Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

DPD 42/2021

  • DST 30.86km
  • Czas 01:30
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 października 2021 | dodano: 28.10.2021


Ostatni nietoperzyk przed zimową zmianą czasu ◉‿◉. Tym razem rano praktycznie się spociłem - całe cztery stopnie na plusie <( ̄︶ ̄)> heh :D.

Czas dobry, początkowy (klasyczny) odcinek bez przygód, i zaczęło się dziać dopiero na końcu ulicy Huberta gdzie ... no mnie zgasiło xD

Dobrze że miałem na maxa naładowaną baterie w latarce, bo by mogło być ciekawie heh.

Oświeciło mnie dopiero (chwilę po zrobieniu tego zdjęcia) na głównym ciągu D3S ʘ‿ʘ


Następnie po wczorajszym sprawdzeniu różnicy odległości pomiędzy dojazdem przez Upadowy, a dojazdem przez okolice Nowego Nikiszowca (700m na korzyść tego drugiego), pojechałem mrocznie tym niby szybszym:

Faktycznie, pierw leciutki podjazd ul. Gospodarczą, później zjazd DDR-ką z fotki powyżej, bezproblemowy wjazd na Szopienicką, i w pracy melduję się o godzinie 6:55. Czyli wychodzi jakieś cztery minuty oszczędności czasowej ^_^. Będę korzystał heh :P.

A i ten tego => mój pociąg miał 10 minut opóźnienia ... znajomi co z nimi jeżdżę, jeden po drugim meldowali się w kadrach - rower rządzi ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ :D.

Między 7:00 a 13:00 praca klasyczna, a później z kolegą zaczęliśmy przeprowadzkę na "stare śmieci" 

Jutro cały dzień dźwigania i ustawienia ಠ﹏ಠ. Jupi, a raczej JPierd xDDDD

To dopiero jednak jutro, a dziś musiałem jeszcze wrócić do domu ^_^. Tu już nie kombinowałem => zabytkowy Nikiszowiec ...

(BTW: raj na szosę 。◕‿◕。)

... Giszowiec, lasy ...

... i z dołożeniem Ochojca ...

... i Ligoty do bazy (•‿•)

A w domu pakowanko ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ. Jutro po pracy robimy z Łukaszem wyjazd na do stolicy Pyr(da)landii na trochę ponad trzy dni - z rowerami oczywiście ;). Pierwotnie miały być góry, ale na jedną noc to można tam praktycznie w każdy weekend pojechać. A w taki przedłużony, to istniało dość duże prawdopodobieństwo ... że nie bylibyśmy u Andrzeja sami ರ_ರ.

=============
Jutro więc (oby punktualny) pociąg ...


... z biletem oczywiście ;)))


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 11:52 piątek, 29 października 2021 | linkuj Też bym wolał ale kilometrowo - 14km do 16km. Rano więc D3S, 2km = 5-6 minut dłuższe spanie, a to istotne :DDDD
Powrót przeważnie przez Rybaczówkę i później Rzepakowa/Kłodnica, albo Kolejowa, albo przez Prusa i Ochojec ;]
kasik | 10:22 piątek, 29 października 2021 | linkuj Ej też dzisiaj sprawdzałam ile metrów zaoszczędzę tym skrótem xD
ale ja chyba jednak wolę drogę przez Rybaczówkę ;D
Lapec
| 04:44 piątek, 29 października 2021 | linkuj Trollking => rowerowo też spoko, choć w niektórych miejscach jeżdżę chodnikiem - nawet MTB nie ogarnia :D

Z TLK (IC) jest kłopot - ograniczona ilość miejsc na rowery. Nawet nie sprawdzałem jak to na długi weekend wygląda :P. Patent ostatniego Pana więc nie głupi, ino fakt, trzymaj tak koło przez ponad cztery godziny heh xD.

Roadrunner => lepiej go z buta potraktować ;).
4x większa od poprzedniej. I duży stół ^_^. Nie znajdujemy z kolegą minusów :P.
Roadrunner1984
| 23:33 czwartek, 28 października 2021 | linkuj Z pytlandią kojarzy mi sie robota hehe
Baza calkiem fajnie wyglada w szerokim kącie
A na bruk to bez fullcarbona nie podchodź
Trollking
| 21:33 czwartek, 28 października 2021 | linkuj Nikoszowiec bardzo sobie cenię wizualnie. Zdecydowanie rowerowo nie :)

Poznań zaprasza. Nawet pociągiem (jakby się auto zepsuło, czego oczywiście nie życzę), tylko bilety kupcie, bo rowery może być ciężko utrzymać z tyłu na takim dystansie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atorz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]