DPD 19/2020
-
DST
31.40km
-
Czas
01:27
-
VAVG
21.66km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | dodano: 27.04.2020
Zdalna praca się skończyła i trzeba ponownie kręcić do roboty xD. Ale w sumie to nawet się cieszę!! Czasami życie w niepewności (czy będzie telefon czy nie) było frustrujące a tak, to mam pewność że muszę jechać, przepracować swoje osiem godzin i mieć spokój :)
Co do weekendu:
W sobotę pierw sobie poleżałem, a późnym popołudniem odezwał się Zientas, który to namówił mnie na piwo i strzałki u niego w garażu. Spoko, nie wiedziałem ino że ... dwa dni wcześniej zmarła jego teściowa na koronawirusa. Szlag, Franek ma może ze trzy latka a już mu się Babcie "skończyły" :-(. Rozpamiętywania jednak nie było za dużo, bo miała całą listę chorób współistniejących i byli chyba przygotowani, zresztą nie drążyłem. Bo i po co?
Pogadałem za to z Eweliną jak tam w czasie pandemii jej firma. Odpowiedź raczej zaskoczeniem nie była ...
... ale kobieta ogólnie to ogarnia temat i dalej piecze ciacha ;]
BTW: jest jak jest:
XDDD
O niedzieli nawet nie wspomnę, bo był typowy nicnierobing heh. Odezwał się za to mój stary znajomy z Brynowa, z którym to umówiłem się na piątek na wycieczkę na Rogoźnik. Tempo ma odpowiednie (jak dla mnie) więc może będzie okazja poznać kogoś "nowego" do kręcenia ^_^
================
Dziś już stety/niestety budzik zadzwonił o godzinie 5:20. Temperatura na poziomie 1*C ale jechać trzeba było ;]. Na całe szczęście ponownie mogę korzystać z D3S z czego oczywiście skorzystałem :). Termicznej masakry nawet też nie było, choć stopki (po mojemu stupki) zmarzły ;].
D3S o poranku:
W pracy cały dzień masakra. W związku z pandemią Dyrektor zadecydował coby nas przenieść z sali konferencyjnej do pokoiku w zaprzyjaźnionym dziale przetargów. Zresztą to był cały czas pokój mojego działu, więc wyjścia nie było.
Zamianki, podmianki, ustawiania, kombinowanie w szafach i ... drugie śniadanie jadłem o 14:00 xD. Najważniejsze jednak udało się osiągnąć => Szkodnik ma miejsce, a i na rower kolegi znajdzie się kąsek podłogi :)
Rano/Popołudniu :))
Mamy jeszcze obiecane malowanie i nowe oświetlenie. Podłoga pewnie za jakieś ... pierdyliard lat heh xD
Po pracy na spokojnie wróciłem przez NIkisz, Gisz i (OLEE) lasem ...
... do Ochojca, skąd prosto przez Kolejarz i na chatę ;].
Ogólnie to wyszedł klasyk z dołożeniem Biurowca, czyli coś takiego:
Byłem jeszcze na dziś wstępnie umówiony z Filipem na hałdę WESOŁA, ale po a) kolega się nie odezwał, a po b) to ja się nie odezwałem, bo padałem na twarz ;/
=================
No niestety, u mnie to tak nie działa :D
Kategoria Rower
komentarze
Roadrunner1984 | 16:30 wtorek, 28 kwietnia 2020 | linkuj
Fajna ta Velostrada :)
A miejsce na rower musi być za wszelką cenę :D:D:D:D
A miejsce na rower musi być za wszelką cenę :D:D:D:D
Trollking | 21:11 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj
Kilka wniosków z widoków na biuro:
Rowerek lubi widoki za oknem i jest smutny, jak mu to odbiorą (rolety). Ciężko złapać stacje radiowe (antenka w kierunku świata na focie po prawej). Aktualnie ciężko u Was o herbatkę (czajnik na szafie). Mówi mi Sherlocku :)
Rowerek lubi widoki za oknem i jest smutny, jak mu to odbiorą (rolety). Ciężko złapać stacje radiowe (antenka w kierunku świata na focie po prawej). Aktualnie ciężko u Was o herbatkę (czajnik na szafie). Mówi mi Sherlocku :)
mors | 20:13 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj
Jak ja padam na pysk (czyli w każdy dzień roboczy xD ), to mam średnią o połowę mniejszą, mimo 7x krótszej trasy dpd xD
Ale jeszcze tydzień mi to nie grozi - dostałem 6 (SZÓSTY) tydzień wolnego, sesese :D
PS. jesteś pewien, że nie byłeś w Piecho(wicach)? :D Jakiś gostek wołał za swoim kotem "Maja!" ;) zaledwie 100 m od Karków ^-^
Ale jeszcze tydzień mi to nie grozi - dostałem 6 (SZÓSTY) tydzień wolnego, sesese :D
PS. jesteś pewien, że nie byłeś w Piecho(wicach)? :D Jakiś gostek wołał za swoim kotem "Maja!" ;) zaledwie 100 m od Karków ^-^
gizmo201 | 18:42 poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | linkuj
W zamian kolega z koleżanką na małe hałdowe co nieco się wybrał. Hałda nie zając, nie ucieknie!
Komentuj