DPD 28/2021
-
DST
28.63km
-
Czas
01:19
-
VAVG
21.74km/h
-
VMAX
52.10km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 sierpnia 2021 | dodano: 18.08.2021
Dziś plany miałem troszkę inne, a rower zaplanowany był dopiero na jutro. Na czwartek zapowiadali bowiem najładniejszą w tym tygodniu pogodę, a to finalnie oznaczało (jak się okazało) ino jedno => teren służbowy xD. Cóż, dziś też prognozy nie były najgorsze więc wstałem, ogarnąłem siebie, śniadanie (swoje i powitałki) i ... usnąłem heh. Na całe szczęście przebudziłem się o 06:10 i już po jedenastu minutach "radośnie" kręciłem w kierunku roboty :].
(BTW: aczkolwiek kusiło :DDD)
Trasa wiadoma (przez Upadowy), atrakcji brak :P. Pęd powietrza ino mnie trochę denerwował (bryle zostały w domu na półce) bo oczy mi łzawiły, ale ogólnie było dobrze, i najważniejsze że zdążyłem dojechać do roboty ... nawet z minutowym zapasem czasowym (◍•ᴗ•◍). Nie goniłem się jednak szczególnie na końcówce :P.
Fotka (ze świateł) ino jedna ...
... gdyż do tych poniżej się nie zaliczam :P
Po pracy z góry miałem ustaloną trasę, bo koleżanka poprosiła mnie żebym jej służbowo zobaczył jedno drzewo na Piotrowicach => żaden problem ʘ‿ʘ.
Początkowy odcinek przejechałem jeszcze z kolegą (z zamiłowaniem do dziwnych DDR-ek) z mojego działu ...
... a od Nikiszowca już samotnie przez Giszowiec, lasy i Ochojec ... prosto do (świetlanej przyszłości mu nie wróżę) drzewa :P
Później już ino szybki dojazd do M&M-sek 。◕‿◕。. Kolejne DPD pewno już w piątek ^_^.
==============
Jutro ul. Jankego więc będę miał pokusy do zmiany roboty, bo Lidla mam na trasie :D
No mnie też :DD
Kategoria Rower
komentarze
Roadrunner1984 | 21:09 środa, 18 sierpnia 2021 | linkuj
Ja sie dziwie ze to drzewo jeszcze stoi w tym kraju heheh. Pozdroooooooo
Trollking | 21:06 środa, 18 sierpnia 2021 | linkuj
Drzewo mam nadzieję przeżyje, bo piękne, takie mroczne. Przekaż koleżance, że wszystko ok i będzie... ok ;)
Masakra... naprawdę jechaliście tym kostkowym czymś? Przecież to uwłacza rowerowej godności osobistej :)
Komentuj
Masakra... naprawdę jechaliście tym kostkowym czymś? Przecież to uwłacza rowerowej godności osobistej :)