Marshall-scy (1117m n.p.m) :P
-
DST
20.08km
-
Kalorie 1925kcal
-
Aktywność Wędrówka
Piątek, 12 listopada 2021 | dodano: 13.11.2021
Wujek Trollking będzie dumny z tego wpisu bo na takim oto wczorajszym spacerze ...
... Gocha zaproponowała, coby drugi raz (za naszej kadencji oczywiście) pokazać dobremu pieskowi górki ◖⚆ᴥ⚆◗ ^_^. Wystarczyło więc ino namówić Magdę (co trwało pięć sekund :D), i umówić się na pociąg odjeżdżający z Piotro o godzinie 8:59 ^_^.
XDDDDDDDDD
Oczywiście dobry piesek bez zjedzenia kocich chrupek sił by nie miał, więc ustawka nastąpiła jednak u mojego kitku na kwadracie :D.
Chwilka na klachy, bieg na pociąg (bo przecież po co czekać na peronie? ¯\_(ツ)_/¯ :D) i po niecałej godzinie meldujemy się w Wilkowicach-Bystrej ʘ‿ʘ.
Na "dzień dobry" Siostra ma informuje swojego kierownika że bez niej też se mogą pracować (:P) ...
... zaliczamy sklep z płazem w logo, i możemy zacząć iście na nasz główny cel => czyli Klimczok ʘ‿ʘ.
Odcinek miejski oczywiście przemilcze, i ino jakieś fotki ...
... a później yyy ... dupa xD
Ekipa jednak zadowolona ...
... widoków nie ma i raczej nie będzie ...
... aż tu nagle 。◕‿◕。
No coś niesamowitego <( ̄︶ ̄)>. Chmury zostały w mieście, pojawiło się słońce, a my szybko do schronu na popas ...
... i rura na szczyt :D
Bajka, mili czytelnicy!! Nawet zdjęcia nie oddadzą tego klimatu, ale oczywiście je zamieszczę :P
Najwyższy punkt wycieczki ...
... i zamiast schodzić bezpośrednio do Wilkowic, postanowiłem jeszcze pokazać dziewczyną Szyndzielnię ...
... (wuchta wiary na szlaku xD) i zejść żółtym przez przełęcz Kołowrót
Najwyższy punkt wycieczki ...
... i zamiast schodzić bezpośrednio do Wilkowic, postanowiłem jeszcze pokazać dziewczyną Szyndzielnię ...
... (wuchta wiary na szlaku xD) i zejść żółtym przez przełęcz Kołowrót
<( ̄︶ ̄)> ...
... zaś we mgłę xD
Odcinek miejski ponownie przemilczę ...
... ale choć Żubra można było w kiosku kupić :DDD
Nie przemilcze za to pizgawicy na dworcu ಠ﹏ಠ:
Dobrze że miałem kalesony i nie mam szklanych kulek => bo bym je potrzaskał między nogami :DD
Na koniec jeszcze gwiazda wpisu ...
... trasa ...
... i do następnego ◉‿◉
==========
Plan na górki jeszcze jakiś jest, gorzej że eM się trochę nogi popsuły xD
Kategoria Góry
komentarze
Mazia | 13:31 niedziela, 14 listopada 2021 | linkuj
No proszę taki rodzinny wyjazd :D Bardzo ładnie :)
Zmęczyć Magdę to nie są łatwe rzeczy , wiec musiało być ostro :O
Zmęczyć Magdę to nie są łatwe rzeczy , wiec musiało być ostro :O
Łukasz | 10:40 niedziela, 14 listopada 2021 | linkuj
No takie spacery to ja rozumiem. A widoczki znad chmur mega ;) Z czwartego piętra tak dobrze nie było widac :D
Trollking | 22:55 sobota, 13 listopada 2021 | linkuj
Ha! Czekałem na ten zapowiedziany wpis. I mam. Jest godnie :)
Zmęczony pies to szczęśliwy pies! :)
Piękne mgieły, zacne klimaty i cudowny pieseł! :)
To pisałem ja, mentalny wujek Marshalla. Jedno z najpiękniejszych tytułów w moim życiu, serio (dzięki!). Uratowany ze schroniska pies to w przeliczeniu jakieś sto kupionych z hodowli. A i tak zaniżam walutę.
Zmęczony pies to szczęśliwy pies! :)
Piękne mgieły, zacne klimaty i cudowny pieseł! :)
To pisałem ja, mentalny wujek Marshalla. Jedno z najpiękniejszych tytułów w moim życiu, serio (dzięki!). Uratowany ze schroniska pies to w przeliczeniu jakieś sto kupionych z hodowli. A i tak zaniżam walutę.
Roadrunner1984 | 12:47 sobota, 13 listopada 2021 | linkuj
O to w wypadach i górach kocham, kiedy po wyprawie na szczyt smog chmury i mgły zostaja na dole a ty cieszysz się takimi pieknymi widokami. Dzięki za podsuniecie mi planu na wypad rowerowy. Pozdro dla wszystkich członków wycieczki
Gocha | 09:47 sobota, 13 listopada 2021 | linkuj
Hahaha ale śmiechłam , nogi fakt trochę bolały, szczególnie jak biegliśmy bo zimno z Marszalem z Piotro do Ochojca xD
Ale wypad w deche .Oj brakowało mi górek... Piesek przespał 12 h i dziś już ciągnął do lasu xD
Ps. Kup Madzi czapkę.. :]
Komentuj
Ale wypad w deche .Oj brakowało mi górek... Piesek przespał 12 h i dziś już ciągnął do lasu xD
Ps. Kup Madzi czapkę.. :]