DPD 30/20202
-
DST
28.98km
-
Czas
01:18
-
VAVG
22.29km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 lipca 2022 | dodano: 14.07.2022
Tak mniej więcej zareagowałem na poranny budzik. I to nie chodziło o nie wyspanie się, ale o głowę => wczorajszy teren dał mi dość mocno w kość ಠ﹏ಠ xD. Ulice miałem fajne (Piotrowice i Podlesie), ale po a) wiatr, a po b) psy zza płatów:
Mini zawał miałem ino jakieś trzy razy, więc tym razem nie było aż tak źle ¯\(°_o)/¯. Przez to, zawsze mam mieszane uczucia jak przed sylwestrem zaczyna się akcja "nie szczelaj, bo pieski się bojom". To że ja mam paręnaście razy w miesiącu serce na wierzchu, to już cóż "hihi, pieski już tak mają" XDD. Wyrozumiały jednak jestem - bo co mi innego zostało? ;).
No nic, do roweru :P. Wstałem, ogarnięcie siebie i kota, kontrola radarów deszczowych i rura. Warunki termiczne bardzo dobre, i żałowałem ino, że do krótkich spodenek i bezrękawnika ... zabrałem (kurtkę) wiatrówkę heh.
Do pracy dojechałem przez dumnie nazwany na Stravie odcinek "sprint po ładnym asfalcie"
Taaaa xD.
A przed samą robotą trochę się zdenerwowałem, bo to mieli to skończyć i otworzyć do trzydziestego czerwca ತ_ತ
Taaaaaa x2 xD. W biurze doczytałem => 2023r. Trochę se tam jeszcze postoje heh :D.
Po pracy dwa cele - dojechać do domu (najważniejsze heh), ale przez ulicę Prusa, gdzie miałem to wstąpić do kotologa ustalić termin sterylizacji Pchły. Telefonicznie wczoraj się nie udało ¯\_ಠ_ಠ_/¯.
Pogoda ponownie bardzo dobra, wiatru praktycznie nie było, Szopienicka (o dziwo) pusta, i myk do lasu gdzie sesja na Rybaczówce ◉‿◉
Lasem - tu już jest godny asfalt :-)
Ostania fotka to złoty pociąg, albo pociąg ze złotem xD
Przy obecnych cenach, to robiąc skok na taki dyliżans ... można się ustawić do końca życia :D.
Jutro pociąg (taki pasażerski), bo trzeba odpocząć przed weekendem w najwyższych polskich (chociaż od słowackiej strony) górach :). W poniedziałek urlop i w planach był nicnierobieng ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ. Cóż, ja będę malować kuchnie, a kot ostatecznie będzie mógł ... zapomnieć o antykoncepcji ;). Ciężkie czasy (pamiętając Majkę) przed nami heh :DDD.
=============
Pozytyw na koniec :P
Kategoria Rower
komentarze
Trollking | 21:45 czwartek, 14 lipca 2022 | linkuj
No to od końca - a nie dało się uśpić tej idiotki? :)
Straviak ewidentnie wiedział, co to ironia opisując segment ;)
No i... biedna Pchełka. Szczęśliwi Wy. Trzeba i warto to zrobić, dla dobra wszystkich :)
Straviak ewidentnie wiedział, co to ironia opisując segment ;)
No i... biedna Pchełka. Szczęśliwi Wy. Trzeba i warto to zrobić, dla dobra wszystkich :)
Łukasz | 19:16 czwartek, 14 lipca 2022 | linkuj
Heh ale rybaczowkę na Giszowcu to ja szanuje. Lubię tam przejeżdżać;)
Komentuj