Spontanicznie po lasach
-
DST
51.36km
-
Czas
02:52
-
VAVG
17.92km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 września 2020 | dodano: 25.09.2020
Po Wiśle (tak jak pisałem) nastąpił klasyczny wjazd kontroli na mój dział, do tego, ulokowali się w moim biurze, więc opcja dojazdu do pracy rowerem odpadała. Mieli siedzieć do wczoraj ... siedzą finalnie do końca tygodnia xD. Na całe szczęście, choć bez komplikacji, marudzenia i zastrzeżeń kontrolują :-). Ich szczęście :DDD.
========
Co do genezy jazdy, to od jutrzejszego popołudnia mają nastąpić deszcze niespokojne, a od poniedziałku ... zaczynają mi malować biuro. Fajnie, tak idealnie pod DPD heh. Wyjścia więc nie było, szybka wiadomość do Łukasza coby dziś choć gluta wykręcić :]. Kolega na moją propozycję przestał, a do tego wyciągnął na przejażdżkę narzeczoną ^_^. No i fajnie (◠‿・).
Wyjechać mieliśmy jednak dopiero o 17:00, więc przed spotkaniem trochę jeszcze pojeździłem samotnie ←_←. Jakiegoś konkretnego planu nie miałem i postanowiłem sobie pierw pojeździć bez celu po lasach, a następnie odwiedzić drzewo, na którym to gdzieś koło marca zobaczyłem pewną informacje. Jak zobaczycie w relacji foto, informacja z drzewa "spadła" i ciągle posiada dość dużo literówek xDD.
Następnie obrałem kierunek na Brynów, gdzie to w okolicach Szadoka zadzwonił Łukasz, i powiedział że mam se jeszcze na spokojnie pojeździć, bo ruszymy dopiero około godziny 18-tej.
Oki, nazot Panewniki, obwodnica, dziurawy dojazd na Kokociniec, i na spotkanie po którym ... praktycznie zdublowałem trasę sprzed chwili heh. Na śladzie mi jednak absolutnie nie zależało, więc dojechaliśmy ino do Starych Panewnik, zrobiliśmy zakupy, i postanowiliśmy pojechać na Starganiec.
Tam nawodnienie, klachy, lasem (po ćmoku) na Akademiki, nawodnienie, klachy i rozstanie => część do kotki Krajki, a część do Majki :D
Trasa => autu-pauza nie istniała xD
Fotki:
Kolejarz => jednak zostawili i ścieżkę rowerową i moje miejsce na ognisko - dzięki! :)
Leśnie
Opisywana karteczka i te literówki. SS-man? nazista? hitlerowiec? a oni napisali żołnierz niemiecki pff. No chyba że przyjechał w XXI wieku do cioci do Kochłowic to ok, choć trochę w to wątpię.
I w ogóle to co za akcja? Naziści ludzkie szczątki palili, albo zakopywali w zbiorowych mogiłach, a od Niemca? Wykopać z lasu i zawieść kosteczki na cmentarz? Raczej trochę(?) gardzę!
Dobra, wracam do pozytywów ...
(Okolice Rybaczówki)
... i negatywów:
Wycinka - Szkodnik w oddali gdzieś w środku leśnego "mordu" pfff
=========
ul. Panewnicka => ścieżka z bruku i dwa tuki ;]
Brynów
Już wspólnie
Rebusik? Ok!
Leszcze chyba pasują :D
I ostatnie zdjęcie, bo później już ciemno było :P
=======
Dokładając do tego że rano byłem w biurze, później w terenie, następnie wróciłem do na godzinę do biura, popołudniu wpadli do mnie na Piotro (na chwilę) rodzice, ogarnęłam sklep, wyszedłem na rower i zdarzyłem ogarniać podłogi, to tak:
A tak chyba (???) trzeba ...
... XDDD
Kategoria Rower
komentarze
mors | 00:39 środa, 30 września 2020 | linkuj
Co do niemcuff - no cóż, w końcu Śląsk to zakamuflowana opcja niemiecka. :D ;p
mors | 00:39 środa, 30 września 2020 | linkuj
Loszka po prawej to taka szprycha, że nawet pasuje na DDR xDDD
A na znaku zakazu wstępu powinni przekreślić nie tylko symbol człowieka (czarnego - LOL :D ) ale i symbol badyla. ;D;D
A na znaku zakazu wstępu powinni przekreślić nie tylko symbol człowieka (czarnego - LOL :D ) ale i symbol badyla. ;D;D
gizmo201 | 16:20 sobota, 26 września 2020 | linkuj
Co do rozkładu to mylisz spółki. Tak czy siak jakiś kretyn to układa! Ciągle czekam na bezpośredni z Kato do Jeleniej, może się doczekam. Trochę to dziwne, że Lubliniec ma, a Kato nie!
gizmo201 | 08:39 sobota, 26 września 2020 | linkuj
Ta, udało Ci się załatwić drugi próg zwalniający na ulicy Adama. Coś mi się zdaje, że masz g do gadania, miasto i tak swoje wie najlepiej.
Trollking | 21:04 piątek, 25 września 2020 | linkuj
Jestem w stanie się założyć, że paniusie miały gdzieś tam w torebkach najnowsze ajfony, a niezauważenie piktogramu wynikało z głębokich myśli/dyskusji o zbliżających się wizytach u kosmetyczki. Typowe glonojady mentalne, jak nazywam takie fascynujące ludzkie istoty :) Mnie bardziej dziwi, czemu chodnik jest z asfaltu, a DDR z kostki :)
Co do Niemca - nie napisali, z której wojny to zwłoki, co trochę może tłumaczyć neutralność, tym bardziej na Śląsku :)
Komentuj
Co do Niemca - nie napisali, z której wojny to zwłoki, co trochę może tłumaczyć neutralność, tym bardziej na Śląsku :)