BBB ...
-
DST
71.89km
-
Czas
03:25
-
VAVG
21.04km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
... czyli Bajkowe Bielsko-Biała :)
Po wczorajszym DPD, gdzie nawet nie myślałem żeby cokolwiek więcej okręcać, nastąpiła sobota (+6*C) i nasz w sumie planowany od początku roku wyjazd na Bielsko-Białą. Były też co prawda plany górskie, ale to nam nie ucieknie, wszak zima będzie jeszcze długa, okropna, paskudna, wredna, zimna i bez sensu ...
==============================================
Ustawiliśmy się więc pierw z Łukaszem u mnie na garażu o 10:00, coby podjechać przez Piotrowice na Zaopustą po Filipa i poprzez Pitt Stop u Marzeny w pracy (która dzielnie walczy, żeby pokolenie 500+ miało za co żyć) uderzyć na Tychy. Tam przeżyłem męczarnie, ale jednak udało się wydostać z tego zadupia (rowerowego) i poprzez sklep w Kobiórze mogliśmy zrobić pierwszy Pitt Stop (już piwno-owocowy) przy stawie Pilok.
Następnie nową bardzo sympatyczną ścieżką dotarliśmy poprzez klasyczne góra-dół do miejscowości Łąka i tamtejszej tamy. Później przez kolejne podjazdy i zjazdy, pół tamy goczałkowickiej i Zabrzeg dotarliśmy do Czechowic-Dziedzic, gdzie rozpoczęła się ostatnio moja męka czyli typowa sinusoida ... po raz kolejny, psia mać! Tym razem nie będę ukrywał że wiało i oprócz delikatnego odcinka gdzie nas popchnęło trochę, było maksymalnie średnio.
Po dotarciu do naszego celu czyli Bielska-Białej, odwiedziliśmy pierw pomniczek Bolka i Lolka, następnie Reksia (nic nie napiszę o pewnym dzieciaku, który dość mocno utrudniał mi zrobienie fotki) i mogliśmy zacząć (owocne) szukanie pizzerii. Pizza była mega dobra, rowerów które stały na dworze spięte spinką za 20zł nikt nie ukradł (fajnie) więc mogliśmy pojedzeni uderzyć na dworzec w Lipniku. Po wycieczce pociągowej która kosztowała nas niecałe 17 zł dotarliśmy do Brynowa, gdzie nastąpiła misja garaż. Tam po chwili rozmowy z Łukaszem i Żanetą mogliśmy rozejść/rozjechać się do domów ;]
Dziękuję serdecznie!! Formy nie ma, ale jednak (z bujającym się kołem) udało się dzień ogarnąć :) Było okej heh
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1238960407
Fotki:
Początki startowe ...
... gdzie nie mogło zabraknąć odwiedzin naszej górskiej już koleżanki :-)
Tychy lepsze ...
... i gorsze xD
Postój w takim oto mega klimacie
Nowa leśna ścieżka, Dzięki Filip za pokazanie jej
Pierwsze górki ...
... i tama w okolicach miejscowości Łąka, ehhh te niebo :))))
Buka?:D
Kolejne górki, tym razem z okolic DDR-ki w Goczałkowicach
Zbiornik Goczałkowicki i ... wiatr xD
Drugi i ostatni Pitt Stop - przed Czechowicami
Widać miasto - cel
Rzeka Biała
Kwintesencja wyjazdu ;]
Coś z końcówki i wystarczy relacji :)
A na koniec Filmik od Łukasza :)))
... o ile chcecie?
bo jak nie, to nie ...
Chcecie?
Naaaaaa pewno?
To musicie poczekać do wieczora albo jutra, bo się tworzy :P
EDIT:
Oto on :)
=================================
Zapowiadają śniegi od jutra ;/
Trzeba se radzić xDDD
Kategoria Rower
komentarze
Mazia | 22:59 niedziela, 9 grudnia 2018 | linkuj
Dzięki za odwiedziny, to było miłe urozmaicenie tego mega nudnego dnia :)
Reksia pozazdrościłam i ja też chcę! :D Brawo za cierpliwość, taki świąteczny prezent dla dziewczynki, że nie pomogłeś jej szybciej zejść ;)
Reksia pozazdrościłam i ja też chcę! :D Brawo za cierpliwość, taki świąteczny prezent dla dziewczynki, że nie pomogłeś jej szybciej zejść ;)
Trollking | 22:26 niedziela, 9 grudnia 2018 | linkuj
Filmik jak zwykle na wysokim (czyli podgórskim) poziomie ;) Brawo!
Buka, tak, to Buka, jako ekspert potwierdzam :)
A bacho... to znaczy dzieciaczka, który utrudniał foty, chyba jestem w stanie wyłuskać w tłumie :)
Buka, tak, to Buka, jako ekspert potwierdzam :)
A bacho... to znaczy dzieciaczka, który utrudniał foty, chyba jestem w stanie wyłuskać w tłumie :)
Łukasz | 20:29 niedziela, 9 grudnia 2018 | linkuj
Obiecany filmik: https://www.youtube.com/watch?v=Zq9cBUxAVhw
Łukasz | 18:58 niedziela, 9 grudnia 2018 | linkuj
Okienko pogodowe wykorzystane idealnie ;) Bardzo udany wyjazd. Nie spodziewałem się, że jeszcze w tym roku odhaczę te Bielsko. Trasa też bardzo sympatyczna. A filmik za chwilę będzie ;p
gizmo201 | 15:45 niedziela, 9 grudnia 2018 | linkuj
Na mrozie protestuje mój licznik. On nie lubi mrozu podobnie jak moje stopy! Zdecydowanie wolę plusowe temperatury.
gizmo201 | 13:35 niedziela, 9 grudnia 2018 | linkuj
Nie tylko bujające koło masz, opona z tyłu woła wyrzuć mnie na śmietnik. Nieźle przy rantach obręczy jest rozdarta i co najlepsze po obu stronach!
Ścieżka jak ścieżka, polecam się na przyszłość! Jeszcze Rybnik duktami ci został do odfajkowania, a to fajnie się składa bo w Dziergowicach będzie ta żywa szopka heh więc czekamy na minimum +5 i można jechać.
Komentuj
Ścieżka jak ścieżka, polecam się na przyszłość! Jeszcze Rybnik duktami ci został do odfajkowania, a to fajnie się składa bo w Dziergowicach będzie ta żywa szopka heh więc czekamy na minimum +5 i można jechać.