Na gibko przed burzą xD
-
DST
21.98km
-
Czas
01:06
-
VAVG
19.98km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 lipca 2019 | dodano: 02.07.2019
To że z rana (po górach) nie będzie mi się chciało jechać rowerem do pracy, to było wiadome ;). Później jednak trochę żałowałem, bo jakbym się wpakował z kołem do pociągu to pewno bym coś ukręcił ;/. No ale wróciłem z roboty - alerty pogodowe były, ale dopiero od około 17:00, więc opóźniłem obiad i postanowiłem choć pokręcić się po okolicznych duktach leśnych, których mamy w Katowicach (jak już wiadomo) pod dostatkiem :D
Trasę wykonałem na tak zwaną "pałę", cały czas obserwując niebo. Niestety, do gluta brakło, ale wolałem nie ryzykować bo zaczynało być nieciekawie.
I faktycznie => od razu jak do domu wjechałem przeszła burza piaskowa - idealna pod rower xD
Poza tym ze cztery razy zagrzmiało, spadło parę kropel i tyle. Chyba się wystraszyło :P
=======================================
W sumie dobrze że choć tyle się przejechało, bo przed wyjściem prawie zrobiłem pranie w ... płynie do mycia podłogi xDDDD. Potrzebowałem więc choć trochę się odstresować! Po wycieczce ... pocukrowałem ogórka (nie, nie byłem spizgany!!!) - wniosek: za krótko się odstresowywałem :D
I faktycznie => od razu jak do domu wjechałem przeszła burza piaskowa - idealna pod rower xD
Poza tym ze cztery razy zagrzmiało, spadło parę kropel i tyle. Chyba się wystraszyło :P
=======================================
W sumie dobrze że choć tyle się przejechało, bo przed wyjściem prawie zrobiłem pranie w ... płynie do mycia podłogi xDDDD. Potrzebowałem więc choć trochę się odstresować! Po wycieczce ... pocukrowałem ogórka (nie, nie byłem spizgany!!!) - wniosek: za krótko się odstresowywałem :D
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1348038160
BTW: Auto-pauza zaszczyciła mnie "swoją bytością aż dwa razy xD
Fotki:
Bez opisów - to tylko Katowice :)
============================================================================
Z rzeczy średnich zaliczył mnie kolejny (tym razem) mikroskopijny kolega ciul. Mały, ale wariat zrobił swoje i zaś muszę udo obserwować pfff. Dobrze że choć cały wyszedł xD
Tak, ulokowanie go na tym palcu nie było przypadkowe ...
Kategoria Rower
komentarze
Mazia | 21:05 środa, 3 lipca 2019 | linkuj
Wygląda na to, że poszła fama wśród kleszczy, że z Ciebie taki smakowity kąsek :D
Trollking | 20:07 środa, 3 lipca 2019 | linkuj
Poproszę o dziki na Dębcu, bo faktycznie zniknęły, a się widywało. Ostatnio tylko jakaś samotna sarenka mi na Dębinie przemknęła. Żywa, o dziwo, czyli wciąż istnieje jakaś luka rzeźnicza, nieujawniona jeszcze przez rząd :)
Kleszcze Cię lubią, to fakt. Domyślam się, że bez wzajemności. Kropa ma łatwiej niż my, bo dostaje smarowidło na niewidoczność :)
Kleszcze Cię lubią, to fakt. Domyślam się, że bez wzajemności. Kropa ma łatwiej niż my, bo dostaje smarowidło na niewidoczność :)
mors | 19:07 środa, 3 lipca 2019 | linkuj
Ja jestem bardziej litościwy i odesłałbym wszystkie... na poznański Dębiec ;D;D;D
mors | 08:29 środa, 3 lipca 2019 | linkuj
Może Komor tam był? ;)
W Starej Morsownii to już chyba tylko w centrum jeszcze nie szarżują. ;]
W Starej Morsownii to już chyba tylko w centrum jeszcze nie szarżują. ;]
mors | 21:02 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj
Jeszcze mi brakuje leśniczówki w tych Kato - da się załatwić? :> No i jakaś dzika zwierzyna, a najlepiej coś konkretnego: niedźwiedź, mamut, krogulec... ;D;D
Kuzyn | 14:13 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj
A to ciul jeden ???? Alpy by za to nie podziękowały hehe
Gocha | 13:03 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj
Teej na Ciebie to sie nawet kleszczowe dzieci rzucają xDem
Komentuj