Rycerzowa (1226m n.p.m.) + "kiblówka" :P
-
DST
14.04km
-
Kalorie 2543kcal
-
Aktywność Wędrówka
Sobota, 13 marca 2021 | dodano: 16.03.2021
Co do genezy, to po raz kolejny odezwał się do mnie Łukasz, który to korzysta jak tylko może z ostatków wolności kawalerskiej :D. I dobrze, żadne panienki ino grzecznie w górki - chwale, cenie i szanuję <( ̄︶ ̄)>. I co najważniejsze: Magda załatwiała swoje sprawy u mamy, więc nie musiałem jej (przy Łukaszu) mieć na oku ...
... :DDDD
A tak na poważnie to ustawka na Piotrowicach o 7:30 i rura do wioski Soblówka, gdyż kolega nie miał stamtąd śladu na mapie => cel: Wielka Rycerzowa w Beskidzie Żywieckim :]. Czy wspominałem że poszedłem spać po 02:00 w nocy? Pewno nie ¯\_(ツ)_/¯. Kto by się jednak przejmował spaniem? XD.
=============
Trasa spłynęła szybko, wysiedliśmy z auta ... i zobaczyliśmy że pada deszcz i ogólnie jest dość średnio ಠ_ಠ. No nic, godzina i czterdzieści minut jechania na marne pójść nie mogły więc jazda w górę ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ. I tu bym mógł zakończyć opisywać spraw związanych z opadami - trochę nas jeszcze skropliło ... na końcu przy parkingu :P. Ogólnie duży plus dla pogody, choć straszyć nas nie musiała ;).
Szlakiem żółto-niebieskim po chwili iścia doszliśmy do rozwidlenia, gdzie to Łukasz postanowił oleć wydeptany szlak, i skierować się na dukt prowadzący na przełęcz Kotarz (975m n.p.m.). Dobry to był plan ... no ale zmęczył heh. W sumie to aż do schroniska nie spotkaliśmy nikogo, i nawet spoko że śniegu było tyle ile było, bo wspominając pierdyliard wyjazdów do Andrzeja wiem, że tam można się dość nieźle zakopać xD.
W schronisku popas i fru na ulubiony szczyt Janiola :D. Niby szybki (15-20 minut) odcinek, ale przez widoki (patrz: fotki) i sesję zdjęciową zeszło ciut dłużej heh :-). Chwilka na szczycie i mogliśmy zacząć schodzić, ponownie tak jak sobie Łukasz zażyczył ;). Mi było obojętne ze względu na częste nocowanie na Mladej Horze ◉‿◉. Tu już minęliśmy paręnaście osób, a kolega zaliczył dwie niegroźne gleby :P.
Dość sprawnie (ale czy legalnie?) doszliśmy do auta i zahaczając o sklep z płazem w logo mogliśmy zacząć wracać na Śląsk ... czy tam Zagłębie Dąbrowskie heh. O tym jednak na końcu ^_^.
Trasa:
Fotki:
Parking i lekka załamka
Ale idziemy i póki kierowca jeszcze mógł, to konsumujemy ◉‿◉
Ciągle tak se
A tu już ładnie(j) ;]
Szlak jak widać (po cenzurze) dalej niebieski ;)
Przełęcz ... i góra-dół (•‿•)
A tu kiedyś był las :(((
Do celu jednak coraz bliżej ;]
I już na Hali Rycerzowej - główny cel przed nami
Schron i okolica
BTW:
XDDDDDDDDDDDDD
Kto co lubi xD
A my na ostatnim (fajnie widokowym) podejściu
Rozsutec też dobrze widoczny ;]
Końcówka ataku (błahaha) szczytowego
I najwyższy punkt dzisiejszej wycieczki ;]
Schodzimy
Łukasz już oczywiście na 0% ;]
Legalnie czy nielegalnie - oto było pytanie?
Ze szlaku oczywiście nie schodziliśmy
A na koniec szlak zielony do ...
... ponownie deszczowej Soblówki :))
=========================
Po górach pojechaliśmy prosto do Sosnowca po Magdę i przy okazji po moje pranie. Podwózka do Piotrowic (dzięki!!), Łukasz pojechał po narzeczoną i odstawić auto, i mogliśmy się spotkać ...
BTW: potwierdzam
... u mnie na imprezie. Dziękuję za prezenty i płyny do kąpania - jak zużyje to może przykładem Tomka ...
... znajdzie się miejsce na te płatki :DDD.
Fotek z imprezy brak - ale to chyba dobrze, bo coś ciężko mi się wstawało (◠‿◕) :pppp.
Najważniejsze jednak ... że w łóżku ;).
Memów na dziś wystarczy =>DZIĘKI I DO NASTĘPNEGO /ᐠ。ꞈ。ᐟ\.
Kategoria Góry
komentarze
mors | 19:41 czwartek, 25 marca 2021 | linkuj
Tomek (ten z demota, nie z P-nia ;) ) może i nie ma łazienki, ale za to ma łańcuch na klacie. Powinno wystarczyć. ;)
Zupełnie nie rozumiem, co Wy chcecie od tego kolesia na rowerze. :O Przecież to spokojnie dało się obskoczyć nawet najtańszą kolarką. ;ppp
Zupełnie nie rozumiem, co Wy chcecie od tego kolesia na rowerze. :O Przecież to spokojnie dało się obskoczyć nawet najtańszą kolarką. ;ppp
Mazia | 22:48 wtorek, 16 marca 2021 | linkuj
Szczęściarze jak zwykle :) a pan na rowerze to jakiś szalony człowiek :D
Trollking | 21:57 wtorek, 16 marca 2021 | linkuj
O, śnieg. Fajnie, że w końcu jest tam, gdzie być powinien :)
Widoczki ładne, a szczególny szacunek dla pana na rowerku :)
Wpis bez wycinki być nie może, przecież żyjemy w PL :/
Wychodzi na to, że ślub mam jedynie cywilny, bo nigdy żadnej sekcji nie zrobiłem :)
Widoczki ładne, a szczególny szacunek dla pana na rowerku :)
Wpis bez wycinki być nie może, przecież żyjemy w PL :/
Wychodzi na to, że ślub mam jedynie cywilny, bo nigdy żadnej sekcji nie zrobiłem :)
Łukasz | 20:09 wtorek, 16 marca 2021 | linkuj
No co tu dużo pisać, kolejny wyjazd na farcie, jak zwykle:P No i nowy ślad do kolekcji. Dzięki i do następnego;)
Roadrunner1984 | 18:25 wtorek, 16 marca 2021 | linkuj
Konkretny wpis obladowany fotami.
Śniegu jeszcze jest , paradoksalnie to w tym roku nie moglem nacieszyć sie bialym szalenstwem.
Bo wyjechałem nim spadl a szkoda.
Gratuluje kolejnej wycieczki. Lepsze piesze wypady niz rowerowe hehehhe.
Pozdroooo
Komentuj
Śniegu jeszcze jest , paradoksalnie to w tym roku nie moglem nacieszyć sie bialym szalenstwem.
Bo wyjechałem nim spadl a szkoda.
Gratuluje kolejnej wycieczki. Lepsze piesze wypady niz rowerowe hehehhe.
Pozdroooo