Przed-meczowo na sportowo .... taaa ...
-
DST
51.11km
-
Czas
02:18
-
VAVG
22.22km/h
-
VMAX
58.99km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 lipca 2020 | dodano: 25.07.2020
Piszę to w nerwach i od razu zaznaczam, że jak mi ktoś jakąś literówkę wypomni, to nie niech spie***** *** (stąd) i ma bana. I nie chodzi mi tu o rząd!!.
Plamy ze smaru (bez żółtych i brązowych kropek :D) jak widać zeszły, i kotek mógł na spokojnie popilnować cobym się w wannie nie utopił :D. A poza tym to wczoraj ponownie zgodnie z planem => po DPD nie robiłem nic :P. Byłem ino w sklepie, gdzie po zakupach ...
... na spokojnie ... popłynąłem sobie na chatę xD
Szkoda że ino wędki nie wziąłem xDDD
=========
Naczelnym planem dnia dzisiejszego, było zaproszenie od Kesęgo na mecz GieKSy do Mysłowic. Skoro jednak spotkanie rozpoczynało się o 17:00, a do tego Janiol zaproponował mi podwózkę autem, to nie mogło się obejść bez ... roweru ;).
Wyspałem się do 8:30, poszwędałem się po chacie i wystartowałem z celem zrobienia Trollkinga. Cel: Chudów, ino nie trasą klasyczną (rano w lasach jeszcze pewno mokro było), ale asfaltem.
======
Już na sam początek (widząc kałuże w okolicach dworca w Piotrowicach), wiedziałem że dobrze zrobiłem heh.
Przejechałem Piotro, następnie podjazd pod Zarzecze, Mikołów, dwa podjazdy pod Bujaków i melduję się przy zamku, gdzie nastąpił postój.
Po nim pierw na Zabrze, następnie Ruda Śląska i mogłem w końcu wjechać w tereny zielone. Nimi również dojechałem do domostwa, ucinając sobie jeszcze na końcu miłą pogawędkę z koleżanką z pracy, która to wyszła z pieskiem :]
Mapa:
Fotki:
Mikołów z końca wjazdu
El Pączino (:D) zostało "olane" heh
Kierunek Bujaków :]
Gocha => nasze drzewko ciągle stoi!! ^_^
Z Bujakowa na Chudów => traktory, kombajny, częściowo nowy asfalt i takie tam różne =_=
Na celu ;)
Z powrotu => krótki odcinek Zabrza, i szacun za kąsek drogi dla rowerów, wydzielony z jezdni
Ruda Śląska i ...
... zauważony tam Kosiniak (Żółtaczka) - Kamysz :D
W końcu trochę lasu - uwielbiam ᕙ( • ‿ • )ᕗ
I końcówka ^_^
=======
Po meczu na chłodno. Dno, dna i kilo mułu. Dziękuję, dobranoc!! Śmiecha brak, śmiechem (pośmiewiskiem!!) jest pewien klub ze stolicy Górnego Śląska!!
GKS - Resovia 1-1. Jutro góry. Pyrsk!!
Plamy ze smaru (bez żółtych i brązowych kropek :D) jak widać zeszły, i kotek mógł na spokojnie popilnować cobym się w wannie nie utopił :D. A poza tym to wczoraj ponownie zgodnie z planem => po DPD nie robiłem nic :P. Byłem ino w sklepie, gdzie po zakupach ...
... na spokojnie ... popłynąłem sobie na chatę xD
Szkoda że ino wędki nie wziąłem xDDD
=========
Naczelnym planem dnia dzisiejszego, było zaproszenie od Kesęgo na mecz GieKSy do Mysłowic. Skoro jednak spotkanie rozpoczynało się o 17:00, a do tego Janiol zaproponował mi podwózkę autem, to nie mogło się obejść bez ... roweru ;).
Wyspałem się do 8:30, poszwędałem się po chacie i wystartowałem z celem zrobienia Trollkinga. Cel: Chudów, ino nie trasą klasyczną (rano w lasach jeszcze pewno mokro było), ale asfaltem.
======
Już na sam początek (widząc kałuże w okolicach dworca w Piotrowicach), wiedziałem że dobrze zrobiłem heh.
Przejechałem Piotro, następnie podjazd pod Zarzecze, Mikołów, dwa podjazdy pod Bujaków i melduję się przy zamku, gdzie nastąpił postój.
Po nim pierw na Zabrze, następnie Ruda Śląska i mogłem w końcu wjechać w tereny zielone. Nimi również dojechałem do domostwa, ucinając sobie jeszcze na końcu miłą pogawędkę z koleżanką z pracy, która to wyszła z pieskiem :]
Mapa:
Fotki:
Mikołów z końca wjazdu
El Pączino (:D) zostało "olane" heh
Kierunek Bujaków :]
Gocha => nasze drzewko ciągle stoi!! ^_^
Z Bujakowa na Chudów => traktory, kombajny, częściowo nowy asfalt i takie tam różne =_=
Na celu ;)
Z powrotu => krótki odcinek Zabrza, i szacun za kąsek drogi dla rowerów, wydzielony z jezdni
Ruda Śląska i ...
... zauważony tam Kosiniak (Żółtaczka) - Kamysz
W końcu trochę lasu - uwielbiam ᕙ( • ‿ • )ᕗ
I końcówka ^_^
=======
Po meczu na chłodno. Dno, dna i kilo mułu. Dziękuję, dobranoc!! Śmiecha brak, śmiechem (pośmiewiskiem!!) jest pewien klub ze stolicy Górnego Śląska!!
GKS - Resovia 1-1. Jutro góry. Pyrsk!!
Kategoria Rower
komentarze
Trollking | 20:09 niedziela, 26 lipca 2020 | linkuj
Może być i takie (L), a co :) A wiara góry przenosi, może więc i GieKSy :)
Trollking | 21:20 sobota, 25 lipca 2020 | linkuj
Gdy usłyszałem o wynikach, od razu pomyślałem o Tobie. Się domyślając, że radości się nie doczekam, czemu się nie dziwię... No cóż, za rok może... :/ Czego życzę. Jedno jest pewne - awans Widzewa nie był kupiony, bo by nie przegrali. GKS musi zrobić jakąś rewolucję, bo wstyd w temacie tak zasłużonej marki. Tyle mogę napisać jako osoba z daleka.
A nie, właśnie się dowiedziałem, że zwyrole Widzewa pobili jakichś swoich piłkarzy - marne pocieszenie, ale zawsze jakieś :)
Jeden błąd muszę zgłosić - Trolexowi brakuje "L" :)
A nie, właśnie się dowiedziałem, że zwyrole Widzewa pobili jakichś swoich piłkarzy - marne pocieszenie, ale zawsze jakieś :)
Jeden błąd muszę zgłosić - Trolexowi brakuje "L" :)
Łukasz | 21:19 sobota, 25 lipca 2020 | linkuj
Oj tam, zawsze mogli przegrać przez gola bramkarza przeciwnej druźyny xD
Komentuj