DPD 20/2019 + Hałda Murcki
-
DST
37.77km
-
Czas
01:45
-
VAVG
21.58km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 czerwca 2019 | dodano: 10.06.2019
Niespodziewane DPD wpadło heh.
W poniedziałki przeważnie (a już po górach zawsze) jeżdżę komunikacją miejską do roboty - tym razem było jednak inaczej ;). Całe szczęście wczoraj w górach "było grzecznie", wstałem trochę wcześniej, temperatura już rano wynosiła dwadzieścia kresek powyżej zera, więc postanowiłem pokręcić se trochę ... ze słonkiem po ryjku, a jak xD
Do Szopienic pojechałem klasykiem, aż do końcówki D3S gdzie odbiłem i dla urozmaicenia przejechałem przez okolice Cmentarza Komunalnego ...
... i Stawu Upadowego :]
===================================================
W pracy nudy z budy i można było wracać w idealnych warunkach (:P) => w końcu pojawiła się "trójka" z przodu na termometrze ^_^.
Na trasę powrotną zostały nominowane Nikiszowiec (słynne czerwone okna ;]) ...
... Giszowiec ...
... i tu się zatrzymany (dosłownie i w przenośni) na chwilę. Kopalnia zaś podtopiła dukt leśny, robiąc (na trasie Giszowiec - Stara Wesoła) krainę wiecznej kałuży ;/.
Później ... nie było lepiej. Na zalaną i zniszczoną przez auta ścieżkę - wysypali kamienie wielkości piłek tenisowych, fundując mi spacer z komarami - dziękuję ... środkowym palcem!! XD
A tu już tytułowa
Na koniec Piotrowice i hmmm? ktoś se komin wybudował? Czy tam grill z długim wylotem? :-D
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1335309408
Ogólnie prawie bez przygód (z jednym wyjątkiem) i bez oparzeń - oby więcej takich dni!!!!
===============================================================
Śmiecha dziś nie będzie, bo między Szopkami a Nikiszem już w myślach zęby z jezdni zbierałem. Otóż na zjeździe z Lwowskiej (skrzyżowanie z ul. Oswobodzenia) zza budynku, z chodnika, na pasy, wpadł mi z prędkością ok 40km/h koleś (ok 30-40 lat) na kolerce, bez kasku. Ja również miałem podobną prędkość i się mega ciesze że hamulce mam takie jakie mam. Jakbym jechał minimalnie szybciej to by był dzwon godny. Gorzej ... jakbym jechał autem, wtedy to różnie mogłoby być ;/ Koleś dzwon, ja trauma i kij wie jakie konsekwencje!! Dbajmy o siebie ... i innych.
Dobranoc - BeeS z gór
Kategoria Rower
komentarze
Trollking | 21:13 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj
Hm. Temat przeprowadzania przez jezdnie jest dyskusyjny. Nie odważę się rzucić kamieniem, bo i ja widziałem kogoś, kto widział kogoś, kto się nie stosował do tego przepisu. Nie wykluczam, że mogłem to być ja, ale jeśli nawet, to zachowywałem pełną ostrożność :)
Poza tym generalnie temat mnie słabo dotyczy - jak wiem, że na końcu jakiejś śmieszki jest przejście, to nie jadę śmieszką. Proste i skuteczne rozwiązanie :)
Poza tym generalnie temat mnie słabo dotyczy - jak wiem, że na końcu jakiejś śmieszki jest przejście, to nie jadę śmieszką. Proste i skuteczne rozwiązanie :)
Kuzyn | 09:11 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj
Jak dla mnie to bez sensu jest to prowadzenie rowera bez pasy. Ja nie będę, wolę być bezmózgiem :)
A na Nikiszowcu byłem kiedyś,super świetnie było ????
A na Nikiszowcu byłem kiedyś,super świetnie było ????
Łukasz | 08:25 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj
A cóż to za zaburzanie chronologii:P?
Też mi się udało wykorzystać okazję i pokręcić coś wczoraj;). Lada dzień zacznie się przeprowadzka i może być ciężko.
Też mi się udało wykorzystać okazję i pokręcić coś wczoraj;). Lada dzień zacznie się przeprowadzka i może być ciężko.
mors | 05:50 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj
"Kato całe w lasach" xDD - musiałbyś zobaczyć południowe lubuskie. ;)
PS. właśnie zbieram zabawki i będę atakował Przeł. Kark. zanim słońce zaatakuje mnie. :>
PS. właśnie zbieram zabawki i będę atakował Przeł. Kark. zanim słońce zaatakuje mnie. :>
mors | 23:41 poniedziałek, 10 czerwca 2019 | linkuj
Jak można chcieć lata i żalić się na komary? ;p
U mnie jeszcze ani jednego :O a jak będą, to odeślę do Kato. ;pp
Komentuj
U mnie jeszcze ani jednego :O a jak będą, to odeślę do Kato. ;pp