :P
Znalazł się nawet rydz (lepszy niż nic :P), i pożarówka która była naszą opcją alternatywną ^_^
Takie coś wyszło ...
... a to nasze okno ...
... przed deszczem, który to pada cały czas xD. Na farcie heh :DDD.
==========
Krótkie spodenki już raczej spakowane, jutro Połonina Caryńska i zaś jakieś 11°C =_=. Dobrze że mam dres z Pumy ...
... :PPPPPPPPPPPP
PS: może dziś się wezmę za wasze wpisy, bo jutro zaś trzeba "Kropkować" od rana heh :P
Kategoria Góry
komentarze
Trollking | 20:21 wtorek, 13 września 2022 | linkuj
Bear czy beer - czasem biegnie się tak samo :)
Bieszczady wizualnie przypominają mi moje ukochane Rudawy Janowickie w wersji XL. Piękne :)
Pioruny pewnie lubią tę krzyżówkową instalację :)
Bieszczady wizualnie przypominają mi moje ukochane Rudawy Janowickie w wersji XL. Piękne :)
Pioruny pewnie lubią tę krzyżówkową instalację :)
Mazia | 11:32 wtorek, 13 września 2022 | linkuj
Krajobraz już taki trochę jesienny bym powiedziała :)
Madzik | 17:20 poniedziałek, 12 września 2022 | linkuj
Oj tak wstawanie było ciężkie:) busik spóźniony :) a spacerek bardzo fajny bardzo ładnie obmyślony:*
Komentuj