Pielsko (1557m n.p.m.)
-
DST
16.10km
-
Aktywność Wędrówka
W kwestii tytułu poszliśmy oczywiście na: Pilsko 1542 m n.p.m.
Szczyt w Beskidzie Żywieckim. Znajduje się w Grupie Pilska. Często nazwą Pilsko obejmuje się nie tylko jego główną kulminację (1557 m), w całości leżącą po stronie słowackiej, ale również cały masyw. Według słowackiej regionalizacji są to Beskidy Orawskie (Oravské Beskydy).
Jest drugim po Babiej Górze co do wysokości szczytem w Beskidzie Żywieckim.
Źródło: tu
No ale przez ogromną ilość czworonogów na szlaku, szczyt ten może bez żadnych obaw zmienić swoje nazewnictwo heh :D
================================================================
Od początku jednak ;)
Kwestie genezy już poruszyłem podczas "wczorajszego" wpisu, więc dodam ino że do ekipy wyjazdowej dołączyli Marzena i Diobeł, którzy to dzielnie w sobotę pracowali xD
Ustawka na Brynowie o 9:30, chwila rozmowy i ruszyliśmy, gdzie na start ... przejechaliśmy koło mojej chaty na Piotro xDDDD. Z jednym postojem (sklep z płazem w logo) dotarliśmy jednak szybko i bezproblemowo do Korbielowa, gdzie nastąpiła szybka organizacja i rura w górę ;)
Patrząc na ilość aut na parkingu, spodziewałem się sajgonu na szlaku, ale było naprawdę względnie ;). Wyszliśmy w sumie późno, więc większość ludzi schodziła co dobrze rokowało na relaks szczytowy ^_^
Praktycznie cały czas lasem doszliśmy do Hali Miziowej, gdzie nastąpiła mała przerwa i ekhem atak szczytowy :D. No co? Stromo tam jest heh :D Na szczycie delikatne nawodnienie i nazot na Miziową po ścieżce wśród kosodrzewiny i patyków :-). Lubię ten odcinek - taki tatrzańsko-reglowy trochę.
W schronie zakupy i sympatycznie tracenie wysokości, coby zakończyć wycieczkę odcinkiem asfaltowym - gdzie przynajmniej był sklep, dzięki któremu ... podróż powrotna była jak zwykle ... a nieważne :)))) Sympatyczna i wesoła :P
PS: A mnie ciągle bok boli xDla
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1377785092
Fotki:
Szlak żółty:
Korbielów (641 m) - Schronisko PTTK Hala Miziowa (1270 m)
A tu już Hala Widokowa, Bombelkowa czy tam Miziowa ;]
Opuściliśmy Halę i pniemy się ku górze :)
Wiało, jak widać po czuprynie xD
Widok na Jezioro Żywieckie , gdzie wczoraj konsumowaliśmy z Łukaszem ostatniego browara na tripie rowerowym ;]
Szczyt, szczyt :)
Mała nagroda
BTW: to nie brzuchy :P Wiaaaaaało mocno => tak osiem w skali Trollkinga xD
Widok na Fatrę na Słowacji i kąsek Tatr
Ehhhhh
A tu dla odmiany widok na Tatry i ... Tatrę heh
Ekipa wyjazdowa
Schodzimy!!! ...
... eeeeee, no dobra ...
.... teraz schodzimy :P
I nazot na Miziowej => nowe schronisko czynne, stare no niestety spłonęło.
Smutny widok, którego wam oszczędzę ;/
Oblewanie na zejściu ;]
Jeszcze jeden widoczek ...
... i koło wyciągu do auta ;]
PODZIĘKOWAŁ i ... no cóż => do szybkiego nasępnego :))))))
========================================
Na całe szczęście obyło się bez takich przygód xD
===================================================
BTWWWWWWWWWWWWWW: końcowe
Po powrocie na Brynów poszliśmy jeszcze z Diobłem na szybkie piwko pożegnalne. Pod sklepem, spotkałem "kolegę" który zawsze sępił coby dołożyć mu do piwa. Mało go znałem, ale pod Grzesiem się zawsze patoczył. Dziś oznajmił mi, że nie jestem jego kolegą xDDDD. Zapamiętam ... jak mi braknie do Harnasia xD. Widocznie nie jestem już z Brynowa, ino z Piotrowic heh.
xDDDD
Kategoria Góry
komentarze
Trollking | 20:03 piątek, 23 sierpnia 2019 | linkuj
Przepraszam, ja tylko w końcu zareagowałem, nie zaczepiałem :)
Trollking | 16:33 piątek, 23 sierpnia 2019 | linkuj
Jest akcja, jest reakcja :) Aż specjalnie przeryłem komórkę w poszukiwaniu zdjęć z ostatniego wypadu do Jeleniej. Zapraszam na mojego bloga.
mors | 11:38 piątek, 23 sierpnia 2019 | linkuj
Ale T-king w ogóle jej nie preferuje. ;] Nie nadawał się chłopina do tego miasta i tyle. ;]
Gość spod lodu | 08:13 piątek, 23 sierpnia 2019 | linkuj
Ulica "Droga Mleczna"? Przypominam, ze T-king sie jej boi ;D;D
mors | 23:09 czwartek, 22 sierpnia 2019 | linkuj
Patrzcie, jaki wolnościowiec nagle. :) A tak to zawsze nam opowiadał, ile to ma ograniczeń - pieseł, rodzina, terminy, urlopy, pogoda.. :)
Jeździsz kiedy inni Ci pozwolą, to i pogodę masz "jaką bądź". ;]
A na tym rynku to patoli jest niewiele mniej, niż na moim "Bronxie". Tyle, że turystów sporo, więc procentowo to aż tak ich nie widać. o_O
Jeździsz kiedy inni Ci pozwolą, to i pogodę masz "jaką bądź". ;]
A na tym rynku to patoli jest niewiele mniej, niż na moim "Bronxie". Tyle, że turystów sporo, więc procentowo to aż tak ich nie widać. o_O
Trollking | 21:52 czwartek, 22 sierpnia 2019 | linkuj
Wybierać nie mogę? Biorę wolne, jadę, jestem u siebie (góry), potem wracam i jestem u siebie (fajne, spore miasto). Czyli mogę, byle kluczy w razie "w" nie zapomnieć :)
A co do "ryneczku", to łączą mnie z nim spore emocje, tak jak i z całą Jelenią, górami wokół niej, zakamarkami miasta, ludźmi stamtąd (do teraz kilkoro wciąż w relacjach przyjacielskich), przeżytą historią na żywo, od komuny do dziś... Jeśli będzie okazja - oprowadzę chętnie :)
A co do "ryneczku", to łączą mnie z nim spore emocje, tak jak i z całą Jelenią, górami wokół niej, zakamarkami miasta, ludźmi stamtąd (do teraz kilkoro wciąż w relacjach przyjacielskich), przeżytą historią na żywo, od komuny do dziś... Jeśli będzie okazja - oprowadzę chętnie :)
mors | 20:01 czwartek, 22 sierpnia 2019 | linkuj
Jeszcze kleszcze i komary - dzięki którym można być jeszcze bliżej natury... ;))
Gocha | 15:39 czwartek, 22 sierpnia 2019 | linkuj
Tiaaaaa a w bieszczadach najlepsze są misie, wilki i barszcz sosnowskiego ....sama natura xD
mors | 14:19 czwartek, 22 sierpnia 2019 | linkuj
Ja robię foty w górach głównie w pogodne dni, a T-king wybierać nie może. ;]
Ryneczki są dla emerytów. ;) Ja mogę oprowadzać po Przeł. Kark. i po Śnieżnych Kotłach ^-^
Ryneczki są dla emerytów. ;) Ja mogę oprowadzać po Przeł. Kark. i po Śnieżnych Kotłach ^-^
mors | 21:40 środa, 21 sierpnia 2019 | linkuj
Na T-kinga to się możesz nie doczekać. ;)
Fajne okolice, takie nie za lesiste... ;))
PS. znacie to?
Co najbardziej lubi Szyszko w Tatrach?
Łysą Polanę. ;D;D
Fajne okolice, takie nie za lesiste... ;))
PS. znacie to?
Co najbardziej lubi Szyszko w Tatrach?
Łysą Polanę. ;D;D
Trollking | 18:54 środa, 21 sierpnia 2019 | linkuj
Jak zwykle piknie, cóż tu więcej napisać o górskich wpisach? :)
8 w skali Trollkinga oznacza, że nagle rosną brzuchy? I masz, wszyscy koneserzy fastfoodów będą mieli na kim się teraz wyżywać :)
Pani Grażyna Górska z Pszczyny (ksywa To Ja) zapewne minę ze zdjęcia zrobiła po zobaczeniu rachunku od GOPR-u. Przynajmniej mam taką nadzieję :)
Tracąc takiego ziomka zyskujesz, ot życiowe paradoksy :)
8 w skali Trollkinga oznacza, że nagle rosną brzuchy? I masz, wszyscy koneserzy fastfoodów będą mieli na kim się teraz wyżywać :)
Pani Grażyna Górska z Pszczyny (ksywa To Ja) zapewne minę ze zdjęcia zrobiła po zobaczeniu rachunku od GOPR-u. Przynajmniej mam taką nadzieję :)
Tracąc takiego ziomka zyskujesz, ot życiowe paradoksy :)
Mazia | 17:15 środa, 21 sierpnia 2019 | linkuj
Melduję, że nowe buty już są! :) Teraz tylko trochę podreptac i będzie git :)
Mazia | 10:13 środa, 21 sierpnia 2019 | linkuj
Jak na odciski po 1 km to poszło nieźle :D I tak, było stromo.
Powrót był mega zabawny, prawie nie odczułam, że staliśmy w korku:)
Komentuj
Powrót był mega zabawny, prawie nie odczułam, że staliśmy w korku:)