I MIELI N-a to pojechać i pojechali ^_^
-
DST
63.15km
-
Czas
02:52
-
VAVG
22.03km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj teren służbowy, jutro też, a dziś po robocie (w biurze) => rowerek ;].
Ustawka pod moim blokiem z Łukaszem o 17:20 i na "dzień dobry" ... kolega łapie awarie tylniego hamulca xD. No trudno, owy sprzęt został wyłączony z użytku, a my lekko spóźnieni pojechaliśmy (przez niekończący się remont # A.K z DK-81) ...
... "pod Poligrafa", zgarnęliśmy Dawida i mogliśmy ruszyć na tytułowy Imielin :).
Pierw lasami ...
... później poprzez postój nawadniający na Hamerli ...
... następnie przez mostek w Lędzinach - Zamościu ...
... dojechaliśmy w końcu do mega spokojnego odcinka :]
BTW: Kto co lubi :D
A w tym miejscu ...
... postanowiliśmy zrealizować plan, który to opisywałem podczas ostatniego wpisu z Oświęcimia. Tym razem górki miały się bankowo pokazać - szkoda było więc nie pojechać :].
Dość sprawnie meldujemy się na Smutnej Górze i co widzimy? Ano to: mhmmm
(✷‿✷)
Czas jednak (jak widać na ostatniej fotce) naglił, więc szybka ucieczka z owego miejsca :P.
Cykłem jeszcze ino foto na Dziećki ...
... ale tyle co tam było komarów, to jakaś maskara.
BTW: znalazłem fajną piosenkę o nich heh :D.
Jeszcze więc ino mały apel do przyrody ...
... i wracamy do naszej wycieczki :]>.
Godzina była coraz późna, więc ino dwie fotki ...
... i meldujemy się (przez ul. Beskidzką) na Ochojcu, gdzie każdy pojechał w swoją stronę. Znaczy Dawid poszedł, bo był pod swoim blokiem :DDDD.
Miało już nie być atrakcji, ale oczywiście "wpadłem" na dziki pod chatą. Nakopie im kiedyś w te tłuste cztery litery i na taczce do lasu wywiozę!!
============
Podsumowując => tempo dość niezłe wyszło (choć poprzebijam im kiedyś te cienkie oponki hehehe :D) pogoda też spoko (kurtka się jednak przydała), za dużo nie dublowaliśmy, ogólnie super południe i wieczor wyszedł :]. Szkoda ino że żadnego zdjęcia zachodu nie zrobiłem :/. Łukasz za mocne tempo dał => pewno głodny był :D.
I na koniec jeszcze mapka :]
==========
Dziś tak jak pisałem na wstępie, kolejny teren służbowy, BeeS napisany, teraz obiad, a później sprzątamy włości, coby na weekend był spokój :)
BTW: znaczy sam xD, znaczy wróć => "sic!" :))
Kategoria Rower
komentarze
mors | 22:47 piątek, 24 lipca 2020 | linkuj
Ale u Cb też rżną drzewa, więc co za różnica, gdzie te dziki zostaną na lodzie? ;)) ;p
Trollking | 22:22 piątek, 24 lipca 2020 | linkuj
Marcin, masz u mnie piwko za tę piękną ripostę :) Pewnie od dzików też :)
mors | 22:03 piątek, 24 lipca 2020 | linkuj
A co to za problem jeździć bez 1 hamulca? Po Karkach można to wszędzie można - 9 lat tak już się bujam i żyję :D
A dziki proponuję wywieźć do pewnego lasu pod Poznaniem... ;)) Tam ktoś na nie czeka z otwartymi ramionami ;pp
A dziki proponuję wywieźć do pewnego lasu pod Poznaniem... ;)) Tam ktoś na nie czeka z otwartymi ramionami ;pp
phantom85 | 12:38 piątek, 24 lipca 2020 | linkuj
Było git ;) tempo fajne, a Łukasz musiał być bankowo głodny bo co fotka to sam uciekał przed nami.
Trollking | 20:27 czwartek, 23 lipca 2020 | linkuj
http://wrower.pl/prawo/rozporzadzenie-w-sprawie-warunkow-jakim-powinny-odpowiadac-drogi-dla-rowerow,3181.html
Tu jest rozporządzenie o śmieszkach. Z... 1999 roku. Śmiech (przez łzy) na sali (czasem operacyjnej), gdy się czyta, jak bardzo projektanci przez te 20 lat mieli je gdzieś. Niestety bezkarnie.
Tu jest rozporządzenie o śmieszkach. Z... 1999 roku. Śmiech (przez łzy) na sali (czasem operacyjnej), gdy się czyta, jak bardzo projektanci przez te 20 lat mieli je gdzieś. Niestety bezkarnie.
Łukasz | 19:54 czwartek, 23 lipca 2020 | linkuj
Heh, no nie może być idealnie, ale póki co jeździć, obserować :D Wyjątkowo fajnie mi się wczoraj jechało ;)
gizmo201 | 19:18 czwartek, 23 lipca 2020 | linkuj
Zgodnie z jakimś tam rozporządzeniem ministra gdy uskok jest większy niż 1 cm to nie jest to ścieżka rowerowa, a więc ... tyle w temacie naszych jakże wybitnie zaprojektowanych ddrek z mln start and stop. Kiedyś gdzieś czytałem, że prawdziwa ścieżka rowerowa vel DDR to taka, która jest bezkolizyjna- pod to łapie się Velostrada w Jaworznie i kilka innych tam asfaltówek.
Trollking | 18:09 czwartek, 23 lipca 2020 | linkuj
Jazda tym czymś kostkowym to lekkie nagięcie przepisów - zgodnie z oznaczeniem od połowy tej wysepki jest chodnik :))
Nie wiedziałem, że kibole niszczą też symbole religijne. Swój swego...? :)
Generalnie to ładne fotki :)
Komentuj
Nie wiedziałem, że kibole niszczą też symbole religijne. Swój swego...? :)
Generalnie to ładne fotki :)