/ᐠ。ꞈ。ᐟ\  ▼・ᴥ・▼.Macie w końcu nasze rodzinne, katowickie, zwierzaki w komplecie heh. Nie zabijają się - Marshall jak na faceta...">

Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Poczwórnie na Potrójnej (884m n.p.m.) ;]

  • DST 15.44km
  • Kalorie 3290kcal
  • Aktywność Wędrówka
Sobota, 6 lutego 2021 | dodano: 09.02.2021


Sorki za opóźnienie tego wpisu, ale zanim wyjaśnię "dlaczemu" tak się stało, to powitałka :P => /ᐠ。ꞈ。ᐟ\  ▼・ᴥ・▼.

Macie w końcu nasze rodzinne, katowickie, zwierzaki w komplecie heh. Nie zabijają się - Marshall jak na faceta przystało, wyjadł Majce całe żarcie (klasyk), a ona bez powodu (chyba że chodziło o to przez to żarcie którego i tak już nie chciała xD ¯\_(ツ)_/¯) na niego nafuczała, no ale jednak da się żyć ... jak pies z kotem heh :D.

===========
Gocha była u mnie (wszystkiego dobrego na "innej" drodze życia :P) wczoraj (poniedziałek) zobaczyć co i jak, i trochę poplotkować ^_^. A jak jest? A no tak jest ...

... XD i ... xD

Oby tak nie było - nie chce tanio i szybko, oszczędzać też (zbytnio heh! :P) nie zamierzam :D. Proszę trzymać kciuki!!

Zaczęło się, ale najważniejszy jest fakt, że udało mi się w pracy załatwić dostęp do prysznica 〜(꒪꒳꒪)〜. Mogłem oczywiście poprosić Magdę, Gochę (Diobeł czy Łukasz z Marzeną też by bankowo nie odmówili) czy nawet do rodziców pojeździć, ale ja nie lubię być problemem ♥ :P. I w sumie  ¯\_(ツ)_/¯ wychodzi na to, że nawet będę trochę ... Morsował (xD) => bo chciałem się kąpać przed (albo po pracy), ale wtedy myją się inni pracownicy i ja mogę na szybko się ogarnąć w czasie pracy. Na czas remontu oczywiście ◉‿◉. Czyli woda i gaz za darmo, a jeszcze mi (jakby nie patrzeć) będą ... za to płacić, cobym nie śmierdział - w sumie rozumie ... i szanuję :D.

Aaaaa jeszcze na koniec (tak wiem, zaś się rozpisuje xD) info od Gochy do Poznania. Durny macie ten "chlebak" przy PKP :P. Nie dość że kible płatne, to jeszcze trafić do nich nie można heh :D.

==========
Dobra, do konkretów, a psik, a psik, a psik, a psik (durny kurz na chacie!! ಠ_ಠ), a psik ಠಿ_ಠ, to planowałem ... rower!! Magda miała sobotę pracującą (finalnie ją odwołali), a do tego Łukasz z Marzeną nic się nie odzywali, więc założyłem, że znowu jadą gdzieś z zaproszeniami na ślub. No jednak nie jechali (a mieli góry w planach!!), więc można było siły połączyć, i coś się wspólnie przespacerować ^_^. Kombinowaliśmy pojechać do Wisły, albo gdzieś w okolice Magurki, ale padło na Andrychów i Rzyki ◉‿◉.

Umówiliśmy się na start gdzieś koło godziny 8:00 na Piotro, i o dziwo, nawet to się udało!! Magda od samego rana ...

(BTW: nawet huk jej nie obudził :D)


.... była tak podekscytowana górami ...

... że jestem pełen podziwu że wszystko ogarnęła i Łukasz nie musiał się denerwować z rana heh :D.

Reszta drogi bez przygód, i ino trochę się martwiłem o ... warunki śnieżne. Na trasie był istny marzec - bez sensu!! Albo zima konkretna (jak teraz) albo ODDAWAĆ UPADŁY :P.

Im jednak dalej, tym było sympatyczniej, i po sklepie dojechaliśmy do w sumie miejsca docelowego. A tamże ... 20zł za parking xD. Stwierdziliśmy więc że pojedziemy dalej ... i tym razem się choć raz udało, bo kąsek dalej ...  był darmowy parking :P.

==========
A co do samego szlaku, to klasycznie nie będę się rozpisywał (od tego jest relacja foto) ale był bardzo fajny i na pewno na niego wrócę ^_^. Zresztą jak się okazało, to jego część też (POZDRO Łukasz i Filip) dublowałem - jak znajdę link, to dokleję w relacji foto ;).

Godny podkreślenia był na pewno postój w chatce pod Potrójną. Klimatyczne miejsce, ceny ok (nocleg 35zl/os, piwo w puszce 6zł itp.), ludzie spoko, i nawet Łukasz ... zrezygnował z prowadzenia Leona w drodze powrotnej ;) hehehe :D. Skusiło Tyskie :D

Reszta to już historia :P

Nie przedłużam, a jak o czymś zapomniałem, to pisać w komentarzach - głowę mam w chmurach ... dosłownie (a psik!!!), kurzowych ←_← xD.

Trasa => relive


Fotki:
Początek szlaku i od razu ... lodzik xD :). Wszyscy na całe szczęście cali i zdrowi - to najważniejsze :).

A tu już stabilnie i do góry. Nie śpieszyło się nam zbytnio, bo i po co? ;]


Tłumów z dziećmi oczywiście uniknąć się nie dało xD ⊙﹏⊙. Jakby się choćby o pół metra w bok na szlaku przesunęli, to by mojej miny w tym miejscu nie było:

Spokojnie <( ̄︶ ̄)>

I jeden z trzech albo czterech szczytów (punktów) wyższych aniżeli nasze miejsce docelowe

BTW: a tu już byłem jednak i znalazłem :P => http://lapec.bikestats.pl/1421821,Bialy-Leskowiec...

Idziemy dalej po rezerwacie "Mladahora"



Najlepszy (najbardziej zimowy) odcinek :))))




Pompon :P ...

... i schronisko - polecam bo i klimat, i ceny dobre :)

Jeszcze chwilka ...



... i ekipa na szczycie ;]. Magda już w zimowym obuwiu (◍•ᴗ•◍)❤. Wie co ją czeka ;)


Schron nr. 2 => ino jednak w kwestii toalety heh

Ogólnie fajnie było w tamtych rejonach :))

A tu już zaczęła się ponownie ślizgawka - ponownie wszyscy cali :)

Na koniec górski klasyk - stópki do mycia :))). Łukasz stwierdził ... że to nie dla niego :)))


I do bazy ...

... kończąc wyjazd w niedziele na wieczór na Brynowie :). Klasycznie podziękował :)) :*

===============================
Stycznia w kwestii rowerowej oceniał nie będę - dwa wyjazdy na łączną długość troszkę ponad jednego Trollkinga :P. Ale kto by się przejmował? Butnie było normalnie => i to najważniejsze (chyba?:P) w kwestii sportu ;).

Miłego i zdrowiego (wiem, późno coś xD) Helmikuu wam życzę ^_^.

Napisane, idę leżeć :-P



Kategoria Góry


komentarze
Lapec
| 08:54 piątek, 26 marca 2021 | linkuj Kroki były spoko, ino kamyczmi/kamole się w stópki wbijały :(( :PPP.
mors
| 21:19 czwartek, 25 marca 2021 | linkuj Morsowanie stopami - najważniejsze zrobić pierwszy krok. ;)

Zestawienie języka polskiego z kilkunastoma nie-słowiańskimi - taki sam absurd, jakby zestawić wszystkie słowiańskie i dodać angielski - wtedy "angole" wyszliby dziwacznie. ;p
Lapec
| 16:57 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Dobra widzę to. Razem byliśmy na szczycie i zrobiliśmy ... 100m szlaku heh :D.
gizmo201
| 14:57 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Może i by było, my szliśmy od Przełęczy Kocierskiej na Złotą Górkę i potem powrót przez Potrójną.
Lapec
| 10:04 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Legancko :E. Tak jak sytuacja w Polsce => https://kwejk.pl/obrazek/3646497/sytuacja-w-polsce.html

Ta, też go malowałem, a potem malowałem :DDD
Gocha | 09:26 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Hahaha co do Poznańskich kibli,to poczekałam jednak na pociąg xD
Brader łazienka masakra, a tyle żeśmy się z Dioblem namęczyli no ....pamiętny sufit na zawsze zostanie w pamięci mej :D. Za to tetaz bedziesz miał ALL INCLUSIVE :]
Lapec
| 08:34 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Kuzynostre => tak płatne 2zł, no chyba że przy kasach PKP ... to 3 złote :DDD
Kurzu tyle że 3x dziennie muszę kota mokrą ściereczką do naczyń wycierać - dobrze że choć nie protestuje ;))
Biało i mgliście, ale klimacik był ;].

Filip => No proszę, by było spotkanie :)))

Kuzynostre x2:
- https://kwejk.pl/obrazek/3694621/morsowanie.html
- https://kwejk.pl/obrazek/3694673/morsowanie.html

:DDDDDD
gizmo201
| 07:45 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Też byliśmy w sobotę na Potrójnej :)
Kuzyn | 07:35 środa, 10 lutego 2021 | linkuj aha,
morsuję
;D
Kuzyn | 07:34 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Łazienka bardzo ładna i niepozazdroszczę kurzu. Podczas remontów tego najbardziej właśnie nie lubię.
Jeżeli o Chlebak chodzi, to też nie wiem gdzie są kible. Musiała Gocha z Kato przyjechać i poszukać :) A skoro są płatne, to przy najbliższej okazji, też nie będę szukać, tylko znajdę se pociąg z kiblami za darmo :)
Co do wycieczki to bez szału. Biało dość, tak jak wszędzie ostatnio :D
Lapec
| 06:55 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Trollking => a bardzo proszę - 10,45km. Ale prócz spotkania na tyłku siedziałem :)
Pociągi spoko, peron 4a, tor 59 - już się przyzwyczaiłem :P
Marshall "głaska" zawsze chętnie przyjmie. Dzięki :)

Magda => do usług i usług :*
A łazienką się chętnie podzielę :D. W kwestii sprzątania również :PPPP.
Madzik | 05:53 środa, 10 lutego 2021 | linkuj Dziękuję za wyjazd:) Było super :*
Paparazzi czycha dobrze tylko że tam nic nie widać;)) A co do łazienki bardzo ładna;)
Trollking
| 22:15 wtorek, 9 lutego 2021 | linkuj Z tym kiblem w chlebaku to pewnie prawda. Ja do dziś bym go szukał, jakbym zaczął - nie mam pojęcia, gdzie jest :) Zawsze myślałem, że większy problem jest z peronami, bo pierwszy sąsiaduje z piątym :)

Górki fajne, śląski zwierzyniec świetny - Marshalla rzadko tu widzę, więc tym bardziej głask dla niego leci :)

Zabrakło tylko informacji o dystansie, który wykonałeś pewnej niedzieli w Poznaniu, jeśli już miałbym się czegoś czepiać :)
Lapec
| 21:52 wtorek, 9 lutego 2021 | linkuj Można rzec ... że jest kibel, ale choć i to dobre :-P.

Dzięk też! :-* :-). Mgła docenia, chyba ;)
Mazia | 21:48 wtorek, 9 lutego 2021 | linkuj No piękna łazienka :D
Wyjazd i miejscówka bardzo przyjemne :)
Dokładnie tak, okazało się że mgła była klimatyczna :)
Dzięki za wyjazd :)
Lapec
| 21:45 wtorek, 9 lutego 2021 | linkuj Dobrze że choć ja mam w łaźni ciepło, bo morsować ... przez dwa tygodnie w Brynicy nie zamierzałem heh :-D.

Jak nie ma ulewy, to zawsze jest godnie ^_^. A z namiotem ... najlepiej, ale to latem :P.
Łukasz | 21:41 wtorek, 9 lutego 2021 | linkuj No dobry to był plan, Marzena się przekonała, że wcale nie musi być idealna pogoda w górach żeby było fajnie ;p A woda w strumyczku cóż, no zimna.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]