DPD 21/2020 + Kato
-
DST
45.83km
-
Czas
02:06
-
VAVG
21.82km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 kwietnia 2020 | dodano: 30.04.2020
W sumie to miałem mega obawy czy kręcić do roboty (prognozowali burze po południu) czy nie lepiej iść na spokojnie na pociąg. Zobaczyłem jednak 10*C na termometrze i postanowiłem ... odpalić rakietę, podobną(?) do tej z powitałki :D.
BTW: już wiem czemu wczoraj nie mogłem objechać stawu Łąka po robocie - tu topielcze wyjaśnienie.
Zanim jednak podjąłem decyzję, to trochę czasu minęło i dziś byłem zmuszony pojechać przez ...
... okolice stawu Upadowego ;]
Poza tym nic specjalnego się nie działo, a do pracy dojechałem z pięciominutowym zapasem czasowym :)
Kluczową sprawą, która to zdecydowała że jednak "odpaliłem" Szkodnika był fakt, że dziś podczas dniówki oficjalnie mogłem się urwać z roboty coby sobie pojechać do Katowic po bilet służbowy. Fajnie, bilet za 26 zeta (dopłacam do pociągu, bo urząd "sponsoruje" mi ino bilet autobusowo - tramwajowy), a do tego w sumie zapłacili mi za godzinkę jazdy rowerem hehe. Załatwić to jednak w czasie służbowym musiałem, coby dziewczyny z księgowości mogły sobie miesiąc podsumowywać ;].
I tu też prócz lekkiego oburzenia na hulajnogi, nic specjalnie ciekawego się nie działo, a ... czerwoną fale przemilczę ... :)
Wróciłem do biura i zacząłem monitorować chmury burzowe. Zbliżały się, a mnie coraz bardziej ogarniała niepewność czy wracać rowerem czy pociągiem z ... rowerem. Na moim bilecie, przewóz roweru mam za darmo więc w sumie bez kosztów i stresu mogłem wracać na Piotro ;]
Ostatecznie jednak widoczny na zdjęciu kolega ...
... poprosił mnie o pokazanie mu mojej trasy na Piotrowice - wszak mieszkamy jakieś 400 m od siebie ;)
Uffff zdążyliśmy => a tam "idzie" deszcz :P
Burze (a raczej deszczyk) na całe szczęście ominąłem, zjadłem obiad i mogłem z badylami (pozdro Mors :p) pojechać do Marzeny na ciacho urodzinowe, po którym ... można było się zamienić z końmi z trasy Palenica Białczańska - Morskie Oko :D. No słodkie (ale smaczne) było :D
Rowerowo wyszło więc coś takiego:
============
Naładowany pozytywnie usnąłem chwilę po 01:00 i wstałem o 5:00. Znaczy pierwszy raz: bo później oczy otwarłem o 7:11, więc wprowadziłem w życie tryb "urlop na żądanie" xD.
Nie ma jednak tego złego coby na dobre nie wyszło, więc pierw poszedłem do spółdzielni, następnie do fryzjera (nieudanie), a że fryzjer blisko Gochy ... no to trzeba było iść z psem heh ;)
==============
Co do podsumowanie miesiąca, to nawet się nie spodziewałem że aż tyle tego ukręcę heh. Jednak będąc "żydem" i "skąpiradłem" (brak biletu miesięcznego :P) wyszedł dość sympatyczny wynik rowerowy heh.
A co do km butnych, to jest jeszcze gorzej niż w zeszłym miesiącu - bez komentarza xD
Dobrze że od maja zaczynają się tereny służbowe, to powinienem wrócić na "właściwe tory" ;)
Kategoria Rower
komentarze
mors | 16:41 poniedziałek, 4 maja 2020 | linkuj
Masakra xD a teraz kolekcjonerzy się licytują o Poldka w jako-takim stanie xD ani ekonomicznie, ani ekologicznie... o_O
mors | 22:27 piątek, 1 maja 2020 | linkuj
Nadrabiaj, bo już następny godny wpis czeka, ale czytelnicy teraz balują, więc mam focha na publikację. ;))
Za Poldka - szanuję. ;)
Za Poldka - szanuję. ;)
mors | 21:14 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj
Przez pierwsze pół wpisu nie było żadnego "xD" - aż się zacząłem niepokoić :D
Badyle dla Sis - xD
W sensie jakieś krzaki? Choinka? :D
To był Twój rowerowy kwiecień życia ztcw. :O Mój też (1100+, ino że ja cały miech nie pracowałem xD).
Do fryzjera? Skąd taki pomysł? Są jacyś czynni w Kato?
PS. wiesz, że był kiedyś model samochodu "xD"? :D
Badyle dla Sis - xD
W sensie jakieś krzaki? Choinka? :D
To był Twój rowerowy kwiecień życia ztcw. :O Mój też (1100+, ino że ja cały miech nie pracowałem xD).
Do fryzjera? Skąd taki pomysł? Są jacyś czynni w Kato?
PS. wiesz, że był kiedyś model samochodu "xD"? :D
grigor86 | 19:12 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj
Jak wybudują wieżowiec KTW to poproszę o wycieczkę ze zdjęciem przy okazji.
Trollking | 16:17 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj
Hulajki są przecież legalne (na ich kierach nie ma wirusów), w przeciwieństwie do rowerów miejskich (na ich kierach są wirusy). Nie wiem więc o co to halo, hehe :)
Topielce są spoko, w przeciwieństwie do tych, którzy wybierają samobója pod pociągami, utrudniając ludziom życie.
Topielce są spoko, w przeciwieństwie do tych, którzy wybierają samobója pod pociągami, utrudniając ludziom życie.
Roadrunner1984 | 15:11 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj
Brakuje mi chilloutu bez spiny kurka fajnie sobie tak pośmigać po mieście :D
Komentuj