DPD 24/2021
-
DST
30.90km
-
Czas
01:26
-
VAVG
21.56km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 12 lipca 2021 | dodano: 12.07.2021
Nie ukrywam że dziwnie się jechało na DPD w poniedziałek - w ten dzień, przeważnie się regeneruje heh :D.
Weekend (no może prócz szybkich piątkowych strzałek u Zientasa) był jednak zarezerwowany pod sobotnią imprezę urodzinową Magdy, i choć pierwsi goście mieli się schodzić dopiero po 17:00 (a finalnie byli w okolicach 18:00), to ogarnąć to wszystko trzeba było. Na rower brakło czasu, i w sumie chęci :P.
Imprezka godna, niedziela po niej ... mniej :D. Wyspałem się chociaż, ale alkohol zrobił swoje, i z niedzielnych aktywności na zewnątrz to byłem ino wyrzucić śmieci :DDD. Leżenie cały dzień trochę na łóżku, trochę w wannie, trochę na wersalce poskutkowało jednak bólem kręgosłupa w okolicach godziny 03:00 w nocy, a że wieczór wcześniej skusiłem się ino na jedno bezalkoholowe, to szło pokręcić do roboty i choć trochę się "wyprostować" ;].
Najważniejszą kwestią była jednak sprawa opadów, gdzie to Ventusky mówił jasno: deszcze ino chwilę po 9:00 i między 11:00 a 12:30. Sprawdziło się, i o suchości dojechałem do Szopienic ◉‿◉.
PS: moje biuro sąsiaduje z tą linią towarową - pozdro Łukasz xD
A w robocie prócz pociągów ... ponownie gratisowe czeresienki. Ponowne podziękowanie dla kierownictwa ;)
〜(꒪꒳꒪)〜
PS2: bardzo mi się podobają te tekturowe koszyczki ʘ‿ʘ
Po dniówce miałem klasycznie wrócić przez Giszowiec, ale korkować zaczęła się już Lwowska, a o Szopienickiej to nawet szkoda gadać więc uciekłem w Górniczego Dorobku i Gospodarczą. A tam ... masakra pfff
Wycinka jak ta lala, i jedyny malutki plusik to to, że już wiem na 100% że będę miał kolejną opcje dojazdową do roboty bo łączą ul. Gospodarczą z Szopienicką:
Później już ino zjazd, D3S => gdzie postawili jakiś nowy bar za konikami ...
... Ligota, Kolejarz i z czereśniami na chatę <( ̄︶ ̄)>.
Jutro może też pojadę, a w środę kolejny służbowy teren - Chorzowska ಠ﹏ಠ.
==========
Ja tam byłem zdecydowanie wyspany (◍•ᴗ•◍) :P
xDDDD
Później już ino zjazd, D3S => gdzie postawili jakiś nowy bar za konikami ...
... Ligota, Kolejarz i z czereśniami na chatę <( ̄︶ ̄)>.
Jutro może też pojadę, a w środę kolejny służbowy teren - Chorzowska ಠ﹏ಠ.
==========
Ja tam byłem zdecydowanie wyspany (◍•ᴗ•◍) :P
xDDDD
Kategoria Rower
komentarze
Łukasz | 21:40 wtorek, 13 lipca 2021 | linkuj
Mmm pociągi.... a z tym giszowcem to już ostatnio mi nie pasowało, że to niby tylko dojazd na nowe osiedle:P
Gocha | 12:55 wtorek, 13 lipca 2021 | linkuj
Czeresienkiiii też lubie, i nie umiem pojąć czemu mój pracodawca daje mi tylko nakazy pracy ... a tu prosze truskaweczki,czeresienki no żyć nie umierać xD
Trollking | 20:54 poniedziałek, 12 lipca 2021 | linkuj
PS. No i Majka faktycznie ma bardziej czarne uszy niż moja znajoma z Trzcielina :)
Trollking | 20:53 poniedziałek, 12 lipca 2021 | linkuj
Lubej stówka, a Tobie zdrówka! Joł :)
To musi być ból, żeby pić bezalkoholowe :)
Czeresienki na koszt firmy cenię. Szacun. Słodziak z tego pracodawcy :)
To musi być ból, żeby pić bezalkoholowe :)
Czeresienki na koszt firmy cenię. Szacun. Słodziak z tego pracodawcy :)
gizmo201 | 19:15 poniedziałek, 12 lipca 2021 | linkuj
Mnie by skusił, w życiu chyba zrobiłem aż 1 DPD do Bytomia i kilka na Załęże. Teraz mam za blisko eh.
gizmo201 | 15:12 poniedziałek, 12 lipca 2021 | linkuj
Ja to bym tyle samozaparcia nie miał na DPD, leniem i wygodnickim człekiem jestę!
Komentuj