Nowy członek rodziny :)
-
DST
54.35km
-
Czas
02:34
-
VAVG
21.18km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 maja 2019 | dodano: 27.05.2019
Lekka obsuwa - powody wiadome ;)
Ten wpis trzeba zacząć od tego, że wczoraj (czwartek) miałem wszystko przygotowane na DPD ... no ale przecież mieszkam na Śląsku.
Jak ma lać, to ino na południu - pewnie jakby Bałtyk wylewał to przez Wisłę pierw by nas zalało xD. Jak zapowiadają wiatry, to duje przeważnie najmocniej na północy (halny, ale nie tylko), śnieżyce - a bardzo proszę, na północy jak spadną dwa płatki na krzyż, to jest praktycznie paraliż i nagły atak zimy, a nas bez komentarza.
Przed snem zerkłem jeszcze na Facebooka i co ...
... pojeżdzone. Rano jeszcze się łudziłem, ale jak wstałem, to już słyszałem "mokrego" obijającego się o parapet xD.
W drodze na pociąg widziałem parę miejsc, gdzie bym przejechał ... nie machając przepływającemu Kusznierewiczowi xD. Fajny ten Śląsk, taki nie sprzyjający rowerzystom heh.
=========================
Dziś jednak pogoda się do nas uśmiechnęła, bo w sumie wyjścia nie miała - nadeszła wiekopomna chwila!! Tak, to ten dzień w którym nasza Śląska rodzina powiększyła się o jedną śliczną, kochaną sztukę ^_^. Oczywista sprawą jest również to, że wiadomo że nie chodziło mi o kaszojada przez bombelka ino o nowy rower Siostry. W końcu heh :)
Wstałem więc pierw chwil po 7:00, kawa + śniadanie i rura na 9:00 na Załęże na spotkanie z Gochą. Chwila rozmowy i kupujemy ;). W między czasie jak miły Pan regulował nową maszynę, ja jeszcze okręciłem na Kato :). Później nazot pod sklep, gdzie czekał już Łukasz. Po kolejnej chwili rozmowy (w komplecie) ruszyliśmy na testy ^_^. Niestety, dzień matki plus różne różności pozwoliły nam ino "uderzyć" przez Batory na rybaczówke, gdzie koła "zostały oblane" Radlerkiem w towarzystwie piejącego koguta :-D
. Po nawodnieniu pierw przez Zarzecze odstawiliśmy Goche, następnie z Łukaszem na Murcki, gdzie nastąpiło ostatnie pożegnanie - ja lasami na chatę, a Łukasz na rowerową setkę. Później już szkoda gadać, bo pierw na OBI, później do Matki, następnie autem z półką na Piotro i spotkanie z Diobłem, zaś OBI, i do 23:40 kończenie remontu. Będąc dokładny => to nawet zakończenie remontu ;).OLE!!!
Trasa
Fotki:
Na start niespodzianka - nowy kiosk xD.
W czasach kiedy je likwidują, jeden się postawił heh.
A tu już Katowice - w oczekiwaniu aż Pan ustawi Siorce koło, pojechałem sobie na Centrum :)
Patrz Katana jak ładnie :P
Tu nie patrz - tu przez wiatr gumy pękają :D
Ale ogólnie to miejsce na wycieczkę idealne - palmy, woda, leżaki te sprawy ;))))
I już testy - Chorzów
Dobra wystarczy :DDDD
Gocha "w siodle" :)))
Zbliżenie na przednie koło pod Devilka :DDDD
I całość w pełnej okazałość - Gocha oby Ci służyło długie kilometry => Koparki jak nic w tym roku :P
A fotka jak widać z rybaczówki, więc nie mogło się obejść bez Paweła heh
Chwila relaksu i ...
... dalej w drogę
Skrótem przez kałuże xDDDD.
But zaś mokry xD
Pisał ktoś o ujowych DDR-kach z kostki? Tablice nie ocenzurowane specjalnie!
Po odstawieniu Gochy pod chatę i pożegnaniu się z Łukaszem na Murckach ogarnąłem jeszcze parę kaemów (yyy urozmaiconych), po których przez Ligotę wylądowałem na Piotro ;]
=====================================
Dziś pogoda była "w dechę", więc odwlekam wyprowadzkę xD
Kategoria Rower
komentarze
PS: żeby było śmieszniej - jak grał to był kapitanem! Statek zatopił i pitnął xD
W sumie ta trójka jak widzę bardziej w barwach GieKSy :)
Kolor się nie podobał i wzięła brzydszy xD. Najlepiej że sam na niebieski namawiałem heh :D
Gocha | 17:47 wtorek, 28 maja 2019 | linkuj
Dzięki za gratki koło sie kula w końcu było oblane to niech nawet nie próbuje sie zepsuć xD
Model to kross level 2 2019. Choć ci panowie z media expert...yyyy wróć ze sklepu firmowego krossa kusili na levela 3 bo osprzęt lepszy i ino 3 stówy droższy i w ogole......ale kolor mi sie nie podobał xD
Model to kross level 2 2019. Choć ci panowie z media expert...yyyy wróć ze sklepu firmowego krossa kusili na levela 3 bo osprzęt lepszy i ino 3 stówy droższy i w ogole......ale kolor mi sie nie podobał xD
Tu masz pieśń "regionalną"...
https://www.youtube.com/watch?v=UT8FfCVSTF0
...jednak ja uwielbiam Andżelę :)
https://www.youtube.com/watch?v=0OA6h7Np4rI
Nadrobie, obiecuje - idzie spokojniejsze, więc i wpisy będą :). Tak, dużo osób tak postrzega Katowice, a górników z kilofami w kufajkach można już chyba tylko na Nikiszu spotkać ;]. jak kiedyś spotkam to Ci pstryknę fotkę :D
Obrazki z Kato mocno zaskoczyły - spodziewałem się tłumów górników wśród bloków i szarych i czarnych kamienic, heh. ;D;D;D
A pogodę w Jakucku obczajaj sobie zimą - norma ok. -40, rekord -65 w dodatku prawie noc polarna :)))
Kross level 2 coś tam, coś tam heh. Niech Gocha opowie ;)
Filmik im dłużej wyczekiwany tym lepiej będzie smakował heh. Kurde, jakie ja miałem smaki na setkę to szkoda gadać - niestety były priorytety ;)
Łukasz | 22:09 poniedziałek, 27 maja 2019 | linkuj
Rower oby służył jak najdłużej. Apropo wagi, muszę sobie w końcu sprawić, bo póki nie ma wagi, nie ma problemu xD. Tą setkę teraz trochę wymęczyłem. Za długa stagnacja i się skurcze odezwały;) Dziś cały dzień przed komputerem, ale w końcu popełniłem filmik z Norwegii, jutro wrzucę;)
Mazia | 20:54 poniedziałek, 27 maja 2019 | linkuj
Nie pozostaje nic innego jak tylko pogratulować nowego nabytku i zakończenia remontu :)
Waga wróci, skończą się kebaby i kuchnia włoska heh
Aha Gocha ; waga jednak nie jest zjebana :P
Ci powiem, że nawet ładnie te Katowice na fotkach wyszły :)
Waga jest dobra, wczoraj jeszcze raz z Marcinem sprawdzaliśmy :-P. Masz motywację - koparki jak nic :-D. A co do spadku wagi to ja minus trzy kilo pewno to przez to że mi z konta trochę ubyło :-D
Gocha | 13:50 poniedziałek, 27 maja 2019 | linkuj
Taaaaak zdecydowanie mi sie przytyło ....a miałam nadzieje ze jednak to ta twoja waga sie zjeb...ła xD
Trzeba bedzie zakrzandalac na tym kole zeby to sciepapć....ehhhh
Ale koło zajebiste ;)
Komentuj
Trzeba bedzie zakrzandalac na tym kole zeby to sciepapć....ehhhh
Ale koło zajebiste ;)
