Leśnie
-
DST
41.23km
-
Czas
02:14
-
VAVG
18.46km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 października 2019 | dodano: 14.10.2019
Ostatnio u mnie trochę krucho z czasem, bo zamiast pisać ... wolę działać :). Zaczynam jednak nadrabiać => nogi i tak po wczorajszym spacerze nie pozwalają mi na zbyt wiele xD. Góry opiszę (chyba) jutro, a dziś ogarnę sobotni rower :]
Chyba że mi palce odpadną z zimna, choć na chacie już zrobiło się aż 16*C :DDD
To że pogoda wróci i te durna gwiazda wystawi swój słoneczny łeb dzień po zakończeniu mojego urlopu, to wiedziałem. Trudno (xD), dobrze że chodź trafiło na weekend, co trzeba było wykorzystać ^_^.
Po wczorajszych (piątek) odwiedzinach pierw u rodziców, następnie pomocy Diobłowi w wyniesieniu pralki na hasiok, a kończąc na wizytacji kota u Marzeny na chacie (po spacerze z Akademików) zameldowałem się grubo po północy. Nic nie napiszę o kierowcy nocnego, który to bardzo dokładnie sprawdzał wszystkim bilety xD. Spoko, ja mam, więc luz - większość jednak nie miała i wyszło że siedem przystanków jechałem niecałe pół godziny heh xD.
Rano leniwie wstałem, ogarnąłem śniadanie i spróbowałem wyciągnąć na koło pierw Gochę (nie odbierała telefonu), a następnie Diobeła. Marcin miał jednak inne p(iw)lany i zostałem sam ;].
Śpieszyć się więc nie musiałam i wyjechałem sobie dopiero po wczesnym obiedzie. Pierwotnie miał być Tuliszów albo Chudów, ale warunki wietrzne były na tyle okropne że postanowiłem sobie pojeździć po lasach :)
Nakręciłem się trochę (finalnie wyszło coś takiego), a skoro nie planowałem wyjeżdżać na ulicę to zahaczyłem o Rybaczowkę. Tam wypiłem piwko i ... udało mi się namówić Diobła na spotkanie. Miałem jednak do niego trochę ponad godzinkę, więc ruszyłem ponownie w las. Kolejne posiedzenie (ponownie na Rybaczówce) było już dłuższe i w okolicach godziny 20:00, każdy pojechał w swoją stronę :-)
Trasa:
Fotki:
Dziś bez opisów - Katowice i okolice ;]
Powrót nocny => cale szczęście że bez niespodzianek ;]
=============================
Dobranoc :P
Kategoria Rower
komentarze
mors | 02:07 poniedziałek, 21 października 2019 | linkuj
Por. Koteł rządzi. ;]
A leśne Kato tuż za nim. ;)
A leśne Kato tuż za nim. ;)
Kuzyn | 05:49 czwartek, 17 października 2019 | linkuj
Ale żeś się podkręcił po tym lesie. Cały las wzdłuż i wszerz :-)
Roadrunner1984 | 19:32 wtorek, 15 października 2019 | linkuj
Ważne że pogoda piękna. Niema co siedzieć.w.domu. Ty to masz zajebiste te memy. Jest sie.z.czego pośmiać
Trollking | 19:30 wtorek, 15 października 2019 | linkuj
Podoba mi się ten las, całkiem konkretny dystans da się po nim jak widzę wykręcić. Emeryci też nie gardzą :) No i... kury? :)
Komentuj