Ogrzać się
-
DST
47.12km
-
Czas
02:22
-
VAVG
19.91km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 października 2019 | dodano: 05.10.2019
Po Rzeszowie, w poniedziałek nie było czasu na zbyt dużo (wróciłem po 19:00) więc ino sklep, pranie i do wyra. Morfeusz w pociągu coś nie działał, choć próbował (:D) => Łukasz napewno potwierdzi heh ;)
We wtorek pierw się do porządku wyspałem, następnie popisałem BeeSy, kolejno => wizyta u rodziców w celu pomocy ojcu w wyniesieniu mojego starego wyra. Po tym już towarzysko wypiłem za zdrowie sześciotygodniowego rodaka (Roberta) u Ani
Środa ponownie zaczęła się od pisania, a później se poczekałem na ludzi od gazu - oczywiście "echo" i ciągle mam zimno (wyjaśnię później) na chacie. Całe szczęście Ojce tapetują mój stary pokój więc u nich się ogrzałem, a wracając do domu ... zmokłem. Jak szukacie winnych pogorszenia pogody to tak => mam urlop ... przepraszam xD
Dziś wstałem, znów coś napisałem i stwierdziłem że idę na rower. Na dworze 10*C, u mnie na chacie ...
Jeden ujjjj czy zmarznę w domu czy n dworze :D
Debile ze spółdzielni postanowili mi późną wiosną wymienić piec w piwnicy z węglowego na gazowy. Fajnie, szkoda że się w końcówce września przy napełnianiu kaloryferów zorientowali że ... nie działa xD. U wszystkich okna otwierają, a ja mogę lodówkę na OLX-a wystawić xDDD.
Znów mają przyjść w poniedziałek siódmego, ale mam jakieś mieszane uczucia - była kartka na drzwiach, coby być w domu wczoraj od 7:00 do 17:00 ... bo pilne. Przyjechali przed 8:00, wyjechali o 9:40 i tyle ich było widać. Teraz ino dali info że 07.10 nie będzie gazu przez prawie cały dzień. Pachnie pizzą, albo kurczakiem z różna na obiad. Mi tam nie przeszkadza => ale dawać ciepełko z kaloryferów (!!!!!!!!!!!), albo ... ODDAWAĆ LATO!!!!!
Co do samej jazdy to nie miałem żadnego w celu. Ot tak, po prostu pojechałem przed siebie => pierw obrałem kierunek na Mikołów coby sobie pojeździć po lasach. Po nocnych deszczach przyjemność z jazdy po gruncie ... była żadna.
Na Zarzeczu stwierdziłem że może pojadę sobie na Tychy.
Tak, to był głupi plan xD. Po dojeździe w okolice browaru przypomniało mi się że przecież ... Tychów nie lubię i zacząłem wracać przez Czułów. Wróciłem więc do Katowic i pomyślałem że może wjadę sobie na hałda Kostuchna. Niestety po pokonaniu pierwszego wzniesienia stwierdziłem że w tym błocie jeździł nie będę xD. Później już tylko pokręciłem się po mieście i wróciłem do ... morsowni heh.
Trasa:
Fotki:
Leśnie
Miało być górsko, ale klasycznie na fotce gór nie widać :P
Tysko-browarnie :)
DD(:D)er-kowo w Tychach :DDDD
Zawsze mogło być gorzej heh ;))))
Okolicy hałdy Kotuchna ;]
XDDDDDD
Ochójeć to można u mnie jak się u mnie na chacie z wanny wychodzi xD
Ochójeć to można u mnie jak się u mnie na chacie z wanny wychodzi xD
Na koniec niespodziewanka na drzwiach do klatki xD
=======================================
Morsownia xD
===================
Co do podsumowania miesięcznego to ....no hmmm, dobrze się zaczęło ale remonty i pogoda zniszczyły miesiąc xD. Dobrze że choć podkarpackie nadrobiło :P
Odcinek śląski ;]
Kategoria Rower
komentarze
Mazia | 13:11 poniedziałek, 7 października 2019 | linkuj
Masakra, izbę wytrzeźwień tam masz :o
Tak, Tychy to "cudowne" miasto jak i rowerem tak i autem
Tak, Tychy to "cudowne" miasto jak i rowerem tak i autem
mors | 23:25 niedziela, 6 października 2019 | linkuj
W Karkach już Zima, jeśli Was to pocieszy ;)) ;p
gizmo201 | 14:48 niedziela, 6 października 2019 | linkuj
Ty nie mów bo faktycznie ma być jeszcze ciepło.
mors | 21:10 sobota, 5 października 2019 | linkuj
Ja nie rozumiem, jaki to problem: kupujesz termowentylator za głupie 3 dyszki i się nie przejmujesz żadnymi spółdzielniami ani gazem od Putina. ;p
Ja sobie włączyłem piec akumulacyjny (na prąd) tylko po to, żeby mi pranie wyschło - ale teraz muszę co chwilę otwierać okno. :))
Niby masz morosownię ;) a jeździsz dużo więcej ode mnie. ;]
PS. Ty tak chodzisz po mieszkaniu bez rękawiczek? xD
Ja sobie włączyłem piec akumulacyjny (na prąd) tylko po to, żeby mi pranie wyschło - ale teraz muszę co chwilę otwierać okno. :))
Niby masz morosownię ;) a jeździsz dużo więcej ode mnie. ;]
PS. Ty tak chodzisz po mieszkaniu bez rękawiczek? xD
Trollking | 19:41 sobota, 5 października 2019 | linkuj
Tym razem naprawdę współczuję zimna. Bym Ci zaproponował powrót lata do połowy października, ale... nie wiem, jak się to robi :)
Dzięki za te Tychy. Zaprawdę, Luboń wydaje się przy nich rajem :)
Dzięki za te Tychy. Zaprawdę, Luboń wydaje się przy nich rajem :)
gizmo201 | 16:30 sobota, 5 października 2019 | linkuj
Ochójeć to można z tą pogodą, sezon: uwaga pizga złem uważam za rozpoczęty! Chodź pizga se może byleby nie padało!
Komentuj