Pobiedziska do Babuszki
-
DST
62.53km
-
Czas
02:47
-
VAVG
22.47km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 sierpnia 2019 | dodano: 11.08.2019
No witam - geneza w sumie wiadoma. W piątek już z plecakiem pojechałem do roboty, przerobiłem swoje i ... poszedłem na piwo. Nie spieszyło mi się, bo bilet już miałem, tak samo jak półtorej godziny do ... odlotu??? Tak odlotu, bo jak się okazało jechałem (jak widać) Spodkiem ...
... i wiecie co? To by się zgadzało xD Koło Ostrowa Wielkopolskiego zauważyłem że jadę na ostanie w tym wieku Boże Narodzenie w temperaturze, która nam powinna przypomnieć że o planetę się dba xDDD. Globalne ocieplenie to nie bujda heh ;)
Wylądowałem już na całe szczęście w 2019 roku i mogłem się przespacerować do rodzinki :) Znaczy taki był plan, ale na dworzec wyjechała po mnie Ciotka i wróciliśmy baną xD
===================================
Z rodzinką zeszło nam do 2:00 w nocy, wstałem o 10:30, dokończyłem czyszczenie i smarowanie roweru od Kuzynki i mogliśmy wyjść z Aliną i udać się do Toli - ja rowerem, ona tramwajem i pociągiem. Kto co lubi ^_^
Co do mojej trasy to nuuuuuda, asfalt i tak przez prawie 30 km. Znaczy się dopiero po przejechaniu miliona świateł i remontu heh. Wiatru brak i ogólnie w dechę pogoda ;)
W Pobiedziskach przy dworcu czekałem jakieś 5 minut, następnie misja Biedronka i do Babki na jakieś dwie godziny ^_^.
U Babci wsio ok, no może z wyjątkiem akcji detektywistycznej pod kryptonimem "kto mi wypił maślankę" (xD) i nastąpił powrót już po jakieś zadupiach, ale ... uroczych, nie powiem ;).
Od razu jak z Domu Opieki wyjechałem to oberwałem wiatrem po pysku, ale to by było póki co na tyle, bo później mnie las osłaniał - miło z jego strony :] Miło było również w jednym ze sklepów, w którym to Pani zaproponowała mi wypicie piwa "na miejscu" heh. Za pomysł podziękowałem, wziąłem radlerka na wynos i ruszyłem dalej. W lesie pseudo browar wypiłem i zacząłem gonić cobyśmy z Kropą po nocy nie szli i się zaczęło xD.
Ino z lasu wyjechałem i oberwałem z wiatru po twarzy, zwalniał ... ale no nie był gorszy aniżeli ten nasz heh. Ogólnie to był słabszy (:P) także mając go w przysłowiowych czterech literach wróciłem do wujostwa i mogłem gonić na drugi plan, który to miałem zaplanowany na ten dzień :]
Trasa
Fotki:
Szkodnik się rozbija (xD) po Śląsku, więc taką oto maszyną jechałem
Zawsze zabawne heh xD
A to już mniej - brawa do pomysłodawcy
Cel
I cel najważniejszy ;)
"Córeczka" ma w mega dobrej formie ^_^
Fotki powtórne ;)
Byłem też tam, gdzie będę jutro :-)
Jeszcze jedna fotka z Janikowa ...
... i wróciłem ;)
Na koniec roweru - Warta i koło po myjni
========================
Po rowerze natomiast szybkie przeorganizowanie i rura na autobus na czas towarzyski ;). Trollking z Kropą pokazali mi kąsek swoich terenów leśnych ^_^. Przyjemny spacer się odbył, tereny całkiem spoko, ale ... las był najmniej sympatyczny z tego wszystkiego ;) Tomek to mega spoko gość (się spodziewałem), Kropa to wariat(ka) - też się spodziewałem. Dzięki za poświęcony czas, no i chyba do następnego ;-)
Trasa
Fotki:
Kropa w żywiole patykowym i ten ogon merdający przy Dioble!! xD Nasza ona heh
Ogólnie to mega fajny pies - szkoda że nie powiedziałem jej że ... po rowerze się umyłem :D
BTW: oby Arja tego nie widziała :-D
====================
Na koniec ...
Kategoria Rower
komentarze
mors | 11:30 wtorek, 13 sierpnia 2019 | linkuj
Ja też nie oglądam, bo nie muszę - i tak wszystko przeczytam u T. na blogu. ;D;D
Ale występy Madzi oglądam - oczywiście nie w TV, a na jutubach (bo bez abonamentu :D).
Ale występy Madzi oglądam - oczywiście nie w TV, a na jutubach (bo bez abonamentu :D).
mors | 08:22 wtorek, 13 sierpnia 2019 | linkuj
Przecież pisałem z perspektywy Łapciowego psa, czyli to było na serio i bez podtekstów. ;p No ale niektórym wszystko się kojarzy, hmm :)
A jeśli "W tyle wizji" to tylko z Madzią O. ;pp
A jeśli "W tyle wizji" to tylko z Madzią O. ;pp
Trollking | 21:15 poniedziałek, 12 sierpnia 2019 | linkuj
Lapec - o co chodzi z zabawnością Janikowa? Miałem pytać, ale zapomniałem :)
Mors - tekst o myciu po mnie zabawny, zabawny... Taki Petru-Swetru, tylko z innej branży. Jest moc, ja bym Cię widział we "W tyle wizji", czy jak tam się zwie to coś z Ziemkiewiczem oraz Wolskim w TVPiSS... :)
Mors - tekst o myciu po mnie zabawny, zabawny... Taki Petru-Swetru, tylko z innej branży. Jest moc, ja bym Cię widział we "W tyle wizji", czy jak tam się zwie to coś z Ziemkiewiczem oraz Wolskim w TVPiSS... :)
mors | 15:38 poniedziałek, 12 sierpnia 2019 | linkuj
No co Ty, jaki tam marszałek, chodziło przecież o czwartego prezia... :>
mors | 09:21 poniedziałek, 12 sierpnia 2019 | linkuj
Musisz się nie tylko umyć po obcym psie (i T-kingu xDD), ale i cały wyprać. ;]
Pociąg - 80 lat opóźnienia xD to chyba rekord galaktyki. :D
PS. mem z preziami wymiata ;]
Pociąg - 80 lat opóźnienia xD to chyba rekord galaktyki. :D
PS. mem z preziami wymiata ;]
Gocha | 07:42 poniedziałek, 12 sierpnia 2019 | linkuj
Arya moze nie umie czytac ale węch ma zajebisty ....jak wyczuła ze glaskalam innego psa to sie fochneła i poszla obrazona na balkon xD
Trollking | 11:27 niedziela, 11 sierpnia 2019 | linkuj
Miło było "gościć" :) No i miło się spacerowało!
Arya nie przeczyta, spokojnie, bo "zdrada" jest pod sam koniec wpisu, pewnie się zmęczy do tego czasu :)
Do następnego!
Arya nie przeczyta, spokojnie, bo "zdrada" jest pod sam koniec wpisu, pewnie się zmęczy do tego czasu :)
Do następnego!
sebekfireman | 08:00 niedziela, 11 sierpnia 2019 | linkuj
Tych słupków na drodze do Pobiedzisk wcześniej nie było, później postawili je równo z linią, a później walnęli na środek pasa awaryjnego - nie wiem jaki był tego zamysł.
Komentuj