Przedskokowo
-
DST
34.02km
-
Czas
01:40
-
VAVG
20.41km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 lutego 2019 | dodano: 25.02.2019
Jako że wczoraj w Rycerce sklepu nie znalazłem, a po katowickiej zapiekance piwa mi się już nie chciało, to wstałem dzisiaj zdrowiutki. Możliwości więc były dwie: mogłem albo uzupełnić promile w krwi, albo coś "przyglucić" - oczywiście została wybrana opcja numer dwa ;]. Zaprzęgłem więc Krossiwo i mogłem ruszyć w sumie bez celu, gdzie założyłem se ino że muszę wrócić na skoki ;]
Aaaa i w piątek odwiedziłem Szkodnika ...
... coś bez humoru jest :DDDDD
Wracając do dzisiejszej jazdy to pojechałem pierw na Kokociniec, później lasem na Panewniki, następnie ponownie do lasu, gdzie ... się załamałem i wróciłem na asfalt. Nie dość że wycinki, to jeszcze obecny napęd na dukty leśne się nie nadaje xD Co gorsza, jest ponoć jakiś gnój z częściami więc raczej nie prędko nastąpią korekty w rowerze pfff. Zobaczymy => Diobeł walczy heh ;)
Przejechałem ul Owsianą, później Zarzecze, Podlesie, okolice Murcek i na Ochojcu ... wpadłem na Siostrę, która to wyszła na rundkę z psem. Dłuższa chwila rozmowy i przy tragedii Aryi (jak to bez spaceru????) wróciłem do bazy ;]
Co do skoków to, no cóż xD
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1273781366
Fotki:
Niby fajnie bo te białe gów*o zeszło ...
... no ale w lasach jeszcze idzie się poślizgać xD
A tu ...
... i tu, nie skomentuje ;/
Cyferki na drzewach wzdłuż ulicy Owsianej też raczej niczego dobrego nie sugerują - ale ta sytuacja akurat mnie mniej po oczach kuje niż wycięte "placki" w lesie.
Wracając do rzeczy pozytywnych - patrz Tomek też mam zielono hehe
Podlesie i kolejny prawie pozytywny widok dziś czyli nowa DDR-ka w ciągu ulicy Armii Krajowej - niestety później klasycznie asfalt miesza się z kostką więc ... pfff, będziemy raczej (kostkowe fragmenty) omijać ;)
Widok z Podlasia na Kamionkę
A na koniec patyczkowy potwór z Ochojca heh
Dziś (poniedziałek) Piotro, a jutro może DPD - pogoda ponoć do czwartku wymarzona, a później to się zobaczy ;]
Zaległości B(ee)S-owe nadrobię wieczorem. Pozdro :)
==============================
No mam nadzieję heh ;))
Kategoria Rower
komentarze
Wiadomo że wszystkiego nie wytną, a nowe nasadzenia wejdą w dobry wiek. Znaczy chyba, bo coraz częściej leśnicy zastępują silne lasy pierwotne, drzewami gorszymi gatunkowo. Oczywiście cierpią na tym też zwierzątka, które wolą stary brzydki las, niż nowiutkie "choinki" ;) Tak jak pisałem wcześniej - nic z tym (niestety) nie zrobimy.
Co dowodzi, że niektórzy mają prawo ciąć. ;)
Bardziej serio - po co takie teksty "jak wszystko wytniemy" - przecież to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością... no może w Amazonii...
A nawet jak za 3 pokolenia wszystko wytną, to dzisiejsze nasadzenia będą już dorosłe. ;p
Tak jak pisałem - przy drogach nie lubię ale toleruje, choć wolałbym żeby po znalezieniu "popsutego" okazu, tenże okaz usunęli, a nie wykosili jeszcze sześćdziesiąt jego zdrowych kolegów xD Ale ok. Okolice torów - jak najbardziej ok - dobrze że to poruszyłeś :)
Nowe osiedla - tu już się w trójkę nawet zgadzamy :) Gorzej że nic z tym nie zrobimy xD
I odwrotnie - dlaczego nie dać prawa przyszłym pokoleniom do decydowania, kiedy będzie dość wycinek?
Naprawdę, nie jesteśmy pępkiem w historii ludzkości i w historii gospodarki leśnej...
A co do wzmiankowanej wycinki w Szklarskiej i innych górach, to popieram wyłącznie przy drogach, a ta ww. to było przy torach, więc też OK, a nawet wskazane, bo będą lepsze widoczki, bo tak już wszystko pozarastało, że nawet piętrowe wagony nie dają już rady. ;]
Zresztą całe te okolice to jeden wielki syf, prawie do samych Cieplic. I "od zawsze" wylęgarnia patologii.
I może o to tu chodzi? Po co mieszać się z motłochem, skoro można wyrżnąć pół lasu i zrobić osiedle hipstersko normatywne? :)
T-king, dokładnie, przyrodę popsuliśmy już dawno ale jakbyśmy zostawili wszystko tak jak jest, to by było jeszcze w miarę spoko. Najbardziej mnie boli nowo-budownictwo => kij z tym że jest milion miejsc już zagospodarowanych (Mors ostatnio dał dom przy ul. Drogi Mlecznej) i niszczeje (3/4 Wałbrzycha xD) to nie, niech niszczeje, a my wytniemy pół lasu coby Kowalscy se mogli na wiewiórki z balkonu pooglądać pffff
Poza tym jeśli ma się choć minimum chęci, to można odnaleźć analizy ekspertów, mówiące jasno o tym, do czego prowadzi ludzka ekspansja.
A boli to, że jeżdżę po tych samych trasach od kilkunastu lat i wkurzałem się na pojedyncze wycinki. Teraz, gdziekolwiek ruszę, szlag mnie trafia.
Mieszkać w szałasach i jeździć wyłącznie przełaje po lasach, tylko ostrożnie, bo ani jeden insekt nie może zostać rozjechany!
Ludzie wydzierali ziemię naturze, wydzierają i będą wydzierać. Dlaczego uważacie, że żyjemy w jakimś szczególnym okresie, w którym to, co wydarto dotąd, można jeszcze jakoś tolerować, a nawet czerpać z tego korzyści osobiste i materialne, a każde nowe wydarcia to już nie?
PS. ostatnio w Szklarskiej widziałem na drzewach wysprejowane liczby powyżej 1000 i nie chodzi mi o metry npm. :)
Czasu nie cofniemy, ale choć nie dobijajmy kulejącej już przyrody!
:/
Zwierzyna nie jest potrzeba (śmiech przez łzy), kotlety są w Tesco ...
A, i przy okazji wybić całą zwierzynę, żeby nie przeszkadzała w czynieniu sobie ziemi poddaną.
I będzie tak cudownie... :)
No ja bardziej bym drogę zamknął jak niebezpieczna, ale tak jak pisałem - tu maja choć jakiś dobry pretekst. Nie wiem za to co im zawiniły (znaczy wiem - kasa, kasa, kasa) wiewiórki w "zdrowym" lesie xD
T-king ale te przy drodze jeszcze idzie jakoś wytłumaczyć (bezpieczeństwo), a te w środku lasu to zbrodnia dla ekosystemu. Nic nie słyszałem o kłopotach drzewostanu w tej okolicy - no, prócz małego odcinka torfowiska kąsek dalej. Kij im w siekiery!
Z A.K to trzeba zacząć od tego że DDR-ka tam jest na gwizdek potrzebna, zresztą jak każda inna :D
Takie oszukane DDR-ki są smuteczkiem, bo kończą się zawiedzionymi nadziejami :( Chyba że jedzie się z odwrotnego kierunku, wtedy jest wręcz przeciwnie :)
Te cyferki na drzewach to chyba jednak gorszy widok niż drzewa już wycięte, szczególnie gdy numery od 1 do 59 znajdują się na odcinku kilometra :/
Gocha | 21:33 poniedziałek, 25 lutego 2019 | linkuj
Niech oni mnie nie wnerwiają....łapy precz od rezerwatu Ochojec !!!
